Van Gaal: Potrzebna nam lepsza skuteczność

Holender był jednak rozczarowany brakiem skuteczności swojego zespołu, co doprowadziło do remisu 1:1.

- Uważam, że zasłużyliśmy na więcej, bo byliśmy lepszym zespołem. Trzeba zdobywać bramki, a nam się to nie udało, więc nie możemy narzekać. Rozegraliśmy jeden z najlepszych meczów w sezonie i fantastycznie, że kibice wiwatowali po podziale punktów, normalnie tak się nie dzieje. Dziś było inaczej, ponieważ byliśmy świadkami ekscytującego spotkania - powiedział Van Gaal.

- Ekipa Leicester była bardzo dobrze zorganizowana, a mimo to udało nam się stworzyć wiele sytuacji. Ostatnie podanie musi być jednak lepsze, a szanse zamieniane na bramki. Już wcześniej wiedzieliśmy, że trudno będzie ich zatrzymać przy stałych fragmentach gry, co nie jest jednak usprawiedliwieniem. Kibice wiwatowali, ponieważ to był świetny mecz.

- To spore rozczarowanie. Będzie nam bardzo trudno awansować do pierwszej czwórki, a dodatkowo zależymy od wyników Manchesteru City. Powiedziałem już wcześniej, że musimy wygrywać swoje mecze, żeby zmniejszyć stratę. Teraz presja na City jest dużo mniejsza.

Zapytany o kontrowersyjną sytuację z udziałem Memphisa Depaya, menadżer Manchesteru United odpowiedział:

- Tak to mógł być rzut karny, ale już od wielu lat powtarzam, że potrzebujemy powtórek wideo do dyspozycji sędziego. W takiej sytuacji nawet odtworzenie nie do końca wyjaśnia, czy to powinien być rzut karny. Rzut karny należał nam się za faul na Fellainim, który był ciągnięty za włosy. Jego reakcja była normalna. Być może Simpson powinien wylecieć z boiska za faul na Lingardzie. Mogę sobie wyobrazić brak faulu, ponieważ to nie było brutalne przewinienie, ale Jesse był trzymany.