Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

De Gea: To nie czas na rozmowy o przyszłości

» 19 stycznia 2018, 04:56 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
David de Gea nie dał się wciągnąć w spekulacje dziennikarzy na temat swojej przyszłości w Manchesterze United.
De Gea: To nie czas na rozmowy o przyszłości
» David de Gea cieszy się, że może reprezentować barwy Manchesteru United
Angielskie media donosiły niedawno, że Hiszpan przedłuży swój kontrakt z Czerwonymi Diabłami. Obecna umowa De Gei z klubem z Old Trafford wygasa latem 2019 roku.

– Nie sądzę, aby to był odpowiedni czas, aby zaczynać rozmowy na temat przyszłości. To nie jest czas, aby rozmawiać o kontraktach – mówi De Gea na łamach Sky Sports.

– Przed nami wiele spotkań, które musimy rozegrać do końca sezonu. Pierwszą rzeczą, o której musimy teraz myśleć jest spotkanie z Burnley w ten weekend.

– Trzeba trzymać głowę nisko, być skoncentrowanym, ciężko pracować, rywalizować na treningu, być w formie i zdobywać punkty.

De Gea pytany o swoją przyszłość w Manchesterze United, odpowiada: – Samo bycie częścią tego klubu jest wyjątkowe. Kiedy zakładasz koszulkę United, jedziesz na spotkania wyjazdowe, to jesteś z tego bardzo dumny i jest to wyjątkowe.

– Bycie częścią tak wielkiego klubu jak Manchester United napełnia cię emocjami i stopniowo zdajesz sobie sprawę, ile ten klub znaczy dla kibiców i ludzi, który tutaj pracują. Żyją dla spotkań, więc jeśli stajesz się tego częścią, to możesz tylko doceniać swój czas spędzony tutaj.

De Gea dodaje również, że Manchester United zrobi wszystko, aby dogonić Manchester City, choć na Old Trafford wszyscy zdają sobie sprawę, że będzie to niezwykle trudna misja.

– Musimy być szczerzy i powiedzieć, że będzie trudno. Ale w Premier League nigdy nie wiesz, co się wydarzy. Bardzo trudno rywalizuje się w tej lidze. Oczywiście, że dogonienie Manchesteru City będzie trudne. 12 punktów to dużo, ale będziemy walczyć w każdym spotkaniu, aby zdobyć maksymalną liczbę punktów. Zobaczymy, gdzie zaprowadzi nas to na koniec sezonu. Chodzi o to, aby się nie poddawać i walczyć do końca – podsumowuje Hiszpan.


TAGI


« Poprzedni news
Menadżer Burnley: Transfer Sancheza wpłynie na cały rynek
Następny news »
Smalling: Zobaczymy, jaka będzie reakcja City

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (9)


toporminator: Trzeba przygotować się na odejście Davida. W Realu szykuje się zmiana pokoleniowa, przebudowa drużyny (pewnie za pół miliarda). Perez od dawna chce mieć bramkarza nie tylko klasowego, ale i z nazwiskiem, a takiego od czasu Casillasa w Królewskich nie było. Brak sukcesów w Realu w tym sezonie sprawi że będą zdesperowani, zapłacą znacznie więcej za DDG niż mogli to zrobić kilka okienek temu kiedy Hiszpan był już jedną nogą na Santiago Bernabeu.
United na siłę też Davida nie powinno trzymać. Trzeba mu oddać że był lojalny wobec United. Od kilku lat już chciałby przejść do Realu, ale w żaden sposób nie odbija się na jego profesjonalizmie i zaangażowaniu w grę w trykocie United. Po fiasku negocjacji ostatnim razem David nie obraził się tylko zacisnął zęby i rozwinął się na najlepszego bramkarza świata.
» 19 stycznia 2018, 16:50 #9
Diabelred: Jesli Real nie wygra w tym sezonie LM(a sa na to duze szanse) wtedy z pewnoscia Perez zrobi latem wielka rewolucje w skladzie zaczynajac od bramki, a konczac na ataku. Oby jakos udalo sie zatrzymac De Gee, jesli chcemy w przyszlym sezonie realnie walczyc o majstra.
» 19 stycznia 2018, 13:25 #8
Quahadron: To jest człowiek któremu ufam. Chyba jeden jedyny który od lat udowadnia mi.. ze gdyby każdy zaczął prezentować taki poziom jak on, takie -12 pkt byłoby do odrobienia.
» 19 stycznia 2018, 05:10 #7
Kempes: Zawsze trzeba wierzyć, ale realnie patrząc jest to na 99% niemożliwe. I to nawet nie chodzi o to że my byśmy musieli od tej chwili wszystko wygrać, ale o to że City musiało by stracić te 12pkt, w przeciągu 16 kolejek, a przecież w 23 kolejkach stracili tylko 7, także ciężko jest mi sobie wyobrazić żeby stracili tyle punktów. No ale nie ma się co patrzeć na City tylko robić swoje i wygrywać kolejne mecze, może zdarzy się cud. A jak nie to trudno, w sierpniu zaczyna się kolejny sezon i wtedy też powalczymy.
» 19 stycznia 2018, 06:53 #6
Quahadron: Jasne, w pełni się zgadzam. Jednakże dobrze wiemy, że druga część sezonu może być zaskakująca :D Liczę, że nie tylko Liverpool utnie im punkty, a jeszcze mają mecz z nami. Jeśli nie będziemy mieli problemów z kontuzjami to mamy szanse ich podgonić. Oczywiście biorę pod uwagę Alexisa :D
» 19 stycznia 2018, 07:28 #5
sisinho: Pamiętam jak parę kolejek przed końcem sezonu mielismy 8 pkt przewagi nad nimi i mimo to przegraliśmy tytul bramkami. Od tamtej pory wszystko jest dla mnie możliwe.
» 19 stycznia 2018, 10:05 #4
Maciekk2021: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2018 11:55

Sisinho nie przypominaj tamtych czasów , roz.....bym leb o ścianę jakbym miał przeżyć jeszcze raz taki dzień , Aguero smieciu :/
» 19 stycznia 2018, 11:54 #3
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2018 13:17

Maciekk2021,

Ale co tu winny Aguero?, mial sytuacje w doliczonym czasie to strzelil. To, ze nie wygralismy wtedy majstra mozemy winic tylko siebie, ja widze 2 glowne powody, oczywiscie pomijajac juz strate 8 pkt w ostatnich kolejkach:

1. Remis z Evertonem, gdzie jeszcze do 82 minuty prowadzilismy 4-2 by ostatecznie zremisowac 4-4, co klasowej druzynie, grajacej u siebie i walczacej o majstra taka sytuacja nie ma prawa sie zdarzyc. Tamta strata punktow byla kluczowa w losach o majstra, bo po tamtej kolejce City dostalo ogromnego powera wiedzac, ze jesli w nastepnym meczu wygraja u siebie derby to juz praktycznie wszystko bedzie zalezec od nich.
2. Stawianie na sile(bo przeciez wychowanek, do tego Anglik) na pseudo napastnika welbecka, majac na lawce lepszego Chicharito czy Berbatova. Ze skuteczniejszym napastnikiem niz Anglik byc moze nie przegralibysmy majstra bilansem bramkowym. Na szczescie SAF pozniej zrozumial, ze to byl blad i latem sciagnal topowego napastnika, ktory potem wygral nam majstra.
» 19 stycznia 2018, 13:06 #2
Alibaba: Zaraz zacznie się LM I city zacznie tracić punkty oni grała na wszystkich frontach i grają z mała rotacja tak ze myśle ze prędzej czy później się zajada tylko my musimy wszystko wygrywać i wierze ze się to uda TYLKO UNITED
» 19 stycznia 2018, 13:54 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.