W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Eric Bailly przyznał, że niedawno rozpoczął kurs języka angielskiego, który ma mu pomóc w lepszej komunikacji z partnerami z zespołu.
» Reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej chce jak najszybciej zaaklimatyzować się na Wyspach Brytyjskich
22-latek bardzo dobrze wprowadził się do Manchesteru United stając się jedną z czołowych postaci defensywy Czerwonych Diabłów w tym sezonie.
- Ludzie są wobec mnie bardzo uprzejmi, to samo dotyczy kolegów z zespołu. Mamy w drużynie piłkarzy mówiących po hiszpańsku i francusku. Oni pomagają mi w aklimatyzacji. Zacząłem też pobierać lekcje angielskiego. Robię wszystko krok po kroku - wyjaśnił Bailly.
- Ważne, żeby pozostali zawodnicy wiedzieli, że mogą ci ufać. Moim marzeniem z dzieciństwa było granie w jednym z największych klubów na świecie. Teraz jestem tutaj i zamierzam wykorzystać swoją szansę.
- Byłem szczęśliwy w momencie, kiedy dowiedziałem się o zainteresowaniu ze strony Manchesteru United. To miasto jest bardzo spokojne, to zupełne przeciwieństwo Barcelony. To dobre miejsce na bycie piłkarzem - podsumował Iworyjczyk.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (23)
Zorro100: Ciekawe czy Blind się uczył?? W kluczowych meczach i sytuacjach nie idzie mu komunikacja... Na ogórki tylko pewnie bierze korepetycję i w takich meczach jest kozak, chociaż i to Stoke zweryfikowało....
Fenek: Nie narzeka na miasto Manchester! Dawać mu dożywotni kontrakt!
A tak na poważnie, jak przychodzi jakiś nowy gracz i mu nie idzie to mówi się o aklimatyzacji itp. Bailly po za kilkoma wpadkami wygląda bardzo solidnie. Oby tak dalej. Do tego Smalling i Iworyjczyk są bardzo młodzi, nie chcę wróżyć ale może to być obrona na lata.
Gallacher: Azjatom to wszystkie języki sprawiają problem z racji na ich mowę bo z tego co wiem to to ich język jest specyficzny a jeśli chodzi o łatwość języka angielskiego to na pewno najłatwiejszy z wszystkich chociaż słyszałem że hiszpański też łatwy,ale tak słyszałem.
micsie03339: @TeamPrawilniak
Niektórzy uczą się kilku języków, by biegle niby władać, inni grają w piłkę i zarabiają na tym pewnie znacznie lepiej niż niejeden znający kilka języków.
Kuntakinte: co Was to obchodzi jakim językiem włada umie to umie uczy sie to uczy, coś ze sobą robi żeby było lepiej dla drużyny to sie liczy młody gośc ma wiele przed sobą oby kontuzje go omijały
rizx: Ludzie nie traktujcie Bailly'ego jak kompletnego tumana. Chłopak biegle mówi po francusku i hiszpańsku a na dodatek uczy się angielskiego (Valencia ponoć do dziś nie umie, a trochę już tam siedzi)
Valencia rozumie angielski. Nie mówi biegle i dlatego stara się ich nie udzielać w języku angielskim. Nie raz dziennikarze zadawali mu pytania i nie potrzebował tłumacza do zrozumienia, ale z wypowiedzeniem się to szło mu już czasami ciężko gdy próbował wydukać coś bardziej złożonego.
Równie dobrze Rooney mógłby chodzić na naukę angielskiego, bo nawet Anglicy go nie rozumieją co też było wytykane wielokrotnie.
micsie03339: TheRipper
O czym chcesz dyskutować, stwierdziłem fakt. Nie napisałem, że od każdego, za to stwierdziłem, że we wszystkim nie można być dobrym, piłkarz który od małego trenuje grę w piłkę robi to kosztem nauki. Nie wiem jaki jest język urzędowy w WKS, jeśli nie Hiszpański to jeden język poznać już musiał. W każdym razie nie na miejscu jest wyśmiewanie się nieznajomości języka przez kogokolwiek.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.