jassaj: Przeczytałem list Rio i popatrzyłem na ten artykuł o Zlatanie, dużo mu można zarzucić, ignorant, arogant, ale taki profesjonalista, że brak słów, nie wiem czy zostanie, ale wiem, że tacy piłkarze to ludzie dla których warto poświęcać czas na ten sport. Facet ma 36 lat, gra jakby miał 10 mniej, po takiej kontuzji zbiera się jakby był nastolatkiem, ciężko pracuje bo jak to Zlatan, on pewnie ma jeszcze w głowie pomysł na to, żeby zaistnieć w LM. W czasach kiedy 20 paro latkowie (myśle głównie o Oscarze) wybierają spokojną emeryture w Chinach ten koleś, który mógłby spokojnie skończyć kariere, podnosi się i ma w tyłku prawa natury, chce być najlepszy i ani metryka ani połamane nogi mu tego nie są w stanie wybić z głowy. Mówcie co chcecie ale dni w których odchodzą piłkarze pokroju Tottiego, Giggsa, Lamparda itp a w pewnym momencie dzień kiedy odejdzie Ibra to naprawde czarne dni futbolu. Po nich zostają dziury które ciężko załatać. Przychodzą nowi, utalentowani, może nawet bardziej efektowni ale może się starzeje ale nie widze w nich tego czegoś co mieli Ci ludzie