Vidić: Wciąż wierzę w Chrisa Smallinga

Dingir: dokładnie. ciężko zastąpić Vidica, a w zasadzie się nie da, bo to co on wyłapywał i jakiego ducha walki miał + ogromną siłę, to jest nieocenione. abstrahując tak trochę od tego, jestem zdziwiony, że w Fifie 17 w legendach go nie ma...

Muuuuuuuuuuu: Dlatego zależnie od przeciwnika powinniśmy grać kimś z 3: Blind-Smalling-Bailly. Ten ostatni ma dobre podania więc sobie poradzi.
Moim zdaniem na Watford Jose dobrze wystawił obronę, a że nie wyszło - cóż cała drużyna zagrała słabo.

milagro: Może i Jose dobrze obronę wystawił, ale kompletnie zapomniał o tym żeby do tego wszystkiego dorzucić jakichś zawodników, którzy będą ciągnąć grę do przodu i się mocno przejechał. Co jak co, ale inteligencji nie można posadzić na ławce kosztem siły na boisku. Równowaga musi być. A tak, to biegali ostatnio jak dzieci we mgle, bo zabrakło kogoś, kto by trochę ogarniał i łączył to wszystko na boisku.

Dla mnie duet Bailly-Smalling raczej nie ma szans się sprawdzić. To są zbyt podobni zawodnicy, o tych samych atrybutach. Siła, szybkość i tyle. W tym wszystkim brakuje chłodnej głowy oraz organizacji, które właśnie wnosił Blind. Nie bez przyczyny każdy duet tworzony z Daley'em, wyglądał stabilnie (pomijając momenty, w których sama drużyna utrudniała sobie życie głupotą :P). Uważam, że czasem lepiej trochę zaryzykować gorszymi warunkami Blinda (które on i tak potrafi obejść), mając jednak możliwość, że ktoś ci będzie grę posuwał do przodu, niż takie kompletne kopanie się po czole jakie widzieliśmy z Feyenoordem czy Watfordem. Bailly i owszem, ma dobre wyprowadzanie piłki, ale właśnie pod presją sobie z tym nie radzi, musi mieć względny spokój dookoła, a taki Blind jak ma gości na karku, to jeszcze potrafi wyczarować passa na nogę do atakujących ;)

czesty1: Co Ty opowiadasz za herezje, w poprzedni sezonie było widać jakie korzyści były w rozgrywaniu piłki przez Blinda w obronie. ŻADNYCH. Dlatego, że przez większą cześć spotkania klepaliśmy bez sensu piłkę, oddając 1-2 strzały na bramkę. Grając ultra defensywną piłkę a mimo to traciliśmy bramki i to głupie, a większości po błędach w obronie Blinda. W sezonie 2014/2015 grając bardziej ofensywnie strzeliliśmy 20 bramek więcej tracąc tylko 2 więcej niż w sezonie 2015/2016. Dlatego nie wiem kiedy i gdzie widziałeś, podania Blinda do napastników z których udało się stworzyć jakieś większe zagrożenie pod bramką rywala. Przestań grać fife i fm. Po drugie w większości drużyn klasy światowej mają FANTASTYCZNYCH ROZGRYWAJĄCYCH, którzy biorą na siebie grę i ciężar rozgrywania. Real - Modrić-Kroos, Barcelona Iniesta-Busquets, wcześniej Xavi, Bayern Alcantara- Alonso-Vidal, Juve wcześniej Pirlo-Vidal-Pogba, City Silva-Fernandinho-de Bruyne, oraz Manchester za czasów Fergusona Scholes-Carrick. To jest główny problem MU w rozgrywaniu i wprowadzaniu piłki, a nie to, że obrona sobie z tym nie radzi. Bo jakoś nie zauważyłem żebyśmy mieli z tym ogromny problem jak nie ma Blinda, żebyśmy głupio tracili piłkę, z których nagle powstaje zagrożenie pod naszą bramką. A jak obrona zagra dobrą piłkę to i tak pomoc i atak nic z tego nie robią! Jak Watford zwiększył pressing przy naszym polu karnym jakoś bez problemu z niego wychodziliśmy! Jak grał ostatnio Smalling-Bailly to straciliśmy 4 bramki i o dziwo, żadne nie były po błędach, złym kryciu, ograniu któregoś z nich. Tylko wynikały z błędów w kryciu w POMOCY!. Dlatego, że tam nie ma ruchu, szybkości, powrotu, dobrego krycia, a nie mówiąc już o rozgrywaniu. Wystarczy spojrzeć na którym miejscu jest MU w KM!

You Make my day! Pisząc o tym, że Smalling dzięki Blindowi w poprzednim sezonie zdobył najlepszego gracza MU wybranego przez zawodników. Jakbyś był kibicem MU to byś wiedział o tym, że Smalling już sezone 2014/2015 miał fantastyczny, strzelając dodatkowo 4 brameczki nie mając u boku Blinda. Smalling jak przychodził do MU to był w cieniu Vidicia i Ferdinanda, a mimo to się nie poddał, ciężko pracował i czekał na swoją szansę. Po drugie jako obrońca musiał dojrzeć do PL, a to nastąpiło jak miał 24 lata (Bailly ma 22, więc potrzebuje trochę czasu na ogranie się z PL), teraz ma 26 i w dalszym ciągu jako obrońca będzie się rozwijał, najlepsze lata dopiero przed nim. Smalling jest wysoki i szybki, gra nieźle głową, czyta grę, dobrze się ustawia oraz ma całkiem niezłe podania. Nigdy nie zamieniłbym go na wolnego, niskiego, ze słabymi warunkami fizycznymi Blinda, który od czasu do czasu coś rozegra lub wyprzedzi zawodnika.

Jakby co to Bailly-Smalling ma bliżej do Vidic-Ferdinand niż jakby miał zamiast kogoś z nich grać Blind:)i jakoś to Fergusonowi nie przeszkadzało, że miał podobnych do siebie obrońców. A wiesz dlaczego? Bo miał Scholesa i Carrika, którzy wiedzieli jak wprowadzić piłę do ataku!

Blind to typowy DM/MC, który czeka na wyprzedzenie i przechwyt ale im bliżej naszej bramki tym bardziej się gubi a przez to nasza obrona jest dziurawa. Było widać to w poprzednim sezonie jak i w ostatnim meczu z MC, gdzie przy pierwszej bramce nie miał bladego pojęcia co się dzieje, jak się ustawić, nawet nie gonił KdB tylko dalej sobie truchtał, tak nie zachowuje się ostatni obrońca! Oraz przy drugiej bramce, kiedy nie przejął zawodnika od Lingarda, nie zagrał odważnie i agresywnie starając się wypchnąć go ciałem po za linię pola karnego. Tylko co zrobił? Dał się ograć jak dziecko na zamach i już go nie było, więc postanowił sobie potruchtać nie zwracając uwagi na wysuniętego zawodnika drużyny przeciwnej.