Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho: Moi piłkarze zasługują na więcej szacunku

» 2 listopada 2017, 16:25 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Jose Mourinho uważa, że piłkarze Manchesteru United zasługują na dużo większy szacunek za swoje występy w obecnym sezonie, niż przedstawiają to angielskie media.
Mourinho: Moi piłkarze zasługują na więcej szacunku
» Jose Mourinho zapewnia, że mecz z Chelsea nie będzie dla niego wyjątkowy
Mourinho podczas czwartkowej konferencji prasowej został zapytany przez jednego dziennikarza, czy dobre wyniki nie są wystarczające dla niektórych ludzi. Portugalczyk odparł: – Nie chcę tego komentować. Jeśli to skomentuję, to wykonam pracę, która nie jest moją pracą. Czasami czuję, że mógłbym coś skomentować lub powinienem, ale innym razem uspokajam się i myślę, że nie powinienem. Nie zrobię tego.

– Wiem, że są różne sposoby analizy pewnych rzeczy. Podobne występy dla niektórych klubów są magiczne, są przykładem cudownej taktyki i niesamowitej postawy piłkarzy. Dla innych drużyn te same występy są konserwatywne, negatywne i określane innymi przymiotnikami.

– Ale podam przykład. Tottenham pokonał Liverpool 4:1, wygrał z Realem Madryt 3:1, ale nie strzelił gola w meczu z Manchesterem United. Moi piłkarze zasługują więc na choć trochę szacunku.

Mourinho przed meczem z Chelsea na Stamford Bridge dodaje, że wyjazd do Londynu nie budzi u niego jakichś szczególnych emocji.

– Nie jest to jakieś wielkie wydarzenie. To normalna rzecz, to futbol, to profesjonalizm, takie jest piłkarskie życie. Jednego dnia jesteś w jednym klubie, innego w innym. Sprawa jest wielka, bo to wielki mecz, bo to wielki rywal, są mistrzami, to jedno ze spotkań pomiędzy czołowymi zespołami w kraju. Ale z punktu widzenia emocjonalnego, to po prostu kolejne spotkanie – twierdzi Mourinho.

– Grałem na Stamford Bridge z Interem Mediolan i dwukrotnie z Manchesterem United. Muszę przyznać, że jest nieco inaczej, ale koniec końców jest taki, że chcę wygrać, tak jak zrobiłem to z Interem. Chelsea też będzie chciała wygrać, tak jak miało to miejsce w ostatnim sezonie.

– To jedno spotkanie, za kilka lat będzie to jeszcze bardziej naturalne, a za 4 lub 5 lat nikt już nie będzie pamiętał, że byłem menadżerem w Chelsea. To normalne, bo odszedłem kilka lat temu. To wielki mecz, ale nie z tego powodu. To szlagier, bo oni są mistrzami, a my jesteśmy Manchesterem United. Nic ponadto – dodaje Mourinho.


TAGI


« Poprzedni news
Ashley Young wraca do reprezentacji Anglii
Następny news »
Courtois: Nie można zatrzymać nikogo na siłę

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (14)


SimplyRed: Jeśli ktoś widzi w obecnych trenerach innych klubów następcę Sir Alexa Fergusona to przepraszam bardzo ale chyba musi iść do okulisty.Sir A.Ferguson był dla swoich piłkarzy nie tylko trenerem, był ojcem, wujkiem, dziadkiem, policjantem, kaznodzieją i jeszcze licho wie kim. Szukanie następcy Sir Alexa Fergusona to nie szukanie igły w stogu siana, to szukanie igły w galaktyce ;) Trzeba się z tym niestety pogodzić a z drugiej strony trzeba być dumny że to akurat nasz ukochany Klub M.United miał zaszczyt mieć kogoś własnie takiego jak Sir Alex Ferguson.
» 3 listopada 2017, 17:05 #6
tom93: Oj już przestańcie nadawać..źle wam? A może znów chcecie powrotu na 6, 7 miejsce w tabeli? Dajcie Mou pracować. Jak narazie właśnie tym "autobusem" a raczej wyrachowaniem lecimy grubo na wszystkich frontach niemal bez wpadek. W takich pojedynkach nikt o zdrowych zmysłach nie wychodzi grać w otwartą piłkę, a i tak uważam, że mecz będzie zbliżony do tego z totkami. Wyzywanie od Dinozaurów itd sobie darujcie. To ceniony taktyk i strateg. Najlepiej opłacany szkoleniowiec - zresztą nieprzypadkowo. Właśnie tego brakuje takim szkoleniowcom jak rozchwytywany i uwielbiany Kloop czy Zidane, którzy grają radosny futbol od pierwszego gwizdka bez cienia taktyki (zabezpieczenia tyłów) i potem widzimy tego efekty, że obaj obecnie są na cenzurowanym.
» 3 listopada 2017, 16:50 #5
SimplyRed: A mnie ciekawi jedno...jak nie Mourinho to kto? wyobraźcie sobie (nie fantazjujcie) tylko sobie wyobraźcie że nagle J.Mourinho z jakiegoś tam powodu odchodzi i kogo mamy na jego miejsce z obecnie wolnych trenerów, jakich geniuszy trenerskich? bo szczerze to ja jak na razie nikogo nie widzę. A przydzielanie M.United obecnych trenerów z innych klubów to po prostu bzdura albo najzwyklejsze gdybanie. Ten klub ma jednak swoją "wagę" a co za tym idzie nie każdy potrafi dać sobie z nią radę...o czym już się zdaje co nie którzy się przekonali? tak?
» 3 listopada 2017, 16:48 #4
jassaj: Pisałem o tym ostatnio, że United co by nie zrobiło to zawsze jest na koniec tekst typu- no udało wam się, rywal był osłabiony, to tylko jeden mecz. Mou wstawką o Totkach skwitował to tak, że nie można nic więcej odkrywczego napisać. Gramy swoje, gramy dobrze, mamy najszczelniejszą obronę w Anglii, nie wiem jak w Europie ale jakoś tak mam cichę przekonanie, że strata 1 gola też nas stawia w czołówce. Mamy 2 najlepszą ofensywę w lidze, która może już nie strzela w każdym meczu 4 bramek, ale każdy mający IQ wyższe od przeciętnej doniczki na parapecie wiedział, że nie można całego sezonu rozegrać na takich obrotach, przy wielu spotkaniach,kontuzjach,lepszych rywalach. Ofensywnie mamy kilku piłkarzy którzy biorą na siebie ciężar 3 pkt, gdy koledzy zawodzą- czy to Lukaku, czy Rashford, Martrial, nawet Fellaini potrafił zdobyć bramki. Wreszcie stworzył się jakiś balans, mimo braków w pomocy mamy Maticia który idealnie wspomaga obronę ale jednocześnie wywiązuje się z części zadań "łącznika z ofensywą", mimo kilku braków mamy dosyć solidny środek. Pokazują się nowe twarze jak McTominay, do życia wracają stare jak Young. Może jeszcze to nie jest forma kosmiczna, ale jesteśmy mocni i nasze atuty mógłbym jeszcze i jeszcze wymieniać bo pisze się to z przyjemnośćią ale po co, każdy ma oczy i każdy widzi jak to wygląda. A krytyka i brak uznania to nasza święta wojna tocząca się jeszcze za Fergiego United vs Reszta Świata, mentalność my kontra wszyscy, zasługujemy na szacunek ale o niego nie prosimy, my sobie go wywalczymy, tak powinni i mam nadzieje że myślą piłakrze
» 2 listopada 2017, 19:14 #3
kckMU: " Ale podam przykład. Tottenham pokonał Liverpool 4:1, wygrał z Realem Madryt 3:1, ale nie strzelił gola w meczu z Manchesterem United. Moi piłkarze zasługują więc na choć trochę szacunku."

Co tak skromnie? Ja dodam, że Tottenham stworzył jedynie jedną okazje i to po lekkim zaspaniu Smallinga. Ale co tam, "siwy się wypalił" króluje :D

Dla mnie ten chłop był marzeniem i nic więcej nie potrzebuje. Niezależnie od wyniku w weekend czy meczu z West Hamem na wiosnę, chce, aby był tutaj na długie lata. A to, że kokietował PSG w wywiadzie dla francuskiej gazety to mam głęboko w poważaniu. Gdyby rozmawiał ze szkocką gazetą i rzucił tekstem: Glasgow to piękne miejsce, kibice i stadion Celticu są bajeczni, to też by było tyle szumu?
» 2 listopada 2017, 17:45 #2
age: "To szlagier, bo oni są mistrzami, a my jesteśmy Manchesterem United." :)
» 2 listopada 2017, 16:38 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.