W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Mourinho: Mam już zarys zespołu na finał Ligi Europy
» 15 maja 2017, 06:59 - Autor: matheo - źródło: MEN
Jose Mourinho po meczu z Tottenhamem Hotspur (1:2) zasugerował, że ma już w głowie skład, który wybiegnie na boisko w finale Ligi Europy.
» Jose Mourinho ma nadzieję sięgnąć z Manchesterem United po trofeum w Lidze Europy
Portugalski menadżer w starciu z Kogutami dokonał ośmiu zmian w wyjściowej jedenastce Manchesteru United.
– Analizuję indywidualne występy zawodników. Staram się zrozumieć, który z nich jest mi w stanie dać coś ekstra w finale – stwierdził Mourinho.
– Oczywiście, że w głowie mam już zarys zespołu na ten mecz, ale piłkarze mogą wpłynąć na moje decyzje, swoimi pozytywnymi lub negatywnymi występami.
Mourinho po meczu z Tottenhamem wyraził również swoje niezadowolenie z terminarza Manchesteru United. Czerwone Diabły w ostatnich tygodniach musiały rywalizować z Arsenalem, Tottenhamem i Manchesterem City.
– Nigdy nie zrozumiem tego, czy jest to losowanie, czy wprowadzają dane do komputera. Ale finisz sezonu z czterema meczami na wyjeździe, w tym spotkaniami z Arsenalem, Tottenhamem i Manchesterem City... Gdybyśmy walczyli o tytuł, cóż by to była za walka.
– Jeśli chcemy spróbować powalczyć o wyniki, a jednocześnie chronić piłkarzy, to w jakich meczach mielibyśmy to zrobić? Nie mogę jechać na mecz z Manchesterem City czy Arsenalem i wystawić pięciu dzieciaków w tym samym czasie. Nie mogę przegrać 0:5 lub 0:6.
– Jest więc ciężko, ale wiemy, co robimy. Nie wiem natomiast co robią inne kluby, czego chcą i jak myślą. Nie wiem, co jest dla nich ważne.
– Jesteśmy Manchesterem United i dla nas ważniejsze są trofea niż finisz w TOP 4. Jeśli zdobędziemy trzeci puchar, lub drugi jak wolicie mówić, to będzie to dla nas cudowna sprawa. Wtedy to realizacja dużego celu. Wiemy, że jeśli przegramy finał, to nie zagramy w Lidze Mistrzów. Doskonale to wiemy.
– Walczymy jednak o tytułu i prawdopodobnie inne kluby, które finiszują w TOP 4, chciałyby być na naszej pozycji i walczyć o trofeum – dodaje Mourinho.
Fenek: Bramka Romero, w obronie i tak nie ma innych opcji jak Antek/Mike/Jones/Darmian. W pomocy pewnie wyjdzie Fella i Lingard na skrzydło, żeby utrudniać nam zadanie. Do tego Mchita, Pogba, Herrera i Rash.
Rooney97: Myślę, ze Mourinho już teraz analizuje grę Ajaxu i chce jak najlepiej przygotować zespół do gry w finale. Na ostatni mecz wystawić w większości rezerwowych, młodzików.
Nie ma bata, finał trzeba wygrać, jednak z Ajaxem z tymi młodymi grajkami bedzie ciężko, naprawdę pokazali na co ich stać.
kajetanor: Przez te lata niebytu w Europie, tak spadł nam współczynnik, że jesteśmy na przedostatnim miejscu w drugim koszyku, a w trzecim już są takie tuzy jak Liverpool i Basel
mikon70: Od dzisiaj trzeba się modlić żeby lingard nie grał w finale. To jest dramat, że on jeszcze gra w pierwszym składzie. Dać jakiegoś młodego z potencjałem a nie tego idiotę
maly1394: Jestem w stanie zrozumieć decyzję Mourinho, rzeczywiście to czy będziemy na 5 czy na 6 miejscu w PL nie zmieni nic (jedynie wizerunkowo). Gorzej będzie jeżeli w meczu z Ajaxem znów będziemy grać padakę.
Wolę męczarnie i 1-0 dla nas niż piękny mecz, ale obawiam sie że Ajax nie będzie takim łatwym przeciwnikiem i tak jak pisałem wcześniej sprawy wcale nie muszą ułożyć się dla nas szczęśliwie.
Jaratkow wytykał mi że "skoro znam wynik" to bede się nudził podczas oglądania finału. Ja wole zachować bardziej realne niż fantastyczne podejście. Ajax to grupa młodych walecznych chłopaków, którzy nie mają nic do stracenia a wiele do zyskania.
jaratkow: Oj chyba "wytykał" to nie najlepsze określenie ;-) tak samo jak twierdzenie, że mam "fanatyczne podejście" do czekającego nas Finału. Staram się być realistą a obserwacje jakich dostarczają mi kolejne mecze United pozwalają mi na bardzo umiarkowany optymizm. Mourinho podejmuje teraz bardzo trudne decyzje za które obrywa mu się tutaj na portalu dokumentnie. I muszę przyznać, że zgadzam się z tymi decyzjami nawet jeśli uważam, że nasze aktualne położenie jest w znacznej mierze wynikiem błędów popełnionych w trakcie sezonu przez trenera. Mam tu na myśli niedostateczną rotację składem oraz nieodpowiedzialną sprzedaż trzech graczy zimą. Ale Mourinho nie raz i nie dwa udowadniał, że jest trenerem, którego drużyny - nawet jeżeli grają okropnie dla oka - potrafią wygrywać finały. Jeśli teraz Mourinho twierdzi, że ma pomysł na Finał LE to ja mu wierzę. I na tej wierze opieram mój umiarkowany - a nie fanatyczny - optymizm. Pozdrawiam :-)
maly1394: Może masz rację z tymn "wytykaniem". Przepraszam ;) Co do fanatycznego podejścia chodzi mi po prostu o to, że wiele osób uważa, że skoro Mourinho ma "pomysł" na Finał to ten Finał jest wygrany. To sie chyba nazywa lekceważenie przeciwnika. Zespół gra cały sezon, i rzadko sie zdarza, że nagle wzniesie sie na jakieś wyżyny umiejętności. Jestem całym sercem za Manchesterem, ale jestem realistą. Na moje oko sprawy wcale nie wyglądają tak bardzo optymistycznie. ( i źle mi jest kiedy to piszę). Powiedzcie mi czym sie różnią takie kluby jak Chelsea, City czy Liverpool od nas? Czego nam brakuje żeby być na ich miejscu?
jaratkow: Całkiem niedawno, kiedy graliśmy jeszcze w lidze o TOP4 zmietliśmy z powierzchni ziemi Chelsea. A więc w tej drużynie tkwi potencjał. To co teraz robi Mourinho - odpuszcza mecze dając możliwośćodpoczynku kluczowym graczom - pozwala mieć nadzieję, że do Finału przystąpimy optymalnie przygotowani. Nazywaj to "fanatyzmem" - masz prawo.
A na Twoje ostatnie pytanie odpowiem tak: jeszcze kilka lat temu te kluby były dokładnie w tym samym miejscu co my teraz. Przypomnij sobie ile lat City czekali na to by się wedrzećdo TOP4 i wywalczyć tytuł. Kibice tych drużyn byli / są w o tyle lepszej sytuacji, że nie mieli albo dawno już zapomnieli o takiej serii sukcesów jaka była udziałem United. Zresztą... Liverpool nadal "tylko" zajmuje wyższą pozycję w lidze niż nasza - trofeów żadnych w tym sezonie w przeciwieństwie do nas...
sinedd91: ten fellaini na DMC to jest chyba próba sabotowania własnej bramki xD
ja nie mam nic do belga bo miewał i dobre mecze xD ale jego zetkniecia we własnym polu karnym z piłka przyparawaiją mnie o zawał :P dlatego jestem zdania, że to zawodnik, który powinien grać gdzieś w środku pola czasami pod bramką przeciwnika, ale nie daj Bóg, żeby wchodził we własne pole karne xd
Mastin: W tych dwoch ostatnich ligowych meczach powinien wystawic juz rezerwy. Liczy sie tylko final LE - mecz sezonu! Od niego zalezy, czy sezoin bedzie mozna uznac za udany czy przegrany.
pequ89: Zaczyna się kalkulowanie i kunktatorstwo. To takie Mourinhowe... Rozumiem, że ważniejsze teraz jest zdobycie LE i awans do LM, ale taki klub jak United zawsze grał na maksa. W każdym meczu o zwycięstwo do ostatniej sekundy.
jaratkow: Dobrze - ale tylko w sytuacji gdy osiągnięcie maksymalnego celu byłoby możliwe. Wystawianie optymalnego składu teraz, w obliczu zbliżającego się Finał LE, gdy zawodnicy są przemęczeni i kontuzjowani a szans na TOP4 nie ma już żadnych graniczyłoby z głupotą
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
