Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho: Arsenal nie był lepszy od nas

» 7 maja 2017, 19:41 - Autor: Rio5fan - źródło: SkySports
José Mourinho nie skrytykował swoich piłkarzy za niedzielną porażkę 0:2 w konfrontacji z Arsenalem.
Mourinho: Arsenal nie był lepszy od nas
» José Mourinho w niedzielne popołudnie musiał uznać wyższość Arsène‘a Wengera
Portugalski szkoleniowiec był zdania, że Manchester United nie zasłużył na przerwanie passy meczów ligowych bez porażki.

- Jestem zawiedziony rezultatem, ale ani trochę naszą grą. Bardzo podobała mi się indywidualna postawa naszych graczy. Podobała mi się też całościowa gra zespołu. Przegraliśmy, ponieważ nie strzeliliśmy gola. Mieliśmy na to znakomite szanse. Arsenal miał szczęście przy swojej bramce, a my ich nie uprzedziliśmy. Poza tym nie mogę wymagać więcej od piłkarzy, którzy nie grali nawet przez minutę na przestrzeni ostatnich siedmiu tygodni - powiedział Mourinho.

- Jones, Smalling i Mata byli wspaniali. To samo dotyczy dzieciaka [Axela Tuanzebe]. Myślę, że spisał się fantastycznie, a Alexis zapamiętał jego nazwisko. Trudno było mi prowadzić drużynę w tym meczu, ponieważ piłkarze, których chciałem zastąpić, zagrają od pierwszej minuty w czwartek. Zespół spisał się dobrze. Był zorganizowany, grał o zwycięstwo i dobrze się bronił. W mojej opinii Arsenal nie był lepszy od nas. Strzelili gole i wygrali, gratulacje dla nich.

- Bałem się, że będę musiał zmienić piłkarzy, którzy rozegrali 90 minut w Vigo. Mata, Smalling i Jones byli wspaniali, ten mecz był dla nich błogosławieństwem. Wreszcie mogli zagrać spotkanie w pełnym wymiarze czasowym. Przed nami rewanż z Celtą, trzy mecze ligowe i miejmy nadzieję finał. Świetnie, że mogli dziś zagrać przez 90 minut, ponieważ potrzebujemy wszystkich. Obecnie mamy wąską kadrę, więc odpowiedź z ich strony była wspaniała.

- Skupiamy wszystkie siły na Lidze Europy. Dziś jednak zagraliśmy po to, żeby uzyskać korzystny rezultat. Można mówić, że nie zagraliśmy dziś najsilniejszą jedenastką, lecz nie można zarzucić nam, że nie próbowaliśmy zwyciężyć. Tego samego spróbujemy w pozostałych trzech meczach ligowych. Priorytetem jest jednak czwartek.

Menadżer Manchesteru United został zapytany, czy obwinia Andera Herrerę za utratę pierwszego gola.

- Herrera gra w każdym meczu. Musiałem go dziś wystawić, podobnie jak Darmiana czy Mychitariana, ponieważ chciałem być w porządku wobec Smallinga, Carricka czy Rooneya. W takim spotkaniu nie mogłem wystawić pięciu debiutantów. Ander spisał się fantastycznie grając przez 60 minut. Przy bramce rywalom dopisało szczęście.

- Mieliśmy dużo lepsze okazje. Mieliśmy mecz bardziej pod kontrolą, niż w starciu z City. Dużo częściej utrzymywaliśmy się przy piłce i stwarzaliśmy więcej zagrożenia. Nie zasłużyliśmy na porażkę. Po raz pierwszy opuszczam ten stadion widząc uśmiechy na twarzach kibiców Arsenalu. To wspaniały klub, więc na to zasłużyli - zakończył Mourinho.


TAGI


« Poprzedni news
Scott McTominay zadebiutował w pierwszym zespole
Następny news »
Mata: Musimy skupić się na rewanżu z Celtą

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (24)


walentos: Czytam te wasze głupoty i oczom nie wierzę. Mou wyraźnie odpuścił Arsenal co zresztą zapowiedział dlatego zagraliśmy rezerwami. Szykujemy się na czwartkowe spotkanie z Celtą a jednak jakby na ten mecz nie patrzeć to zagraliśmy z nimi jak równy z równym. Mieliśmy tak samo dobre sytuacje do zdobycia gola ale brakło trochę szczęścia.

Mam wrażenie że przy obu trafieniach kanonierów nie popisał się David. Pierwszy strzał był z bardzo daleka i rykoszet też był blisko strzelającego. Przy drugiej bramke piłka leciała mu nad głową.

Jestem w 100% pewny że gdyby na boisku byli Pogba Baily Valencia i Rash od początku to byśmy ten Arsenal zmiażdżyli ale po co ryzykować kontuzjami w tak trudnym i mało istotnym meczu? I tak mamy ich sporo.
» 8 maja 2017, 08:48 #23
EmilCioran: "Mam wrażenie że przy obu trafieniach kanonierów nie popisał się David. Pierwszy strzał był z bardzo daleka i rykoszet też był blisko strzelającego. Przy drugiej bramke piłka leciała mu nad głową."
Ty tak serio? Piłka po rykoszecie nabiera dziwnej rotacji. Takie piłki są zawsze trudne dla bramkarza. Czy ta piłka była do obrony? Teoretycznie tak bo teoretycznie to każda jest do obrony. Tylko teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką. Jakby David był przyklejony do lini bramkowej to może, może by to obronił. Tylko że David nie popełnił błędu przy ustawieniu i jest logiczne i prawidłowe że bramkarz jest te kilka kroków przed linią a nie stoi jak kołek na lini. A przy drugiej bramce to nawet nie ma co komentować. Strzał z głowy z 4 metra a ty masz argument że leciała mu nad głową. Przecież taki strzał to sekunda (albo nawet i nie), widzisz piłke i zaraz jej nie ma. Może zdążysz wyciągnąć ręke albo nie zdążysz. A nawet jak zdążysz to masz marne szanse że tą piłke odbijesz. Kwestia tego czy przesuniesz ją centymetr w jedną czy drugą strone.
» 8 maja 2017, 11:16 #22
walentos: Cech strzał Rooneya z 2-3 metrów obronił mimo że ten strzelał nogą. Nie opowiadaj mi bzdur że strzał głową z 4 metrów gdzie piłka leci nad Twoją głowę jest nie do wyjęcia. Już nie raz takie parady widziałem w u bramkarzy rywali w meczach z nami. Tym beznadziejnym argumentem moznaby usprawiedliwiać każdego obrońcę który nie zablokował strzału bo przeciez to jest ułamek sekundy a jednak Jones sie w tym meczu ładnie popisywał blokami to samo obrońcy Arsenalu.

Co do rykoszetu to mam wrażenie że David za długo zwlekał z reakcją po tym jak piłka się od Herrery odbiła dlatego nie zdążył wrócić ale skoro to był taki arcy trudny strzał to może w ogóle chciał odpuścić i nie bronić.
» 8 maja 2017, 11:43 #21
EmilCioran: Naucz się czytać ze zrozumienim. To raz a dwa jeśli ty porównujesz sytuacje z Rooneyem ze strzałem Welbecka to ja nie widze żadnej możliwości żeby z tobą dyskutować bo obie sytuacje były kompletnie różne. A twój argument w stylu "bo inni bronili taki strzały" jest po prostu... No właśni nie wiem nawet jak to nazwać. Bez odbioru.
» 8 maja 2017, 12:11 #20
Rinest: Myślę że cały ten harmider SAF przewidział i tak naprawdę nie zostawił składu na lata, a kończącą się drużynę. Największy problem tkwi w tym że kiedyś piłkarze United traktowali się jak bracia i widać było to zarówno na boisku jak i poza nim. Tworzyli jedną wielką rodzinę. Niestety dziś rodziny już nie ma ale potrzeba lat aby wyglądało to tak jak kiedyś. To że wydaliśmy setki milionów na transfery świadczy że jesteśmy w przebudowie a jak ktoś myśli że od razu będziemy mistrzami to się grubo myli, bo przypominam że pierwsze kroki SAF'a na Old Trafford do najciekawszych nie należały.
» 8 maja 2017, 12:42 #19
walentos: Tak EmilCioran lepiej już nic nie pisz. Jeśli ktoś tu ma sie czegoś uczyć to chyba Ty pisania tak by mozna Cie było zrozumieć. Porównanie strzału Welbecka do Rooneya jest na miejscu bo piłka w obu przypadkach leciała nad bramkarza , Cech miał do obrony mocniejszy strzał i był w gorszej sytuacji bo już się kładł pod Rooneya w dodatku strzał był z bliższej odległości a jednak udało mu się to zgarnąć. Wiadomo że w tej sytuacji to było szczęście jednak w przypadku strzału głową z dalszej odległości David miał większe szanse na obronę i teoretycznie łatwiejszą robotę.
» 8 maja 2017, 13:21 #18
sensi: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.05.2017 14:00

walentos Ty jesteś niezrównoważony prawda? :)

To nie Cech obronił strzał Rooneya, Tylko Rooney trafił w Cecha.
reszty nie komentuje bo widać że jesteś jakąś abstrakcją umysłową.
» 8 maja 2017, 13:59 #17
walentos: Jak dla mnie to możesz w ogóle nie komentować. Oprócz obrażenia mnie Twój komentarz nic nie wniósł dlatego nie loguj sie bo takich odpadów tu nie potrzebujemy.
» 8 maja 2017, 17:01 #16
Domelo: Nie był lepszy a wygrał 2:0, fajnie wiedzieć.
» 7 maja 2017, 23:09 #15
mamwsiowd: Czasami szczęście sprzyja . Tak było z golem gdzie piłka nieszczęśliwie się odbiła od Herrery. Natomiast druga bramka to ewidentny błąd Smallinga który nie nadaje się do gry w MU.Nie ten poziom.Ten gość jest infantylny w jakimkolwiek rozegraniu i podaniu piłki do przodu. Na przestrzeni miesięcy on się cofa w rozwoju !
» 7 maja 2017, 22:09 #14
LouiVanGaal: szkoda ze nie kibicowales rok temu kiedy to był jednym z najlepszych na swojej pozycji i szkoda ze nie wiesz tego że po kontuzji zaliczył spadek formy
» 7 maja 2017, 22:40 #13
AFC07: Mou to bardzo dobry taktyk ale do porazki nigdy przyznać się nie umiał. Arsenal stworzyl więcej sytuacji i dominował w związku z czym zasłużenie wygrał. Wy prawdopodobnie wygracie LE więc nie ma co narzekać ale widać tutaj klas trenera w wypowiedzi której Mou od zawsze było brak
» 7 maja 2017, 20:07 #12
soldier: Nie stworzył więcej sytuacji. Zobacz statystyki z meczu.
» 7 maja 2017, 21:48 #11
AFC07: Obejrzyj mecz
» 7 maja 2017, 21:51 #10
miocinho2: i co jak obejrze mecz?zobacze 3 sytuacje sam na sam United,wiecejstrzalow United iszczesliwa bramke Xhaki.jedyne co Arsenal dobrze zagral to glowka naszego wychowanka i piekne podanie bodajze Sancheza do Ramseya,ktorego strzal wybronil de Gea.United mialo lepsze okazje.
» 7 maja 2017, 23:12 #9
jaratkow: W czym problem? Wynik zdecydowanie gorszy od gry. Zwłaszcza jeśli uwzględnić jakim składem graliśmy. Od dziś mamy już tylko jedną drogę do Ligi Mistrzów. Dwa mecze... GGMU :-)
» 7 maja 2017, 20:07 #8
iMarMU: Chciał przegrać i to było widać ! I wszystko! Może to i dobrze 25 meczy bez przegranej z czego kilka z nich z wielkim szczęściem. 2:0 to noe jakiś wielki wynik trzeba grać dalej. Teraz ważny mecz z Celta a potem spokój bo jeśli wygramy to finał będzie po PL.
» 7 maja 2017, 20:01 #7
Fenek: Mike szczególnie popisał się przy drugim golu. Co do samej gry to była słaba i gol dla arsenalu wisiał w powietrzu. Do tego dochodzi brak skrzydeł i rozegrania. Trudno doszukiwać się po dzisiejszym meczu jakiś pozytywów.
» 7 maja 2017, 19:56 #6
iMarMU: Szkoda tylko ze oglądałem inny mecz ?!?!
A tak apropo to jeśli wygramy 3 ostatnie mecze.
Aliverpool przegra z West HAM to mamy 4 miejsce. Dalej mam nadzieje ;)
» 7 maja 2017, 19:51 #5
Ronal: Jak nie był lepszy skoro końcowy rezultat to 2:0 i zaprzepaszczona na własne życzenie poniekąd szansa na TOP 4 bo chłopaczki zarabiające po sto kilkadziesiąt tysięcy funtów tygodniowo nie mają siły zagrać rewanżu z Celtą przy wyniku 1:0? Co to się porobiło z tym klubem to jest dramat i serce pęka. Oddać 3 punkty bez podjęcia rękawic wystawiając mocno średni skład w meczu z Arsenalem. Płakać się chce.
» 7 maja 2017, 19:50 #4
Gallacher: Przestań głupoty pieprzyć.Wynik to wynik.Styl artystyczny się nie liczy lecz gole strzelone rywalowi.Jednocześnie można powiedzieć w meczu z Anderlechtem że "Anderlecht nie był gorszy" a mimo to awansowaliśmy.Mecz z Celtą to samo.Jestem ciekaw co powie jak nie osiągnie sukcesu w LE.
» 7 maja 2017, 19:50 #3
Kilerek7: Co on bredzi? Gdzie on widzi pozytywy? Rywale mieli pełną kontrolę, a u nas tylko długie do przodu, akcje z przodu wogóle nie istniały. Cech nie miał wielkiej roboty. Mourinho chyba coś ćpa przed meczami i mylą mu się fakty.
» 7 maja 2017, 19:45 #2
irration: Mourinho mięknie na starość, robi się coraz nudniejszy jeśli chodzi o swoje konferencje. Szkoda.
» 7 maja 2017, 19:43 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.