W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Memphis Depay nie jest pierwszym wyborem Jose Mourinho przy ustalaniu składu Manchesteru United, ale nie zamierza się przez to poddawać. Holender zapowiada walkę o miejsce w ekipie Czerwonych Diabłów.
» Memphis Depay w tym sezonie nie dostaje zbyt wielu szans na pokazanie swoich umiejętności
– Jose Mourinho we mnie wierzy. Tak mi powiedział – mówi Depay na łamach holenderskiego dziennika Metro.
– Czuję się jak naładowany pistolet, ale muszę czekać na swoją szansę w pierwszym zespole. Jestem w moim wymarzonym klubie i chcę walczyć o miejsce w składzie.
Depay w sezonie 2016/2017 w Premier League zagrał łącznie niespełna kwadrans.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (37)
uzil25: Prócz paru epizodów to obecnie można ten transfer nazwał niewypałem, liczę na odbudowanie się Holendra i pokazania się w obecnym sezonie bo ma na to mnóstwo czasu i meczy.
Diabelred: Tak w niego wierzy, ze w PL przez 7 kolejek zagral zawrotne 12 min, a przez caly sezon 94 min, czyli zaledwie jeden mecz na jedenascie... Gosc ewidentnie ma problem z psychika. To, ze nie daje rade w PL jestem w stanie zrozumiec, jednak to, ze wyglada slabo nawet z zespolami z niszych lig w krajowych pucharach, to juz nie jest normalne. Przeciez Depay to nie byl transfer typu Chicharito, czyli pilkarz z egzotycznej ligi na zasadzie wypali super, nie wypali nikogo to specjalnie nie zdziwi, tylko najlepszy pilkarz z ligi, ktora moze i nie juz tak silna jak dawniej jednak nadal jest silniejsza niz wiekszoc europejskich lig.
TweOczyZielone: Depay potrzebuje 2/3 meczy w podstawce aby złapać rytm, ciągle tylko krytyka, jednak gramy w lidze europy, a tam może dostawać 60/70 minut. Warunki ma i to lepsze od Lingarda/Maty do gry na skrzydłach. Sezon jest długi i jeżeli zacznie grać, to i on wskoczy na swój poziom.
Każdy go tutaj krytykuje jakby przegrywał nam mecze, a tak nie jest chłop dostaje po 15 minut od czasu do czasu i ma mało szansy na wejście w tryb meczowy.
Ave88: On musi w końcu odpalić. Felka też juz każdy sprzedawał itp a tu proszę teraz czyści aż miło. Owszem to inne pozycje ale to pokazuje ze przy dobrym podejsciu i zawodnika i trenera do niego można.
DjTED:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.10.2016 10:02
" Czuję się jak naładowany pistolet" i po co takie mydlenie oczu? Koleś wchodzi z ławki to powinien zachrzaniać za 3. Jak ma blokady to chociaz powinien nadrabiać wybieganiem (bo 10 czy 5 min to pewnie i ja bym biegał na pełnym gazie) a tymczasem w ostatnim meczu 3 min do końca długi wykop na afere przeciwnika. Piłka leci na smołe i ten sam walczy z przeciwnikiem gdy 5 metrów dalej stoi dipej i czeka, albo patrzy co sie stanie. Holender wchodzi i stoi. Stać to sobie mógł w Holandii, a nie w Anglii.... Dlatego menadżerowie wolą postawić na małoproduktywnego, ale wybieganego Linginieste...
RedSknerus: to bedzie przyslowie, kompleks depaya - pilkarz ktory na pokazanie co potrafi dostaje 5 minut w przegranym albo wygranym na bank meczu, rozsadnie
Fenek: Ślepakami xD
A tak na poważnie, dziwne trochę, że nawet Lingard grywa częściej. Moim zdaniem MU powinno w ciągu tego roku ustalić konkrety co dalej z Memphisem. Powinien on dostać kilkadziesiąt szans i albo zostaje i jest wprowadzany do pierwszej drużyny albo nie i go sprzedajemy a na jego miejsce sprowadzamy innego skrzydłowego.
Może nawet warto go sprawdzić jako ŚPO.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.