W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były arbiter na poziomie Premier League, Mark Halsey, przyznał, że Mike Dean popełnił błąd w spotkaniu West Hamu z Manchesterem United.
» Mike Dean zdecydował się wyrzucić z boiska Sofiane‘a Feghouliego w meczu z Manchesterem United
W 15. minucie rywalizacji na Stadionie Olimpijskim w Londynie z boiska wyleciał Sofiane Feghouli, który zdaniem sędziego faulował Phila Jonesa.
- Ponieważ Mike nie wyłapał ostrego wejścia Rossa Barkleya w derbach Liverpoolu, uważam, że to zostało z tyłu jego głowy. Jeżeli obejrzy się to zajście, to widać, że Phil Jones mocniej zaatakował. To czysta sytuacja, obaj zawodnicy atakowali piłkę - stwierdził Halsey.
- Uważam, że Mike popełnił błąd i spodziewam się odwołania ze strony West Hamu. Muszę przyznać, że Mike się odwrócił, a potem zobaczył toczącego się po murawie Jonesa. Być może on doznał urazu, ale w takiej sytuacji leżysz nieruchomo na ziemi. Jones zwijał się w taki sposób, że musiał zrobić sobie krzywdę atakując piłkę.
- Z powodu tego, co stało się na Goodison Park, Mike zgadywał i się pomylił. To decyzja, która odmieniła losy spotkania. Każdy zawodnik w pewnej fazie wykonywania wślizgu musi oderwać się od ziemi. Spodziewałem się, że sędzia wyrzuci z boiska Jonesa. Zachowanie piłkarza United wpłynęło jednak na decyzję sędziego - podsumował Mark Halsey.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (24)
Klimaa: Arbiter podjął złą decyzję i tyle w temacie. Dopóki nie będzie możliwości obejrzenia zapisu video podczas meczu to co jakiś czas będą podejmowane złe decyzje. Nie był to faul na czerwoną kartkę - żółta jak najbardziej.
szturm: No cóż, jeśli arbitrzy mają się mylić, to już lepiej na naszą korzyść. I mam to gdzieś, co wypisują tutaj zabłąkane owieczki kibicujące innym drużynom.
Ronal: Żółta kartka to był na pewno, bo miał nogi oderwane od ziemi - nieprzepisowo. Ale czerwona nigdy w życiu. Ogólnie, to sędziowanie np. w Hiszpanii czy Francji to tragedia, w Anglii trochę lepiej, ale też ostatnio coś na niskim poziomie.
Marti24: Rozumiem, że to ostatnie zdanie to ironia?
Jones pierwszy zgarnął piłkę, nie dotknął Feghouliego i nie stanowił dla niego zagrożenia - i to ma być stykowa sytuacja...
Faul był, choć raczej na żółtą. Jednak typuję, że nie cofną mu tej kartki, za naskok na nogi, mimo że robił go tylko jedną nogą.
Fenek: Jones sporo od siebie dodał, ale z drugiej strony każdy kto pamięta jak "kruchym" zawodnikiem był anglik to chyba lekko zadrżał w pierwszych chwilach. Tak czy inaczej kartka nie zasłużona. Ale tak jak pisałem w innym temacie nikt nie chce wygrywać/przegrywać przez arbitrów ale każdemu to się zdarza.
romario11: Atkinson Dean i Mason a ikona światowego arbitrazu jest obecnie o zgrozo ... Clattenburg. A jest jeszcze Moss Friend i Marley... którzy też walą babole. Martinem też z Taylorem poniżej oczekiwań...aha czasy Grahama Polka minęły bo pamiętamy co nam odwalił Howard Webb
Marti24: Generalnie poziom sędziowania w Anglii jest niski, wręcz zastraszający. Przynajmniej w ostatnich meczach raz sędziowie są korzyść MU, a raz nie.
Co do wczorajszej sytuacji - obaj walczyli o piłkę, fakt, ale to Jones czysto ją zgarnął, był pierwszy. Mocniej zaatakował?? Czysto wybił piłkę nie dotykając przeciwnika, ba, nawet mu nie zagrażał, tylko to się liczy. Faul był, kartka raczej żółta. Na niekorzyść Feghouli przemawia jednak to, że wykonał naskok na piłkę, plus iż tylko jedną nogą, ale Jonesa trafił, gdzieś po udach. Rojo dwa razy robił naskoki na piłkę i cudem ocalał. Wcale się nie zdziwię, gdy kartki nie cofną, bo takie wejścia są bardzo niebezpieczne.
CRX2: Raz? Chyba miałeś na myśli "pierwszy raz w tym meczu", bo jak nazwać bramkę Ibry ze spalonego. Daleko szukać... ostatnio bramka Mikiego również ze spalonego.
Daleko szukać... Nieuznana bramka Ibry... 2 faule po których mógł dać karne... Faule we wczesniejszych spotkaniach gdzie należały nam się karne... Ręka w polu karnym po zagraniu z rożnego (nie pamiętam dokładnie który to mecz). Parę takich sytuacji był i jakos nikt z wielkich arbitrów czy kibiców innych drużyn nie pisał poematów dlaczego skrzywdzono United.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.