Jose Mourinho jest rozczarowany porażką Manchesteru United z Feyenoordem (0:1) na inaugurację zmagań w Lidze Europy. Oto, co powiedział portugalski menadżer Czerwonych Diabłów na antenie BT Sport tuż po końcowym gwizdku.
» Jose Mourinho nie jest w najlepszym humorze po meczu z Feyenoordem
Mecz
– Oczywiście, że nie jestem zadowolony ze startu. Uważam, że w drugiej połowie, według mnie, cały czas kontrolowaliśmy grę. Staraliśmy się wygrać, a oni starali się nie przegrać. Czuliśmy, że powoli się łamią fizycznie. Mieli kłopoty, ale w tym samym momencie przegraliśmy mecz. Mieliśmy podwójnego pecha, bo bramka padła ze spalonego.
Postawa
– Druga połowa była lepsza niż pierwsza. Mieliśmy większą intensywność niż w pierwszej części, bo przed przerwą moi zawodnicy mieli kontrolę, ale nie pchali do przodu. Feyenoord bronił się wszystkim, wspaniała widownia, wspaniała atmosfera, lecz o tym wiedzieliśmy. Wiemy, że w Lidze Europy każdy chce grać z Manchesterem United. Każdy chce grać z nami na swoim limicie i to właśnie dziś zrobili. Mieli szczęście, że zdobyli bramkę w ostatniej części spotkania.
Zmiennicy
– Nie chcę nikogo wyszczególniać. Niektórzy zawodnicy grali po raz pierwszy w tym sezonie, nie mieli w nogach wielu minut. Oczywiście niektórzy zagrali lepiej niż inni, ale muszę mieć na uwadze to, że byli gracze, którzy nie grali od tygodni w przeciwieństwie do innych chłopaków.
Watford
– To oczywiste, że zostawiliśmy w domu takich zawodników jak Antonio Valencia i Luke Shaw, aby odpoczęli. W meczu z Watford wracamy do normalnej drużyny, bez wielu zmian.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.