Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Giggs: Mogłoby być gorzej

» 12 grudnia 2005, 12:38 - Autor: Toms - źródło: wlasne
Walijski pomocnik Manchesteru United - Ryan Giggs powiedział, że jest zmartwiony faktem, iż jego partnerzy jak i również on sam nie potrafią wykorzystywać dogodnych do strzelenia bramek okazji. Jednak przyznał również, że bardziej niepokoiłby się gdyby w ogóle nie stwarzali sytuacji podbramkowych.
Giggs: Mogłoby być gorzej
» Manchester United
"Czerwone Diabły" od dłuższego czasu mają poważne problemy ze zdobywaniem bramek. Warci kilkadziesiąt milionów funtów napastnicy, podobnie zresztą jak i pomocnicy nie potrafią strzelać goli, co w sporcie jakim jest piłka nożna jest najważniejszą rzeczą. Jednak nie trafianie do siatki przeciwników można tłumaczyć wtedy, gdy drużyna nie stwarza sobie okazji do ich zdobywania, ale z United jest inaczej.

W każdym meczu sytuacji do zdobycia bramek jest bardzo dużo, ale główny problem piłkarzy z Manchesteru to ich nie wykorzystywanie. Podobnie było we wczorajszym meczu z Evertonem, który "Diabły" tylko zremisowały 1:1 mimo tego, że okazji na zdobycie kolejnych bramek miały wiele. I kto wie czy gdyby nie trafienie wyrównujące Giggsa nie skończyłoby się na drugiej porażce w rzędu w tym tygodniu.

"Zagraliśmy dobrze i stwarzaliśmy wiele okazji, ale piłka po prostu nie chciała wpaść do bramki, kiedy naprawdę potrzebowaliśmy drugiego gola. Musimy nad tym jeszcze popracować. Musimy wreszcie zacząć wkładać piłkę za linię bramkową" - powiedział Ryan.

"Po tym jak wyrównaliśmy chcieliśmy pójść za ciosem i opanować sytuację na boisku. Zawsze musisz być cierpliwy. Ale Everton bardzo dużo biegła i pracował bardzo ciężko."

We wczorajszym meczu Giggs pierwszy raz odkąd powrócił do gry, po złamaniu kości policzkowej zagrał całe regulaminowe dziewięćdziesiąt minut.

"Czuję, że z każdym meczem staję się coraz silniejszy. Im więcej będę grał tym lepsza będzie moja dyspozycja."


TAGI


« Poprzedni news
Potrzebny czas na odetchnięcie
Następny news »
De Zeeuw wspiera Ruud'a

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.