Diablord: Ferguson kiedy odchodzil byl mistrzem kraju z 11 pkt przewaga nad Man City! Do tego z jego skladu odszedl tylko (ALBO AZ SCHOLES) i doszedl Fellaini. Jak widze wypowiedzi, ze SAF zostawil po sobie SYF to mnie krew zalewa. Po prostu Moyes nie potrafil wykorzystac tych pilkarzy na 100% (Fergie wyciskal z nich jeszcze wiecej), a LVG postanowil przeprowadic rewolucje kadrowa i odmlodzenie skladu.
Podejrzewam, ze Ferguson wiedzial, ze za chwile odejdzie z klubu i dlatego nie robil dalekosieznych planow. Nie potrzebowal swiezej krwi, zeby zdobyc mistrza i chcial, zeby jego nastepca sam zdecydowal jak budowac zespol.
Rewolucja wymaga czasu, a w dzisiejszej pilce nie bylo klubu z ktorego odszedlby trener po niemal 3 dekadach pracy NA SZCZYCIE.
Sa 4 opcje:
1. LVG zostaje zeby dokonczyc 3 letnia misje. Biorac pod uwage to jak wprowadza wychowankow i odmladza sklad to to sie moze udac. Do grudnia (mniej wiecej do kontuzji Shawa) bylismy pierwsi w lidze i bylo widac w grze progress. Jednak bez Shawa stracilismy szybkosc na skrzydle i gra mocno siadla (plus inne kontuzje). Bronilbym LVG ze wszystkich sil gdybysmy wywalczyli TOP4, czyli gre w lidze mistrzow. Jednak trener nie spelnil minimalnych wymagan w tak wielkim klubie i nie bede specjalnie plakac jesli odejdzie.
2. Mourinho jest trenerem solidnym. United pod jego wodza powinien odzyskac glod sukcesu, wole walki, gre do konca itd. Boje sie, ze straca na tym mlodzi. Licze na eksplozje talentu Depaya, czy na to, ze trzonem druzyny na lata beda: Martial, Rashford, Jackson, Shaw, Mensah, De Gea itd. Mourinio moze ich wywalic i sciagnac pilkarzy pokoroju Costa ze ktorym po prostu nie przepadam. Sporym plusem bedzie walka trenerow w derbach miasta ;] Moze Mourinio chcialby gdzies osiasc na dluzej, a w United moglby miec warunki do wieloletniej pracy, jesli zjedna sobie kibicow.
3. Ryan Giggs = czlowiek Manchester. Idealnie byloby gdyby byl drugim Guardiola i Fergusonem w jednym. Wielki pilkarz, znajacy Manchester od uniora, moglby byc wspanialym trenerem przez dekady. Widizal jak przez 27 lat pracuje SAF, poznal tez smak porazki z Moysem i mogl sie uczyc od wielkigo i doswiadczonego trenera spoza wysp, czyli LVG.
4. Inny trener - lista nazwisk jest ograniczona, ale moze klub zdecyduje sie na mniej znane nazwisko (tak jak bylo w przypadku Moysa). Moim zdaniem najgorsza opcja.