Fenek: Podam swoje oceny:
David de Gea - nie miał za wiele do obrony, raptem 3 akcje. 1 po silnym zagraniu Roo, 2 bramkowa i 3 w końcówce spotkania, przy której Hiszpan pokazał, że jest nadal w formie. Przy golu bez większych szans. 7/10
Antonio Valencia - chyba w pierwszej połowie najlepszy na boisku, w całym meczu najlepszy ze wszystkich naszych skrzydłowych. Bardzo ładne podanie do Martiala, trochę szkoda, że często był osamotniony. 7,5/10
Eric Bailly - bardzo dobry występ, ale i rywal jakoś szczególnie na "cisnął". Na plus zdecydowanie fakt, że jako nasz jedyny obrońca po przejęciu nie wybija piłki przed siebie, no i ta waleczność. 8/10
Daley Blind - kilka cennych odbiorów, ładnie się ustawiał i wnosił spokój. Na minus za dużo długich piłek i maczał paluchy w sytuacji bramkowej. 7,5/10
Luke Shaw - nie można się go czepiać, że jest w słabej dyspozycji, po tak poważnej kontuzji i długiej przerwie, trzeba dać mu trochę czasu. Wczoraj zagrał dość słabo i kilka razy dał się zgubić rywalom. 6/10
Marouane Fellaini - moim zdaniem obok Baillego najlepszy na boisku. Wygrywał sporo główek, przydatny przy stałych fragmentach, często sprawiał, że rywale na nim kończyli swój atak. Owszem zanotował kilka strat i niecelnych podań (jak to do Depaya) ale nie było to nic rażącego. 8/10
Ander Herrera - nie był zbyt widoczny, jego wkład w grę ofensywną MU był niewielki a w defensywie wyręczał go Fella i obrońcy. Jedno podanie zamienione na bramkę to nie wiele, raczej spokojny występ. 6/10
Juan Mata - mam z nim ten sam problem co z Roo po wczorajszym meczu. Z jednej strony strzelił gola ale z drugiej grał słabo. Miałem cały czas wrażenie, że on gra za plecami Roo dublując pozycję anglika. Antek musiał sobie sam radzić na prawej flance lub czekać aż ktoś dołączy. 6,5/10
Wayne Rooney - to samo co z Mata, niby gol jest ale gra słaba. Zmarnował do tego 100% i nie najlepiej zgrywał się z Ibrą. 6,5/10
Anthony Martial - w pierwszej połowie słabo, w drugiej przypominał siebie z poprzedniego sezonu. Jego kiks ostatecznie okazał się być asystą przy bramce Roo. Potrzeba mu jeszcze kilku meczów i być może lepszej współpracy z kolegami. 6,5/10
Zlatan Ibrahimović - powinien mieć asystę po piętce do Roo, ładny strzał z wolnego i gol z dystansu. Ibra nawet bez podań potrafi być bardzo groźny. Nadal żałuję, że za jego plecami nie ma kogoś "magicznego". 7/10
Henrich Mychitarian - ja osobiście nie widział go za często przy piłce lub nie kończyło się to niczym ciekawym. Ciężko wystawić jakąkolwiek ocenę.
Memphis Depay - niby zagrał krótko a zapadł mi 2 razy w pamięć. Raz po ładnej akcji ofensywnej a drugi raz gdy stracił piłkę w naszym polu karnym w 92 min. Za mało czasu na ocenę.
Morgan Schneiderlin - tak jak Mchita, ciężko cokolwiek powiedzieć o jego występie.