CoachMark: Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.05.2017 16:22Dwa ostatnie ligowe mecze Celta dostała po 3:0. To, że United potrafi strzelić u siebie tak co tu dużo mówić, miernie prezentującej się drużynie jedną bramkę to mówi samo za siebie. Ja ktoś chce to może jak w starych komediach malować trawę na zielono. Manchester United jest w tej chwili po prostu niezłą drużyną, nieco lepszą od średniaków ale o klasę lub dwie gorszą od na przykład Bayernu. Ba zaryzykuję że i od Monaco. Przyczyn w tym jest wiele. Po pierwsze, brakuje w tym kraju pasji do footballu. Znaczy może inaczej, w narodzie jest, ale w lidze i zawodnikach już rzadko. Jak to jest możliwe, że mecz po meczu [Chelsea i Anderlecht] grają niemal inne zespoły. Raz im się totalnie nie chce, a raz grają jak o honor. To jest pierwszy i dla mnie kuriozalny wręcz element na tym poziomie, który nie jest należycie utrzymany. Dwa to kultura gry. Wczoraj pierwsza połowa nawet wyglądała na jeden z najlepszych ataków w tym sezonie tej drużyny. Piłka na jeden kontakt, szybko i precyzyjnie... łącznie takich połów w tym sezonie to może z 5 było. Z całym szacunkiem, ale zawodnicy którzy nie potrafią precyzyjnie i szybko rozgrywać to mijają się z powołaniem. Zobaczcie jak się podaje w takim Juventusie, jak to pomaga wychodzić spod pressingu. Niestety mam wrażenie, że Jose w ogóle nie ma tego w swojej diagnozie przyczyn małej liczby bramek. Trzy to wykańczanie akcji. Co by nie powiedzieć to.... no powiedzmy Ibra, który wcale nie ma wielkiego % wykorzystywanych sytuacji ale jednak nastrzelał niemało i po nim w sumie to na teraz cienizna. Miki wczoraj zagrał momentami świetnie, ale w wielu spotkaniach szczególnie ligowych to wychodzą jego braki fizyczne, Martial wiecznie fochy i totalnie bez formy, mam wrażenie że czasem to nawet nie chce mu się grać. Wazza serce ma do gry... i to by było na tyle, Mata też raczej błyski w meczach, niż dobre spotkania, o Lingardzie to wolałbym nie pisać, ale jak wszyscy to wszyscy. Przecież jego drybling jest na poziomie - 10, nie jest jakiś potwornie szybki, co drugie starcie leży na trawie i TYLKO strzał z półdystansu ma na wysokim poziomie... przykładowo blisko spadku w tym sezonie Siggurdson jest od niego o klasę lepszy... no szanujmy trochę ten trykot, no i na końcu Rash. W gościu jest moja wielka nadzieja, i nawet powiem że strasznie mi imponuje. Opanowany, ambitny, pokorny, oddany i wciąż się rozwiaj, ale przepraszam, nikt z kolegów w drużynie nie może wychodzić tak jak powiedzmy w takim Bayernie i liczyc na to że jak idzie ciężko dzis to Rash ukłuje, tak jak Lewy i wygramy. Gwarantem goli narazie to on jeszcze nie jest.
No i jakbym miał pomału podsumowywać ten sezon. To wygląda to tak:
Mourinho to maruda. To, a tamto, a siamto. To ile meczów ma do zagrania, to mówi tak jakby przed sezonem kalendarza na oczy nie wdział. Lub też, jakby mniej meczy miało United 10 lat temu. Bzdura i tyle. Wiadomo, kalendarz wyspiarksi jest przepełniony, ale to tylko oni mają taki problem. BA kiedyś jak Arsenal, czy United, czy Chelsea się liczyła w LM, to też mieli takie same kalendarze. Zatem raz jeszcze powiem... bzdura.
Moim zdaniem po pierwsze, mentalność Mourinho to wstrzemięźliwość i wyrachowanie, które za mocno dominiuje nad pasją i radością z gry. Mam wrażenie, że piłkarze się tak samo męczą grając ze sobą, jak i ja to oglądając. Przez co niektórzy to za te wielkie pensje traktują pracę, jak przeciętny pracownik call center - byle do domu.
Obrona dla mnie wyląda ok, szkoda że nie wnosi praktycznie nic, może sporadycznie poza Valencią do przodu. Środek wygląda bardzo dobrze. Smalling jest wysoki i silny, Jones jest i silny i waleczny. Bailly praktycznie w każdym aspekcie mi imponuje, może poza ofensywnymi stałymi, Rojo mnie pięknie i pozytywnie zaskoczył w tym sezonie. Niestety Shaw i Darmian są zbyt przeciętnie jak na ten klub, żałuję że praktycznie w ogóle się nie rozważa Timo Fosu Mensaha - typowy Mourinho. No i bardzo szkoda mi, że Blind nie dostaje szansy w środku pomocy, jedyna pozycja w której jego aspekty fizyczne nie rzutowałyby na ogółe występu. W środku pomocy brakuje młynkowych. O ile w destrukcji ok o tyle jeśli chodzi do przodu, to nie ma praktycznie żadnego zawodnika, który dobrym dryblingiem robie miejsce kolegom i uruchamia akcje. No i wiadomo napastnik by się przydał.
Z miłą chęcią bym zobaczył Lukaku, raczej mniej Griezmana, do tego przydaliby się dryblujący pomocnicy, żeby trochę rozruszać ten atak.