welllone: Jak ciężko Wam zrozumieć, że liga lidze nie równa jak i klub klubowi.
Mamy zupełnie inne nastawienie niż taki Bayern czy Totki.
Jestem przekonany, że Robert i Harry w United nie strzelaliby tyle bramek co teraz w swoich klubach. Nie dlatego, że są słabsi, a dlatego, że gramy inną taktyką.
Mamy więcej gwiazd, rozkładamy presję na większą liczbę zawodników, no i nie gramy na jednego piłkarza.
Tak jak ktoś wyżej pisał Lewy ma więcej patelni w połowie meczu niż Lukaku przez 3 spotkania.
To jest główny problem.
Takie FM i Fifa myślenie. Kupimy napadziora posieka brameczek z byle pozycji, byle podania i przebiegnie pół boiska sam na cheat skillu.
Kupiliśmy napastnika i nie ustawiliśmy gry na niego, lub tylko na niego. Pomoc daje tyle kreatywnych akcji, że Lukaku zbiega do połowy, zabiera się za rozgrywanie, zbijanie i biegi po skrzydle.
Co innego taki Aguero, Messi, od biedy Neymar. To są piłkarze zdolni sami sobie kreować sytuacji, praktycznie z niczego. Zupełnie inny typ piłkarza ale też nie klasyczne 9 ;)