W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jose Mourinho poinformował, że Marouane Fellaini może znaleźć się w składzie meczowym Manchesteru United na spotkanie z Liverpoolem.
» Anthony Martial prawdopodobnie nie znajdzie się w kadrze meczowej na spotkanie z Liverpoolem
Belgijski pomocnik po raz ostatni wystąpił w barwach Czerwonych Diabłów pod koniec stycznia w spotkaniu z Tottenhamem (0:2). Później musiał poddać się operacji kontuzjowanego kolana.
Mourinho przekazał również dobre informacje na temat stanu zdrowia Erica Bailly’ego. Iworyjczyk, który ostatnio wchodził na boisko z ławki rezerwowych, jest gotowy na występ od pierwszej minuty.
– Tak, Bailly jest już w pełni zdrowy od kilku tygodni. Jedynym zawodnikiem, który wrócił do zespołu jest Fellaini – stwierdził Mourinho.
Portugalczyk zasugerował także, że do jego dyspozycji prawdopodobnie nie będzie Anthony Martial. Francuz opuścił ostatnie spotkanie z Crystal Palace.
– Mam właściwie ten sam skład. Kontuzjowani zawodnicy dochodzą do siebie powoli, a kilku z nich jest bardzo blisko powrotu. Jeszcze jednak za wcześniej. Mamy się dobrze, mamy skład gotowy na wszystko. Liczba, którą wybraliśmy czyli 23, była po to, aby chronić graczy. I na razie sobie radzimy – dodaje Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
Klimaa: Bailly powinien zagrać w obronie - para Smalling i Lindelof nie zachwyca. Fellaini pewnie wejdzie w drugiej połowie jak to ma w zwyczaju Mourinho.
Spadkobierca: Martial i tak by nie zagrał na lewej, a na prawym skrzydle nie byłby aż tak pomocny, więc... Żadnych strat w stosunku do meczu z Crystal Palace.
lukas2011: Bez Martiala nasza ofensywa będzie cienko piszczeć. Sanchez nie może się odnaleźć, Lingard jak zwykle gra piach, a U Pogby słabo w formą. Zostaje tylko Lukaku i Rashford. Oby oni coś pociągnęli bo w innym przypadku z tak grającym Liverpoolem dostaniemy niezłe lanie:(
P.S. Chciał bym zobaczyć od pierwszej minuty taką defensywę: Shaw-Jones-Bailly-Valencia :D
DevoMartinez: Lingard to biegajacy znak zapytania. Miewa mega przeblyski w meczach gdzie sie znajdzie tam gdzie trzeba a miewa i mecze gdzie nie ma ani jednej szansy bramkowej i jedyne co robi to presing. Oby z live pokazal ta lepsza strone.
Chop: A to mi na przykład gra Lingarda bardziej odpowiada niż Rashforda.
Rashford może robi niezłe dryblingi i popisowe akcje, ale większość z nich kończy się stratą lub złym wyborem.
Ostatnie jego mecze w podstawowym składzie były słabe (pewnie temu też grzeje ławę) dlatego ja bym w nim nie pokładał dużej nadziei.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.