Man Utd ma obawy przed transferem Ronaldo

Kalina: Widzisz tobie sie tak wydaje a innemu sie wydaje inaczej. Nie wiem czy jest sens tego typu dyskusji bo moze sie zrodzic maly shitstorm

bezcenzury: Pepe go lubi ;D

Kalina: A ty pewnie wiezysz ze w paryzu wybuduja druga wierze ajfle

Danieeel: Prędzej Mourinhistów, którzy utożsamiają kibicowanie z poziomem stężenia "uwielbienia" dla byłego trenera Chelsea. Im jest mniejsze, tym podpada delikwent pod pojęcie ćwierć-kibica lub nawet fanboja Looserpoolu. Symptomatyczne zjawisko dla wszystkich klubów, w których pracował Portugalczyk. Mija jak trądzik młodzieńczy.

Objawy:
- Deprecjonowanie legend klubowych kosztem portugalskiego trenera, np. Mou nie lubi Ronaldo i ja też go nie będę lubił. Z najbardziej sławnych przykładów - Iker Casillas jako kret i destruktor drużyny.
- Deprecjonowanie pracy sędziów. Wina sędziego, gdy Mou przegrywa. Nie wina sędziego, gdy Mou wygrywa ala Porto - Manchester 2004.
- Deprecjonowanie przeszłości. Przed Mou zgliszcza.
- Deprecjonowanie wszystkich wokół, w zgodzie z zasadą - kto nie z nami, ten przeciwko nam.

TheRipper: Nie obchodzi mnie ten śmieszny podklub z Madrytu i cokolwiek z nim związane. Gdybym chciał się udzielać na stronie Realu to bym się logował na stronie Realu a nie United. Męczy mnie już ta śmieszna saga i banda pelikanów łykająca wszelkie plotki i biorąca transfer Ronaldo za pewnik. Każdy tu sra z zachwytu nad Ronaldo i są gotowi nawet wywalić trenera któremu zawdzięczamy poprawę gry i który buduje tu coś wielkiego, żałosne. Chuuj z was a nie kibice. Jesteście bandą sezonowców która przyszła tutaj bo usłyszała o Ronaldo. Tyle na ten temat. Czas stąd spadać, bo niewiele tu osób z którymi sensownie można pogadać. Nara.

Sideswipe: hahaha co za bełkot, ale masz niezłe bagno w głowie Danielku, strony pomyliłeś

DevoMartinez: Danieeel: A powiedz ty mi czy nie można wspierać trenera i w niego wierzyć bez bycia nazwanym mourhinistą? Bo ja akurat uwazam, że to swietny trener.

cnk: DevoMartinez w tych czasach nie mozesz miec wlasnego zdania na zaden temat bo od razu Ci przypomna latke do jakis grup ludzi nie wiem powiedz,ze PiS zrobilo cos dobrze to juz bedziesz pisiorem do konca zycia. Napisz,ze Mourinho jest dobrym trenerem to bedziesz fanbojem jego. Powiedz,ze chcialbys zeby Ronaldo wrocil to Cie od razu wrzuca do worka ze zdrajcami czy innymi bo masz inne zdanie :D

Kalina: Zablysnales jak woda w sedesie. Co to tradzik mlodzienczy? Jakies pryszcze? Mnie chyba minelo, powiedz o tym cos wiecej

sinedd91: @Danieeel

użyłeś kilku trudnych słów i dla podkreślenia tego, że je znasz powtórzyłeś je :)
prawda jest taka choć Tobie to na pewno ciężko będzie przyjąć do wiadomości, że Twoja wypowiedź jest niczym więcej jak bełkotem słownym... opisałeś jakieś zjawisko, które zasadniczo pojawia się na tym forum na ogół w odpowiedzi na posty w stylu "Mou out" i to zazwyczaj w innej formie niż sam to opisałeś... ale cóż.

szczerze nie spotkałem się z taką postawą ludzi tutaj jaką opisałeś na jakąkolwiek większą skale niż pojedyncze jednostki (o ile jakiekolwiek jednostki)...
żyjemy w czasach gdzie powszechny jest dostęp do internetu i fakt jest taki, że fora gromadzą gromadziły i będą gromadzić społeczności posiadające pewne zdanie i jednostki do nich odmienne... bowiem niemożliwym jest, aby wszyscy się ze wszystkim zgadzali jak i to aby każdy się nie zgadzał z każdym... oczywiście będzie istniała jakaś grupa pośrednia w tych poglądach...
ale do czego zmierzam. uważam, że Twoja wypowiedź jest niczym więcej niż próbą elokwentnego ataku na tych, którzy się z Tobą nie zgadzają w sprawie, o której piszesz, lub to była dość udana próba trollingu...

duncaneedwards: czlowieku co ty bredzisz przeciez to najlpeszy zawodnik swiata obecnie . prawdopodobnie najlpszy pilkarz w historii pilki noznej

Qver: W czym Ci, których wymieniłeś byli lepsi od Ronaldo? Raul? Ronaldo pobił jego rekord bramkowy dawno temu. Ronaldinho? Ile on zagral sezonów na światowym poziomie? Ronaldo razem z Messim to piłkarze, których do nikogo nie można porównywać

LouiVanGaal: widze ze masz sprawdzone informacje z pierwszej reki. moze powiesz nam kto jest twoim informatorem?

qbek73: Niestety nie mogę. Natomiast nawet Ty możesz sobie sprawdzić co ostatnio Robert powiedział. Zawodnik z takiej półki i taki jak on publicznie nie mówi takich rzeczy bez powodu. W Niemczech zacytowały to wszystkie gazety.

welllone: A co powiedział Robert, co powiedział?
Kiedy powiedział? Kto go cytował?

pelzebiusz: Fellaini Jones i po co transfery.

nielot: a później płaczemy, że od lat nic nie znaczymy w europie i w angielskiej piłce.

Chestnut: Powiedział, że chce odejść, nie powiedział gdzie. Nie rozumiem twojego bólu tyłeczka.

janpodgorski: Chestnut Ronaldo w żadnym swoim zdaniu tego nie powiedział. To co kręcą pismaki to już klasyka gatunku. Ronaldo jest piłkarzem Realu i nadal nim będzie. Cała szopka to jeden wielki skok na podwyżkę i zagranie na emocjach. Po sprawie.

Vaxiu: W listopadzie podpisał nowa umowę. Na prawdę sadzisz, ze to próby wymuszenia większej kasy? Serio? :)

LTMek: Vaxiu:
1. Weź słownik, bo słowo "naprawdę" nie jest na tyle skomplikowane, by pisać je błędnie.
2. Co ma piernik do wiatraka? Grozi mu konkretna kara finansowa, więc sytuacja się zmieniła...

tygrys26: taki atak z zaskoczenia :D

Danieeel: Do zespołu to nic nie wnosi Mourinho. Za półtora roku się wszyscy przekonają - jak w Realu i Chelsea.

sisinho: @Danieeel

Zeee co? Gdyby nie on to Real dalej walczyłby w 1/8 finału i dostawał baty od Barcelonki. Ogarnij się czasami.

ManchesterUtd: Nie ma co porównywac do Zlatana, który grał jako napastnik czyli nie musiał tyle biegać co skrzydłowy. W tym przypadku wiek ma znaczenie szczególnie u Mourinho, gdzie skrzydłowy jest często w miejscach bocznego obrońcy.

Danieeel: O, Mourinhista? Szkoda, że jesteście gatunkiem wymarłym na stronach Realu. Przenieśliście się tu i teraz czekać na wypociny w stylu, że przed Mou nasz klub okrywał mrok wieków średnich. Pogadamy za półtora roku, jeśli zmądrzejesz.

Sideswipe: słaby troll Danielku

Danieeel: Słaby troll to pisanie o osiągnięciach, a właściwie o braku osiągnięć Mourinho w Realu. Przypomnijmy - klubie, który istniał w dobrej kondycji przed Mourinho. Rok przed jego przyjściem, walcząc do ostatnich kolejek o mistrzostwo Hiszpanii z jedną z najsilniejszych drużyn w historii tego sportu. Nie wspominam z grzeczności o tym, że byle Zizou poskładał zespół w pół roku i zrobił więcej niż Portugalczyk przez trzy sezony. Tak jak pisałem - źle wam nie życzę i jestem pokojowo nastawiony do ludzi, więc wierzę w wasze wyleczenie.

Quahadron: Chwila.. jak można porównywać prace Mou i Zidana? Dlaczego pod uwagę nie bierzesz tego, że Mourinho rywalizował z prawdopodobnie z jednym z najlepszych składów Barcelony kiedykolwiek. Przypominam ze Barcelona wtedy potrafiła miażdżyć największe kluby na świecie.. w tym nas za czasów sir Alexa Fergusona. Dlaczego o tym nie wspominasz?
Zidane ma bardzo ułatwione zadanie i powie Ci to każdy kibic który ogląda Ligę hiszpańska obiektywnie. Real grał brzydko.. wygrywał mecze rzutem na taśmę, a pomagała im wygrać Barcelona która potrafiła zagrać jeszcze gorzej. Śmiem stwierdzić, że Zidane w rywalizacji z Pepem i jego Barceloną.. byłby nawet za Atletico które wtedy również nie odstawało. W sezonie którego byliśmy świadkami.. po prostu zabrakło kogoś z formą.

Danieeel: Brałem pod uwagę fakt, że Mourinho rywalizował prawdopodobnie z jednym z najlepszych składów Barcelony kiedykolwiek. Pellegrini również. Ale na czym polega "delikatna" różnica, której nie potraficie wychwycić? Mourinho miał więcej czasu niż jakikolwiek inny trener od czasów Del Bosque, kadrę skrojoną pod siebie i niewyobrażalne wsparcie, jakiego nie dostał żaden inny trener za czasów Pereza. Przez trzy lata zdołał wygrać raptem raz ligę i raz Puchar Króla, dwa razy odpadając z półfinałów LM na własną prośbę i w ostatnim sezonie zaprzepaszczając wszystko, co zdołał wypracować w sezonie poprzednim. To jest trener od prac dorywczych. Coś poprawi, muśnie i nico z tego nie wynika.

Quahadron: No rozumiem, ale równie dobrze może to być po prostu wpadka. Real rządzi się swoimi prawami, to nie jest praca w dobrej atmosferze i każdy to wie. Jeśli chodzi o Chelsea to do końca ciężko powiedzieć co się stało, a więcej argumentów nie widzę. Tym bardziej.. ze u nas póki co to najlepszy rok od czasów odejścia SAFa. Po drugim sezonie będziemy mogli albo się zachwycać znowu, albo zacząć wieszać psy. ;) teraz pozbędziemy się szrotu, bo przecież proces budowy składu wciąż trwa.

tomekwietniu: "To jest trener od prac dorywczych. Coś poprawi, muśnie i nico z tego nie wynika." haha xD
Większej głupoty dawno nie czytałem...
Z Porto Puchar UEFA, sezon później LM, przy tym dwa mistrzostwa(w dwa lata)
Przechodzi do Chelsea, zdobywa dwa mistrzostwa i trzy puchary(w trzy lata)
Przechodzi do Interu i zdobywa dwa ostatnie mistrzostwa dla tego klubu, puchar i wygrał LM(w dwa lata)
Idzie do Realu zdobywa puchar i mistrzostwo(w trzy lata), dwa razy z rzędu dochodzi do 1/2 finału LM, a drużyna którą prowadził sezon po odejściu wygrywa LM. Rozwijając trochę temat piszesz, że Pellegrini też walczył do końca, a wiesz jakie miał bezpośrednie rezultaty z Barcą? Wszystko w tyłek. W pucharze się skompromitowali. A Jose swoją pracą wykończył Pepa. W pierwszym sezonie dał się ograć, ale w drugim już wiedział jak sobie z Katalończykiem poradzić. Pogonił z Hiszpanii, kto wie czy gdyby nie to do dziś by wygodnie nie siedział tam na ławce..
Wraca do Chelsea i wygrywa mistrzostwo i puchar(w dwa i pół roku)
Przychodzi do nas i w jeden sezon wygrywa puchar i Ligę Europy, gdzie tak naprawdę przyszedł na zgliszcza drużyny SAFa i zbiera żniwo pracy Moyesa i LvG razem wziętych.

Oczywiście Mou ma swoje słabe strony i obiektywnie patrząc to nigdzie nie zagrzał długo miejsca, miał konflikty w Realu i Chelsea, ale mówienie, że tylko coś muśnie, poprawi i nic z tego nie wynika jest totalnym ignoranctwem piłkarskim. W każdym klubie specyfika pracy jest przynajmniej odrobine inna... u nas może mieć warunki cieplarniane i to jemu i nam może wyjść na dobre, a trenerem pokazał, że jest nieprzeciętnym.
Chciałbym, żeby nas tak musnął i poprawił, bo te kluby za jego kadencji zdobywały puchary, a nawet po tym jak odszedł to były lekko poprawiane i dalej walczyły na wielu frontach i to skutecznie.
Więc to Ty kolego Danieeel powinieneś się leczyć i to od zaraz jeżeli nie potrafisz odróżnić zdobywania pucharów od ich nie zdobywania.

kondzik: okres mu się skończył ? :D

testosteron: no widzisz Rrealu, a nie United widzisz różnicę ? Po za tym legendy Realu to Raul Cassilas itp, a Ronaldo to zwykły najemnik. To już większą legendą może być Becks a takim jak Giggs Scholes Cantona Charlton Rooney Neville może piłki nosić.

MajkelRoy: mnie to własnie śmieszy jak piłkarze mówią: to jest najlepszy klub, to moje spełnieni marzeń i chce tu zostać na zawsze itp itd. mija 2 sezon i jakieś awantury podatkowe jakieś kłótnie z prezesem, kibicami.

Jeśli chce sie być legendą jakiegoś klubu to sie nie p.ie.r.... głupot tylko sie pracuje, a jak nie to sie nie skarży w mediach na jakieś problemy. I to nie ważne czy piłka nożna czy inna dziedzina życia. Po co palić mosty za sobą albo od razu jakąś niezdrowa atmosfere zaczynać. A lalusiowi zawsze coś nie pasuje.

cnk: wiesz jeszcze ten klub z tymi kibicami musi to odwzajemnic a w Realu wiadomo kiedy Cie kochaja ;)

MajkelRoy: Dlatego właśnie nie rozumiem przenoszenia się z klubu dla pieniedzy, ja jak osiągne w pracy wszystko i już mi sie nudzi no to zmieniam żeby rozwijac swoje umiejętności, a nie wiem co w takim przejsciu United->Real->United się rozwija oprócz konta w banku?

mycka86: Co jak co, ale CR7 jest przeciwieństwem rozkapryszonej gwiazdeczki.

Danieeel: Ronaldo wypad od nas, bo Mou za nim nie przepada? A czemu nie odwrotnie?

MajkelRoy -
Ronaldo nie musi być legendą jakiegoś klubu, bo jest legendą MU i Realu. Byłeś w śpiączce przez ostatnie lata?

Co tam jeszcze piszesz? Przeniósł się do Realu dla pieniędzy, co poskutkowało pokaźnym zasileniem kasy klubowej? Szok, nienawidzę lalusia. Tylko atmosferę potrafi zepsuć i po 2 sezonie w Realu wszczyna awantury podatkowe z prezesem i kibicami.

TheRipper: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.06.2017 13:51

@Danieeel

"Ronaldo wypad od nas, bo Mou za nim nie przepada? A czemu nie odwrotnie?"

Dlatego że to trener odpowiada za grę swojego zespołu i to trener odpowiada za taktykę i wie jakich zawodników potrzebuje i to on jest ważniejszy od wszystkich zawodników razem wziętych. Nigdy odwrotnie. Nikt nie jest ważniejszy niż klub a już na pewno nie jakaś rozkapryszona Madrycka gwiazdeczka. Zapamiętaj to dzieciaku.

Davide: TheRipper, trener ważniejszy od wszystkich zawodników razem wziętych? Co za bzdury, ciekawe czy za Moyesa też tak gadałeś. Co z tego, że trener odpowiada za grę i taktykę? To sprawia, że jest ważniejszy od wszystkich graczy? A jeśli robi to nieudolnie? Najważniejsze jest dobro klubu i jestem zdania, że Ronaldo zrobiłby więcej dobrego dla MU niż legenda Chelsea na ławce trenerskiej. Oczywiście przy założeniu, że taki wybór między jednym a drugim byłby w ogóle możliwy.

Danieeel: TheRipper -
Znasz podstawową różnicę między nami? Ty traktujesz internet jako zabawkę po ciężkim dniu, gdy możesz rozładować codzienne "frustru" i powyzywać wszystkich wokół. Ja się nie napinam i staram się kulturalnie odpowiadać, bo nie jestem mentalnym - jak to określiłeś "dzieciaczkiem"? Nie ma sensu dyskutować z człowiekiem, co legendarnego piłkarza tego klubu wyzywa od "madryckiej" gwiazdki. Nabierz pokory, doceń takich wielkich piłkarzy jak David Beckham i Cristiano Ronaldo. Za 5 lat wróć i zacznij pisać jak kibic tego klubu.

TheRipper: Komentarz zedytowany przez usera dnia 21.06.2017 15:08

Dobra gimbusy, to wywalcie Mourinho i sprowadźcie sobie Ronaldo i srajcie po nogawkach z zachwytu bo przecież Mourinho się na niczym nie zna i jest słabym trenerem. Co z tego że Mourinho poprawił naszą grę, zagwarantował nam awans do LM i przyciągnął nazwiska. Co za banda niewdzięcznych sezonowców. Właśnie przez takich jak wy, mam nadzieję że ten transfer nigdy nie dojdzie do skutku.

testosteron: Chyba zapomnieliście kto tutaj dzielił i rządził jakiś czas temu był gwiazdą Becks i jak skończył bo miał spięcie z FERGUSONEM potem był Tevez itp nawet Pogbę pogonił jak się stawiał ? Nikt nie może być ponad menadzerem i obojętnie czy to MOYES FERGUSON LVG czy MOURINHO. Trener odpowiada za wyniki i drużynę. Ronaldo zagrał teraz sezon ale ma już swoje lata i organizm wiecznie nie da rady takim obciążeniom. United on nie jest potrzebny bo za taką kasę możemy sprowadzić kilku zawodników którzy mogą się rozwijać. A nie tylko pikować w dół i jechać na nazwisku i sprzedaży koszulek korków i reklamować chipsy i cole.

Davide: TheRipper, spodziewam się, że srać po nogawkach to będziesz Ty, gdyż gówno przez Ciebie przemawia. Mou zagwarantował LM, rzeczywiście wielki sukces, należy mu się pomnik pod Old Trafford. Tym składem zwycięstwo w tak szalenie prestiżowych rozgrywkach jak LE było wręcz jego obowiązkiem, zwłaszcza gdy zajął 6. miejsce w lidze. Przypomnieć Ci dokonania CR7 dla MU?

testosteron, porównywanie sytuacji z Fergusonem (legendy MU) i Beckhamem (legendy MU) do tej z Mourinho (legendy Chelsea) i Ronaldo (legendy MU) jest pozbawione sensu. Poza tym wtedy rzeczywiście Ferguson był ważniejszy od każdego piłkarza. Powtarzam, chodzi o sytuację, w której mielibyśmy wybierać między jednym a drugim, biorąc pod uwagę ich nie najlepsze stosunki (a nie że Ronaldo by ustalał taktykę na kolejny mecz), w co oczywiście nie wierzę, bo pewnie Ronaldo zostanie w Realu. Ronaldo, który właśnie zmierza po kolejną Złotą Piłkę i jest prawdopodobnie w najlepszym momencie swojej kariery, jakbyście nie zauważyli, dyletanci.