W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Henrich Mychitarian i Michael Carrick nie zagrają w finałowym meczu EFL Cup z Southampton na Wembley. Piłkarze Manchesteru United nabawili się urazów w środowym spotkaniu z Saint-Etienne (1:0) w Lidze Europy.
» Michael Carrick nie zagra w finale EFL Cup
Mychitarian boisko musiał opuścić już po 25 minutach gry. Carrick na boisku wytrwał godzinę.
– Szczerze, to nie sądzę, że będą dostępni na finał. Myślę, że Henrich i Michael wypadli z gry. Ale to tylko opinia na podstawie mojego doświadczenia, a nie na podstawie medycznej wiedzy. Badania przejdą dopiero jutro – mówił po spotkaniu Mourinho.
– Tak jak mówię, nie ma szans, ale to tylko moje doświadczenie. Chodzi o łydkę i ścięgno udowe. Nawet jeśli to tylko drobny uraz, zniszczone są jakieś włókna, to wypadają z gry.
– Można nabawić się urazu, kiedy wychodzisz z domu. Tego nigdy nie wiadomo. To wynik wielu spotkań. Ale kiedy ktoś wypada ze składu, to ktoś inny dostaje szansę.
– To skomplikowane, że nie mamy ich przed finałem. Ale Marouane i Bastian, którzy nie grali wiele, dali mi dobre odpowiedzi – stwierdził Mourinho.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (12)
Klimaa: Skoro Miki wypada to chyba Mata zagra na prawej stronie. Mourinho rzadko wystawia Marcusa i Martiala od początku - chyba lubi mieć na ławce jednego szybkiego zawodnika :)
dawid27154: Pisałem komentarz po zobaczeniu skladow ze dziwnym jest obecność Mikiego i Ibry w podstawie w badz co badz roztrzygnietym dwumeczu, majac w perspektywie final pucharu... i niestety wykrakalem, ma pecha Miki do tych kontuzji w najmniej odpowiednim momencie jesli kiedykolwiek możemy mowic o odpowiednim momencie na kontuzje...
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.