W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Andrew07: Gdybym zarabiał tyle pitosu co oni (co oczywiście mi nie grozi hehe) to też bym próbował ominąć jakieś chore podatki typu 50% od jakiegoś progu. Z jakiej paki mają płacić tyle kasy?
Andrew07: Nawet jeśli wszyscy by płacili podatek liniowy (np. 20%) to i tak taki CR7 czy Mou zapłacą duuuużo więcej niż przeciętni obywatele. Nie rozumiem czemu mają być karani większymi procentami za to, że udało zarobić niezłą sumkę. Rozumiem, że istnienie podatków uzasadnione jest zapotrzebowaniem na różne usługi świadczone przez państwo takie jak policja, wojsko, edukacja, służba zdrowia czy utrzymanie infrastruktury ale przecież taki Ronaldo nie używa wymienionych wcześniej rzeczy częściej niż inni więc po co takie progi typu 50%?
Andrew07: Oczywiście, że nie jest i nigdzie tego nie napisałem, wysokość progów raczej jest ustalana na podstawie wymysłów głupich urzędasów. Jasne, że nikt ich nie zmuszał, problem w tym, że jak sam widzisz takie prawo podatkowe nie działa prawidłowo, bo ludzie zawsze będą próbowali to obejść.
Andrew07: Wiem jak to działa. Problemem jest rozwarstwienie? Aha czyli chcesz równać wszystkich w dół? Przecież to nie jest tajemnica, że progresja podatkowa uderza głównie w klasę średnią bo utrudnia dalszy rozwój. Naprawdę bogaci ludzie w sytuacji kiedy muszą zapłacić jakieś 50% od pewnego progu (który osiągają bardzo szybko) po prostu ich nie płacą w danym kraju, bo stać ich na optymalizacje. Jakby mieli zapłacić mniejszy podatek to byłaby większa szansa, że rozliczaliby się w danym kraju, a nie gdzieś indziej. Lepiej mieć jakieś 20% z miliona niż zero. Wiem jakie są stawki w Polsce i ile wynosi kwota wolna od podatku (która w PL równie dobrze mogłaby wynosić 0 zł bo i tak nawet na stażu za 500zł/miesiąc się łapiesz). Nie wiem natomiast po co o tym wspominasz skoro dyskusja nie dotyczy naszego kraju tylko ogólnych rozważań. Dużo o tym myślałem i nie znalazłem powodu dla którego progresja podatkowa jest korzystna. Jeśli znasz taki powód to po prostu go napisz zamiast rzucać pretensjonalnymi hasłami jak te na początku.
"Ja nie uważam, że płacenie np. 19% podatku przy zarobkach np. Mou czy CR7 jest większym rozbojem niż płacenie takiego samego podatku przez szarego Kowalskiego." chyba kompletnie nie zrozumiałeś o co mi chodziło...
Andrew07:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.06.2017 21:12
syndicate jeszcze a propos rozwarstwienia to czytałem jakiś czas temu artykuł o tym, że świat naturalnie działa według proporcji "80/20" czy jakoś tak mówiącej o tym, że np 20% populacji posiada (bądź zmierza do tego) 80% światowego majątku, a 80% musi się zadowolić 20%. I to jest naturalna kolej rzeczy szeroko spotykana w wielu dziedzinach życia (np z duża dozą prawdopodobieństwa 20% użytkowników DP "produkuje" 80% komentarzy, oczywiście te wartości mogą się różnić o kilka pkt procentowych). Tak więc rozwarstwienie społeczeństwa jest naturalną koleją rzeczy, a progresja podatkowa w mojej opini tylko przyśpiesza ten proces.
Fugas: Andrew obawiam się że 80/20 to zdecydowany optymizm nie chce mi się sprawdzać ale obstawiam na 95/5 . a co do reszty się z Tobą zgadzam też robię wszystko żeby nie dać się wydoić, tylko oczywiście na mniejszą skalę.
vanderToki: Najsmutniejsze jest to, że zwykły szary Gonzales poszedłby siedzieć za znacznie mniejsze przewały, a takiego Messiego, Ronaldo czy Mourinho nie posadzą, bo są sławni. Tak samo kiedy Vidal miał wypadek pod wpływem alkoholu, za co powinien trafić za kraty, właściwie nic wielkiego mu nie zrobili. I to jest równość wobec prawa?
welllone: To, że Hiszpania uznała posiadanie firmy w raju podatkowym za oszustwo nie oznacza, że dany przedsiębiorca miał na celu oszukiwać. To się nazywa optymalizacja podatkowa, wolność rynku i możliwość posiadania kilku firm i placówek w różnych miejscach na Ziemi. Dla mnie zrozumiałym jest przeniesienie części przychodów, w celu nie oddawania, aż 40% za nic.
Powszechnie stosowana metoda przez ogrom firm na świecie.
Skoro nie było wtedy zapisów prawnych zabraniających takiego postępowania, to o co im chodzi?
QsQs:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.06.2017 15:42
Tak abstrahując od tematu. Widzieliście w akcji tego nelsona martinsa, 21 latka z Portugalii, który gra teraz w Rosji w PK? Wiem, że raczej żadnym skrzydlowym się nie interesuje MU, ale ten gość jest bardzo ciekawy. Jest przebojowy, ma depnięcie i najważniejsze ...nie boi się brać gry na siebie. Zrobił na mnie duże wrażenie. Jest to młody gracz sportingu a z takimi mamy miłe wspomnienia:-) jak tak dalej będzie się rozwijał to osiągnie poziom coś między Nanim a Ronaldo.
Gallacher: Mają kasę i prawników to nie grozi im żadne więzienie,co najwyżej dorzucą jakiś "bonus" w postaci odsetek i sprawa ucichnie.Nie znam prawa hiszpańskiego,ale moim zdaniem dobierają się do tyłka najbogatszym i robią to jak widać skutecznie.Hiszpania jest w kryzysie jak cała Europa i kasy się szuka wszędzie.
Neymar12: Klub też nie powinien zabierać głosu w takich sprawach póki nie ma jednoznacznego wyroku. Mieszanie się w takie sprawy osób, które tak na prawdę często nie mają żadnego rzeczywistego pojęcia o omawianym problemie(Tebas jednoznacznie stwierdził, że Ronaldo na pewno jest niewinny). W taki sposób niczego się nie osiągnie, a jeszcze bardziej motywuje się fiskus do działania.
jassaj: Akurat generał Franco to już nie pokibicuje bo od 40 lat nie żyje i nie, on nie był kibicem "Jeden z większych skandali wydarzył się w 1943 roku gdy w finale Pucharu Generalisimusa Barca wygrała pierwszy mecz 3:0. Przed rewanżem piłkarzy Barcy odwiedził w szatni wysłany przez Franco szef bezpieczenstwa wewnętrznego. Real wygrał 11:1"- jest kilka wersji tego zdarzenia, a to, że to byli ludzie Franco a to, że wojsko które groziło piłkarzom śmiercią itp ale- nie Franco nie był tylko kibicem
DEPE: co ty za bzdury opowiadasz.
czasy gdy obcokrajowiiec placil w Hispzanii nizsze podatki minely 10 lat temu (i nie 30% ale 25%).
obecnie kazdy kto w Hiszpanii zarabia powyzej 500tys euro rocznie (czyli praktycznie kazdy pilkarz) placi podatek w zaleznosci od miejsca zmieszkania (tam jest rozne prawo podatkowe, tak jak w USA), np. w Baskoni: 49%, w Madrycie: 52%, w Katalonii 56%.
UnitedWeStand: @QsQs
"Prawo Beckhama" już w Hiszpanii nie obowiązuje i obcokrajowcy nie są już grupą uprzywilejowaną, bo hiszpański rząd był wnerwiony tym, że zamiast np. lekarzy, prawników itd., to korzystali z tego właśnie wyłącznie piłkarze, którzy zarabiali wg nich zdecydowanie za duże pieniądze.
RedDevils4life: Nie. Bo wychodzą brudy na wszystkie największe osoby w footballu. Więc dowodzi to temu, że każdy tam oszukuje i stąd zło. Nigdzie indziej nie ma afer z podatkami. Wiem, że to pewnie przez to, że tam są największe podatki do płacenia i każdego boli jak mu zabierają połowę pensji. Normalna sprawa. Nic do tego nie mam, bo mnie w sumie takie sprawy w footballu mniej obchodzą. Co się dzieję poza boiskiem to niech się dzieje. Mnie interesuje to co jest po pierwszym i przed ostatnim gwizdkiem. :-) No i oczywiście cała otoczka Manchesteru United. Zmierzam do tego, że nie powiem złego słowa o Mourinho, bo jest oskarżony o niepłacenie podatków. Po prostu takie sprawy są do przeczytania jednorazowo, ale nigdy nie będą zmieniały mojego poglądu na temat danego piłkarza/trenera.
DEPE: Bo w Hiszpanii prawo nie pozwala robic takich numerow jak w UK, ze wyprowadzasz pieniadze na spolke w raju podatkowym i podatek placisz wtedy od mniejszej sumy.
Fugas: Wypowiadacie się na temty o których nie macie pojęcia. Nie wiem jak dokładnie wygląda sprawa Messiego, ale tutaj chodzi o prawa do wizerunku za które mieszkańcy Hiszpanii muszą odprowadzać podatki w Hiszpanii. Jest tego coś koło 40-50% jak kwoty są wysokie. Dla mnie to jest zwykła kradzież ale nie mój problem. Wszystcy podopieczni Mendesa mają z tym problem.
Ronal: "powinni sie raczej skupić na teraźniejszości niż roztrząsać stare sprawy" - To w takim razie mamy żyć w świecie równych i równiejszych? Dlaczego Urząd Skarbowy może zwykłego szarego obywatela zarabiającego 1800 zł. posadzić do więzienia lub nałożyć komornika, naliczyć jakieś chore odsetki itd. za faktury sprzed 10 lat. Zwłaszcza w kontekście osób prowadzących działalność, a gwiazdy i ludzie zarabiający miliony mają być bezkarni? Wszyscy masowo dymali tam system podatkowy, a musisz wiedzieć że jeśli rząd oskarża kogoś o oszustwo podatkowe, to nie są bezpodstawne oskarżenia. Brawa dla Hiszpanów bo to pokazuje, że tam szanuje się zwykłego szarego obywatela ciężko pracującego - Bo jak to zwykły obywatel ma płacić podatki itd. A gwiazdy itd. mogą sobie robić przekręty na kilka milionów? Nie rozumiem Twojego toku rozumowania, przecież prawo to prawo - powinno być egzekwowane równo dla każdego obywatela i niezależnie czy po 2 czy po 10 czy po 50 latach, jak ktoś popełnia przestępstwo w tym finansowe (Zaręczam że świadomie) to musi się z tym liczyć.
mikifiki:Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.06.2017 14:32
walentos, a skąd masz informacje na ten temat, że nie zajmują się bieżącymi przestępstwami podatkowymi tylko starszymi? To, że się nie mówi o tym w mediach nie oznacza, że czepiają się tylko gwiazd z świata sportu.
Poza tym, istnieje coś takiego jak bieg terminu przedawnienia. Póki nie minął ten termin, mogą wszcząć postępowanie nawet po kilku latach.
PauloKuhan: tu chodzi o odsetki, zagranie firmowe takich urzedow trzymają jakiś dlug ukryty i naliczają sobie odsetki,potem jak zbliza się termin przedawnienia sprawy to wtedy dopieor wyciagaja wszystko na jaw
QsQs: Guardioli nie zaczną. Ciągną tylko obcokrajowców. Z tego co wiem w Hiszpanii obcokrajowiec przez pierwszy rok czy dwa lata oplaca niższy podatek (30%). Po uplywie tych terminów wskakuje na poziom 40% czyli tyle co każdy Hiszpan. Hiszpanie cały czas mają podatek 40%. Cos takiego.
RuudVN: ale tu chodzi pewnie o prawa do wizerunku
Hiszpanie są tak chciwi i leniwi, że jak nadepniesz na ich ziemię to musisz już tam wszystko płacić, nie to co u nas :)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.