David Beckham przyznał, iż popełnił sporo błędów w przeszłości, które zaważyły na jego relacjach z Sir Alexem Fergusonem i późniejszym transferem do Realu Madryt.
» Anglik opowiada o okolicznościach, w jakich rozstał się z Manchesterem United
Legendarny pomocnik United uzyskał status gwiazdy po poślubieniu gwiazdy popu Victorii Beckham, która występowała wówczas w Spice Girls. Od tego momentu Sir Alex zaczął powątpiewać w profesjonalizm Becksa, a ich relacje nie należały do najlepszych.
Mówiąc o swoim życiu i karierze w United na łamach BBC Radio Four, Beckham powiedział: - W wieku 41 lat myślę, że jestem bardziej dorosły, niż kiedy miałem 21 lat. Były pewne złe decyzje i teraz rozumiem, dlaczego menedżer był sfrustrowany przez pewne rzeczy.
- Pewnego razu, kiedy Victoria była w Irlandii, miałem akurat dzień wolny i poleciałem do niej. Nie myślałem nawet, że muszę o tym informować trenera. Wróciłem o 6 rano i pojechałem prosto na trening. Kiedy siedziałem w szatni, wszedł Sir Alex. Nic nie powiedział. Wiedziałem jednak, że jestem w tarapatach.
- Zdaję sobie sprawę, że mógł sobie pomyśleć "nie dba o swoje ciało", albo "zbyt krótko wypoczywa". Każdy trener chce jak najlepiej dla swojej drużyny, dla klubu i każdego piłkarza.
Były skrzydłowy Czerwonych Diabłów zdradził również, iż zanim trafił do Realu Madryt, ówczesny dyrektor wykonawczy MU, Peter Kenyon, uzgodnił kwotę transferu Becksa z FC Barceloną: - Mimo, iż byłem odsunięty od składu, nie myślałem o odejściu z United.
- Byłem na wakacjach z Victorią, kiedy jeden z moich przyjaciół zadzwonił i powiedział mi o informacji ze Sky Sports, że United uzgodnili mój transfer z Barceloną. Odparłem "to nie prawda, o niczym nie wiem".
- Poleciałem do Londynu, próbowałem porozmawiać z Kenyonem i trenerem, jednak Peter odparł "nie". Powiedziałem więc, że muszę porozmawiać z menedżerem, gdyż nie rozumiem, co tak naprawdę się dzieje. Odrzekł więc "to prawda, uzgodniliśmy transfer z Barceloną".
- Później odbyłem rozmowę z moim agentem i oznajmiłem mu "jeśli mam odejść, to tylko do Realu". W przeciągu kilku dni znalazłem się obok prezydenta Realu i uzgodniliśmy kontrakt.
- Po transferze przez trzy lata nie oglądałem United. Byłem zszokowany i załamany, ponieważ tuż przed moim odejściem zdobyliśmy mistrzostwo.
- Bez wątpienia chciałem zakończyć karierę na Old Trafford, ponieważ Manchester United był moim klubem. Nie chciałem odchodzić.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.