ro7: @Vamper
To nie jest wymówka. Też się zgadzam, że problemem jest rosnący poziom "słabszych" i "średnich" drużyn. Np. w takim Stoke gra Bojan, Afellay czy nawet Shaqiri, na którego rok temu nie było stać Juventusu (znajomy kibic Juve się zdenerwował).
Praktycznie w każdym klubie Premier League, nawet niedzieli kibic znajdzie piłkarzy, których zna, bo kiedyś grali w LM, lub czołowe role w innych klubach. Często jak znajomi, którzy nie oglądają Ligi Angielskiej, wpadają na jakiś mecz to zdziwienie - że tam gra "X" czy "Y"... a to 15 czy 17 drużna. A jak nie ma nawet znanych nazwisk to są tam Ci wszyscy Anglicy z talentem, dla których brakuje dzisiaj miejsca w czołowych klubach.
To jest efekt uboczny ogromnych pieniędzy z transmisji. 19 klub ligi angielskiej jest w stanie przelicytować praktycznie wszystkich oprócz może Bayernu, Realu czy Barcelony...
A później są właśnie te mecze o życie co tydzień, kontuzje. Co z tego, że Barcelona gra tyle samo meczów, skoro oni je wygrywają na stojąco po 6:0, bo grają przeciwko słabeuszom.
Swoją drogą według mnie Guardiola się totalnie spali w PL. Zawsze przychodził na gotowe, do klubów, które dominowały ligę (Barcelona, Bayern - i gdzie było 2-3 prawdziwych przeciwników, a reszta to było 6:0, 5:0, 7:0). A City nie dominuje nikogo... Maksymalnie 3. miejsce daje mu w pierwszym sezonie, drugie jak będzie miał szczęście (ale nie sądzę, bo będzie próbował przebudowywać drużynę i za to zapłaci). Będzie wielkie rozczarowanie.