W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 28 marca 2016, 21:09 - Autor: Bart - źródło: MEN
Sezon 2015/2016 jeszcze się nie skończył, ale Anthony Martial z pewnością już może go zaliczyć do udanych. Sprawiło to, że Francuzem już interesują się europejscy giganci - w tym Paris Saint-Germain.
» Francuz ambitnie planuje nowy sezon
Martial w 39 występach w swoich debiutanckim sezonie wpisał się na listę strzelców już 12 razy. Młody napastnik nie ma jednak zamiaru iść w ślady Angela Di Marii i zmieniać klubu w najbliższym czasie. Piłkarz planuje być jeszcze bardziej skutecznym w nowym sezonie.
- Manchesteru United nie jest obecnie na szczycie, ale liczę na to, że za rok to się zmieni - komentował Francuz dla RTL.
- Myślę, że mogłem spisać się lepiej w kwestii moich wykończeni. Miałem sytuację, które powinienem wykorzystać. W przyszłym sezonie będę o wiele bardziej skuteczny - zapowiedział Anthony.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (8)
zbyszek7: Zostalo 8 meczow ligowych z ktorych trzeba wygrac minium 6 !! Ty masz byc skuteczniejszy do konca sezonu bo jak nie to przyszlym mozesz se jedeynie w lidze pograc!
undertaker48: Akurat odejście Angela było przesądzone od samego początku. Gdyby nie finansowe fair play w ogóle by do Nas nie przyszedł. Musiał gdzieś przeczekać sezon i padło na nas.
kattax1337: Już nie róbcie z niego niewiadomo kogo, jakby nie chciał tu przyjść to by nie przyszedł proste. Wytatuował sobie numer 7 liczył bardzo na United, sam mówił, że dużo osób mu polecało ten klub szczególnie Cristiano, ale to nie jest jego wina, że nie dostał kredytu zaufania od Van Gaala. Niestety, ale możliwe, że gdyby Van Gaal uparcie na niego stawiał dziś mielibyśmy świetne widowisko w postaci Martial - Rooney - Di Maria czy Depay, a teraz musimy się meczyć z Lingaardami i innymi (jest walczakiem, ale nic poza tym niestety).
ro7: Di Maria w pewnym momencie zaczął przegrywać miejsce w składzie z Youngiem. Także jego odejście nie było szokiem. Nie pasował do ligi - odbijał się od obrońców oraz do stylu gry Van Gaala na przytrzymanie piłki bez ryzyka z przodu. Nie miał tutaj przyszłości, na pewno nie z LVG. A zresztą nie nauczył się podobno ani słowa po angielsku przez rok.
United45: Panowie wiadomo że jak widzi się Martiala to nikt nie wyobraża sobie żeby odszedł tak samo było sezon temu gdy Angel obiecywał fanom że nigdzie się nie wybiera i w następnym sezonie będzie lepszy, jestem pewny że gdyby(odpukać) Martial odszedł każdy z was tutaj obecnych pluliby na Francuza mówiąc jakim to on nie jest głupcem i zdrajcą. Ja się już nauczyłem żeby nie ufać ludziom zbyt szybko.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Burnley. 35. kolejka Premier League
Manchester United – Burnley 1:1. Wynik, który nie urządził nikogo...
Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 35. kolejki Premier League
Marcus Rashford reaguje na krytykę: Już dość tego!
