W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Tom Cleverley zapewnił, że gracze Watfordu zrobią wszystko, by uzyskać korzystny wynik w poniedziałkowej konfrontacji z Liverpoolem.
» Tom Cleverley chciałby pomóc byłemu klubowi w walce o czołową czwórkę
Reprezentant Anglii chciałby tym samym ułatwić zadanie walczącemu o miejsce w czołowej czwórce Premier League Manchesterowi United.
- Będziemy mieli dużo do powiedzenia w kwestii tego, jak będzie wyglądała pierwsza czwórka. Mamy przed sobą mecze z City, Chelsea, Liverpoolem oraz Evertonem. To dla nas wielkie wyzwanie, ale chcemy udanie zakończyć sezon i znaleźć się w pierwszej dziesiątce - powiedział Cleverley.
- Zdobycie trzech punktów w starciu z faworytem dodaje pewności siebie. Mam nadzieję, że tak będzie w poniedziałkowy wieczór. Myślę, że Chelsea i Tottenham znajdą się na szczycie tabeli, a dwa kluby z Manchesteru będą w pierwszej czwórce. Mogę żałować tych słów wobec wizyty Liverpoolu, ale mam nadzieję, że wyświadczymy United przysługę.
- Spodziewam się wrogiego nastawienia ze strony kibiców Liverpoolu, ponieważ grałem dla United i Evertonu. Podobnie jest przy wyprawach do Leeds dla kogoś, kto pochodzi z Bradford - zakończył Anglik.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (13)
jaratkow: Nie udało się. Szkoda. Po tej wygranej Liverpoolu top4 raczej nam odjechał. Nie wiem czy w tej sytuacji - przede wszystkim kadrowej - nie trzeba będzie jednoznacznie postawić na LE..? Brak awansu do Champions League nie tylko pozbawi nas argumentów w negocjacjach z najistotniejszymi kandydatami do składu ale także cofnie nas jeszcze bardziej w lokalnej hierarchii. Bez spektakularnych wzmocnień, które mogą zależeć od naszej obecności w LM, za rok jeszcze trudniej nam będzie awansowaćdo top4. Pociąg odjeżdża - obyśmy nie zostali na peronie...
Kasjusz: I tak chłopaki wykazali większe zaangażowanie niż się spodziewałem. Strzał Cana i poprzeczka Prodla... Odrobine więcej szczęścia... Szkoda, że Tom co drugie dośrodkowanie walił w ręce Mignolet.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.