José Mourinho po wygranym przez Manchester United 2:1 spotkaniu z Anderlechtem na Old Trafford pochwalił waleczność swojego zespołu, w szczególności doceniając Marcusa Rashforda.
» José Mourinho po raz kolejny docenił wysiłek swoich piłkarzy
Łyżką dziegciu w beczce miodu dla fanów United są jednak kontuzje Marcosa Rojo i Zlatana Ibrahimovicia.
- Myślę, że mieliśmy 17 strzałów, z czego 10 w światło bramki. Patrząc na te liczby ktoś, kto nie oglądał meczu, mógłby pomyśleć, że było nam łatwo. Było to jednak trudne spotkanie. Nie dominowaliśmy, a rywale rozpoczęli dużo lepiej od nas. Przez godzinę, mimo stwarzanych przez nas okazji, mieli kontrolę nad meczem. Wszystko się odwróciło, kiedy wprowadziliśmy dodatkowego zawodnika do linii pomocy - wyjaśnił menadżer Manchesteru United.
- Przy wyniku 1:1 takie zachowanie było ryzykowne, ale od tej chwili kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń. Kwestią było zdobycie bramki, choć było ciężko. Mentalność Marcusa sprawia, że on zawsze próbuje kolejny raz.
- Można rozmawiać o jego wspaniałych umiejętnościach, ale to dzięki nastawieniu gra regularnie, mimo przerw w zdobywaniu bramek. Gole nie mają znaczenia, po prostu ufam Marcusowi. Wygląda na to, że niektórzy piłkarze nie wiedzą, jak zyskać moje zaufanie. Nastawienie Marcusa jest wspaniałe.
- Dopóki mamy matematyczne szanse na skończenie ligi w pierwszej czwórce, będziemy o to walczyć. Kiedy stracimy taką możliwość, całkowicie skoncentrujemy się na Lidze Europy. To ważne trofeum z bonusem w postaci awansu do Ligi Mistrzów. Dziś mieliśmy przykład tego, jak trudne są to rozgrywki. Pozostali rywale także nie ułatwią nam zadania.
José Mourinho skomentował także urazy Marcosa Rojo i Zlatana Ibrahimovicia.
- Nie sądzę, by były to lekkie kontuzje, ale wolałbym poczekać do momentu wykonania wszystkich niezbędnych badań. Teraz trudno mi coś powiedzieć, ponieważ jestem menadżerem, a nie lekarzem. Wstępna prognoza jest raczej negatywna - stwierdził Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.