Calderon: Real nie ma pieniędzy, albo Pogba woli United

NeverGiveUpGGMU: Po przeczytaniu komentarza pana o nicku "kokson", chciałem ostrzec innych, bo koleś obraża nasz klub :(

piter100000: "pan słupek z lyonem" i "marnuję 9 na 10 stuprocentowych sytuacji". świetny zakup. na szczyt wrócimy prędzej, czy później. czemu tacy aktywni nie byliście jak w Serie B graliście? w dochodzeniu do finałów też jesteście nieźli, a jeszcze lepsi w ich przegrywaniu :)

Sideswipe: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.08.2016 19:50

Żałosny jesteś kokson. Pycha, buta i buractwo na całego dobrze opisuje Ciebie, dodałbym jeszcze hipokryzję. Nie tak dawno zawzięcie się broniłeś, że przecież jesteś kibicem MU a z Juve tylko sympatyzujesz, a tu proszę :) Weź już zamilcz i się nie kompromituj.
I jeszcze dodam, że czekam z niecierpliwością na finał tego transferu, bo wtedy wrócicie do swoich nor i będzie święty spokój. Oczywiście jeszcze będzie trzeba dodać kilka dni/tygodni, bo przecież nie obejdzie się bez chełpienia się i nabijania z kibiców, że byli tacy naiwni bądź z tego, że MU tyle za niego zapłaciło, w zależności czy przyjdzie, czy nie.

Gallacher: do kokson

Czyżbyś był kolejnym nowo powstałym kibicem sukcesu zespołu z Turynu ? Zawsze mnie rozbawiało jak jakiś kibic innego zespołu rejestruje się na inny portal tylko po to,by pokazywać swoje internetowe cwaniactwo.Zrozumiałbym jeszcze kibiców zza miedzy,ale żeby już fan Juventusu musiał krytykować inny zespół to już ty pokazujesz buractwo.

chanab: O kurde tym wpisem chyba zniecheciles klub od zakupu Pogby. Juventus bedzie ci wdzieczny, moze nawet ci pomnik postawia

sisinho: Sfrajerzył to Juventus wydają 94 banki na pokrakę, który nie poradził sobie w Realu. Zaletą wielkich klubów jest to że potrafią się przyznać do błędów, a głównie do błędu SAF'a, który nie dał mu szansy zagrać u nas. Jeśli taka gwiazda jak Pogba przyjdzie, i pokaże na co go stać to za rok czy dwa nikt nie będzie pamietał o kwocie transferu.

Veon: Poza Juventusem, to włosi nie mają właściwie nic. Nie pomaga im też fakt że Juventus postanowił zostać Bayernem 2.0 i wykupuje gwiazdy swoich przeciwników.
Jeśli angielskie drużyny się nie skompromitują (co zdarza się coś za często ostatnio), to strata 4 miejsca, w ogóle im nie grozi.

Nie byłbym też taki pewien, że Juve ma pieniądze na to by zatrzymać swoje gwiazdy. Oni płacą swoim piłkarzom bardzo niskie pensje w porównaniu do innych wielkich klubów.

Bianconeri: Veon to tylko świadczy o tym, że Juventus nie musi używać pieniędzy by przyciągać do siebie wielkich piłkarzy. Pensjami niestety odstaje, ale to nie przeszkadza w dojściu do finału Ligi Mistrzów ;)

Sisinho tym transferem Juventus ośmieszył Napoli. Do tego zapłata rozłożona jest na 2 raty. Teraz się zastanówmy. Czy Juventus popełnił błąd sprowadzając Higuaina, który strzelił mnóstwo goli nie mając dobrych asystentów prócz Hamsika ? Piszesz, że nie poradził sobie w Realu dlatego jest taki beznadziejny. Pogba nie poradził sobie w Manchesterze czy też według Ciebie jest beznadziejny ? Gonzalo to typowa "9". Jedna z najtańszych opcji i na pewno top5 Europy. Lewandowskiego by się za te pieniądze nie kupiło, Sancheza ciężko byłoby wyrwać, Benzema jest dla mnie beznadziejny, Ibrahimović wybrał przygodę zwaną Manchesterem. Ten transfer się spłaci.

Niedługo będziemy świadkami tego czy Higuain był prezentem od Exora, spółki inwestującej w Juventus czy też piłkarzem kupionym po sprzedaży Pogby. Śmiem twierdzić, że to pierwsze.

frelik: Oj chlopie jak ty sie zdziwisz w przyszlym tygodniu. Jestem na 100 pewny ze transfer Pogby jest juz klepniety:)

Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.08.2016 19:20

Bianconeri,

,,Na chwilę obecną Pogba musi się zastanowić czy woli wybrać aspekty sportowe czy jednak może aspekty finansowe"

Zawsze mnie smieszy tego typu pisanie, bo czytajac takie cos mozna by odniesc wrazenie, ze Pogba zastanawia sie nad gra w lidze chinskiej czy innej katarskiej, ktore wlasnie jedyne czym moga przyciagnac to wielka kasa. Sportowo Pogba na przyjsciu straci tylko to, ze ominie go w tym sezonie LM, jednak zrekompensowaloby mu to gra w lepszej lidze, przeciwko lepszym pilkarzom, gdzie nie moglby juz co tydzień grac na polgwizdka, ale musialby dawac z siebie wszystko nawet w meczach z zespolami z dolu tabeli. Poza tym moze juz Pogbie znudzilo sie wygrywanie co roku Serie A(zebyscie jeszcze mieli tam jakas powazna konkurencje, ale nawet slaby poczatek sezonu pozwolil wam i tak wygrac majstra z niezla przewaga)? Przeciez na podobnej zasadzie trafil do was Alves ktory takze chcial sprobowac czegos nowego, a przeciez rownie dobrze mogl nadal w przyszlym sezonie grac w podstawowym skladzie Barcelony. Wiadomo, ze kasa tez swoje robi(tym bardziej, ze roznica to nie jest tylko 1 czy 2 mln, ale u nas z tego czytalem ma niby dostawa 2x tyle co u was), ale pisanie, ze ma wybor pomiedzy aspektami sportowymi, a finansowymi, to zwyczajne brednie, bo jak pisalem wczesniej nie mowimy tu o transferze do przykladowo ligi chinskiej...


,,Jeżeli Włochom uda się lepiej zaprezentować w nadchodzącym sezonie niż Anglikom to niestety, ale spadacie z rankingu i tracicie 4 miejsce"

Tak szczegolnie, ze znaczaco oslabiliscie Napoli i Rome wykupujac ich najlepszych pilkarzy... O ile sam w Leicester, Tottenham czy Arsenal zbytnio nie wierze by cos ugrali, o tyle City z Guardiola u sterow moga spokojnie powtorzyc swoj sukces z poprzedniego sezonu. Na ta chwile wloskie kluby maja 2 pkt przewagi i tak jak zauwazyl Veon, jesli angielskie kluby sie totalnie nie skompromituja, to powinny utrzymac to 4 miejsce. Kto niby oprocz Juve mialby niby powaznie zapunktowac? A trzeba pamietac, ze to liga angielska ma przewage, nie odwrotnie.


,,Uwierz mi, że Allegri ma bardzo decydujący głos w sprawie transferów. Taki ma zapis w kontrakcie i Higuain własnie był jego życzeniem. Marotta sam przyznał "non c'è accordo". A przed Mistrzostwami Europy powiedział "Pogba ha fatto un segno che è". Czyli, że zostaje w klubie. "

Allegri mowil w Milanie podobnie w przypadku Thiago Silvy i Ibry i gdzie wyladowali? Poza tym wtedy moze jeszcze byl pewny pozostania Pogby, a od tego czasu duzo moglo sie juz zmienic, tego nie wiemy. Tak jak pisalem juz ostatnio innemu kibicowi Juve(ktory byl pewny pozostania Pogby w Juve) poczekajmy do konca okienka badz do kupna przez Mou jakiegos pomocnika, co definitywnie zamkneloby temat Pogby. Poza tym nawet jesli nie przyjdzie do United, to zawsze moze sie jeszcze obudzic Real. Nie bez powodu starali sie o Kante i Andre Gomesa. Co tak nagle porzucili pomysl kupna pomocnika? Do tego pojawiajace sie info o sprzedazy Isco moze sugerowac, ze zbieraja na kogos kase. Mnie wcale tez nie zdziwilby scenariusz, gdyby do was przyszedl Isco + kasa, do Realu Pogba, a z kolei do nas Matuidi. Czas pokaze, jak to sie wszystko rozwinie.

,,Bonu już był w Manchesterze City według mediów i co ? A wczoraj sobie trenował z piłkarzami Starej Damy. "

Bonucci to jest zupelnie inny przypadek, raz ze to Wloch(a oni jak Anglicy czy Niemcy raczej wola nie opuszczac swoich rodzimych lig), dwa jego byloby Juventusowi znacznie ciezej zastapic, no i trzy znacznie mniej zrodel pisalo o jego transferze do City.


,,Też mi się nie chce wierzyć, że taki klub jak MU się "sfrajerzy" odkupując Pogbę za 110 mln euro a sprzedając za 1 mln euro !"

O podobnym frajerstwie pisano w przypadku Martiala, ktory kosztowal 50 mln Euro. Potem w trakcie sezonu, kiedy gosc stal sie czolowym pilkarzem, nagle zapomniano za ile przyszedl i nikt nie przywiazywal juz do tego takiej wagi. Za free odszedl od nas gracz rezerw, a przyjsc moze za gruba kase czolowy gracz mistrza Wloch, reprezentacji Francji, ktory ma potencjal by byc w przyszlosci najlepszym na swojej pozycji. Do tego potencjal marketingowy tez w tych czasach ma swoja cene.

Bianconeri: Również duże zamieszanie było wokół Bonucciego wśród mediów. Gazety były bardziej wiarygodniejsze niż w przypadku Pogby. I oficjalnie wpłynęło 60 mln za Leonardo, ale zawodnik wybrał aspekty sportowe a nie finansowe.

M4GIK1990MU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.08.2016 16:08

"to samo mówi większość kibiców na tej stronie wraz z Ibrahimoviciem na czele ;)"

No idiotów niestety nigdzie nie brakuje. Co do Ibry, to Szwed zwyczajnie troluje.. jak zawsze ;)

Co do Twojego wpisu:

Tak, czytałem to, ale nie widziałem cytatu, że Allegri rozmawiał z nim przez telefon. Nie znam włoskiego, więc nie wiem jak brzmiała oryginalna wypowiedź, ale w Turynie za wszystko odpowiada Marotta... więc słowa Allegriego można brać trzy po trzy. Zresztą dla przeciwwagi Mou ostatnio stwierdził, że "we are going to get a very good midfielder" - a więc jego słowa można brać z kolei za potwierdzenie transferu.

Zobaczymy jak będzie, bo równie dobrze w poniedziałek może być w Vinovo, a pod koniec tyg w Manchesterze. Tak czy inaczej, oby się to szybko rozwiązało, bo zaczyna nam brakować alternatyw... i to jest najgorsze.

jbourne: @M4GIK1990MU
uważam, że przyda się nam pomocnik na wypasie, ale nie uważam by Pogba był jedynym na świecie dobrym pomocnikiem. Prezes Legii też mówił, że kupią pomocnika, ale czy to zaraz potwierdzenie trasnferu Pogby do naszej stolicy ?!

piter100000: nie powtarzaj propagandy, którą sieją koniobijcy Barcelony, że niby Real był faworyzowany przez Franco. był taki okres czasu gdzie Real podczas jego rządów przez 20 lat nie zdobył tytułu. gen. Franco nie był fanem piłki nożnej. na meczach Realu zjawił się raptem kilkukrotnie. dopiero, kiedy Królewscy zaczęli zdobywać seryjnie Puchar Europy Franco podpinał się pod ich sukcesy, bo dobrze wpływały na jego propagandę. co do wycieczek do szatni Barcelony, owszem były takie, ale nie tylko do szatni Barcelony, ale także do szatni Realu. atmosfera w tamtym czasie pomiędzy tymi klubami była tak napięta, że franco obawiał się zadymy na boisku i poszedł z delegacja do obydwu klubów, żeby im powiedzieć, że mają trzymać nerwy na wodzy. żadna dyktatura nie mogła pozwolić sobie na jakiekolwiek ekscesy

GromkiBiceps: Idioci widzę są wszędzie.

chanab: No tak wszedzie, ale moglbys nie poszerzac tego grona?

vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.08.2016 17:59

Podobnież w 1943 roku (czyli długo przed sukcesami Realu w Pucharze Europy) szatnię Barcelony odwiedził nie Franco (jakoś wydaje mi się, że miał lepsze rzeczy do roboty), ale szef służb bezpieczeństwa czy coś w ten gust i przypomniał, że w ogóle mogą grać tylko dzięki łaskawości reżimu. No i Real ich rozjechał. Ile w tym prawdy - nie wiem, ale wokół dyktatury Franco narosło tyle mitów, że nie zdziwiłbym się, gdyby nic takiego nie miało miejsca. Tzn. mecz na pewno się odbył i Real na pewno wysoko wygrał tamten mecz, ale czy miało to coś wspólnego ze służbami - nie wiem. ;]
PS Trochę doczytałem i tak:
Real wygrał 11:1, czyli podejrzanie wysoko, zwłaszcza że poprzedni mecz (to był półfinał pucharu) przegrali 0:3.
ALE są różne wersje dotyczące tego, kto wszedł do szatni (począwszy od samego Franco, poprzez komendanta Guardia Civil po szeregowych funkcjonariuszy), co zrobił (od wersji przytoczonej już przeze mnie powyżej przez naciski na sędziego aż do poważnego pobicia zawodników) i dlaczego (rzekomo szykany spotkały zawodników za gadanie po katalońsku mimo zakazu. Im więcej wersji, tym mniej prawdopodobne się to wydaje; skoro nawet fani Barcelony nie mogą się zdecydować, co się stało...
W pierwszym meczu podobno nie uznano gola dla Realu i niesłusznie uznano bramkę czy dwie dla Blaugrany.
Kibicom na trybunach podobnież rozdano tysiące gwizdków, za pomocą których robili taki hałas, iż rzeczywiście mogło to źle wpłynąć na grę przeciwnika - też jakoś mało prawdopodobne, dlaczego by nie używali tego patentu w późniejszych meczach, skoro tak zadziałał. ;p
Gadka o szykanach za łamanie zakazu mówienia po katalońsku to wierutna bzdura, bo wtedy już nie obowiązywał.

M4GIK1990MU: @piter

Jaka propaganda? Kibice Barcelony nie znają historii swojego klubu (w większości), a mieliby dopowiadać historię Realu? Zresztą ja tych informacji nie zaczerpywałem z jakiejś strony poświęconej Blaugranie, ani z jakiś komentarzy, ale z poważnych źródeł, ponieważ swego czasu musiałem przygotować prezentację dot. Madrytu i okolic, więc i chcąc nie chcąc trochę historii obu madryckich klubów liznąłem. Może i Franco nie był fanem piłki nożnej, ale w tamtych czasach kibicowanie danemu klubowi wiązało się z pewnym prestiżem. Widzisz, na mecze Realu przychodzili ludzie dobrze sytuowani wokół których Franco chciał się obracać, natomiast sympatyzowanie z Atleti było znamienne dla biedniejszej części Madrytu. Natomiast z jednym się zgodzę; Franco również odwiedzał szatnię Realu i również w ten sposób Królewskich "motywował".

@GromkiBiceps

ojojoj, prawda boli?

piter100000: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.08.2016 18:32

co do tematu gruntów to zgadzam się z Tobą w 100%. jest to delikatnie mówiąc lewizna. ja też sporo się naczytałem na ten temat i natrafiłem na bardzo ciekawy wywiad jednego z ówczesnych zawodników Barcelony. porażka, o której pisze vanderToki była dziwna i rzeczywiście powstał wtedy mit, że Franco zastraszył piłkarzy z Katalonii. jednak owym wywiadzie padło zdanie, że nic takiego nie miało miejsca i piłkarze Barcy posłużyli się nienawiścią jaką darzył ich franco do usprawiedliwienia w ten sposób tej hańbiącej porażki. jednak tak jak pisał vanderToki w chwili obecnej ciężko jest jednoznacznie stwierdzić co jest prawdą, a co mitem. jeśli chodzi o dopowiadanie historii to niestety, ale na własnej skórze wielokrotnie doświadczyłem przekonania kibiców Barcy, że do tej pory Real jest faworyzowany. nawet w poprzednim sezonie, gdzie to Katalończycy mieli podyktowanych prawie 20 rzutów karnych z czego co najmniej osiem było dętych.

GromkiBiceps wypowiedź na poziomie, wiele wniosłeś do naszej dyskusji

arek12121: ale pierdoły

piter100000: arek to nie sa pierdoły tylko fakty. w Madrycie jest drabinka płacowa. Pogba nie mógłby zarabiać więcej właśnie od takiego Ramosa, Ronaldo, czy Marcelo

MANUGLORy: Transfer Pogby równałby się podwyżką dla połowy składku albo lepiej więc Real woli go nie brać.