Oceny pomeczowe: Derby County - Manchester United

JasnaLiryka: Najslabsza trojka to 1. Mata, 2. Shnerde 3. Lingard

Mogl wczesniej jak dla mnie zmienic ta trojke :) Ander, Carrick i Pereira

Vipol94: Dobrze że zaczynają strzelać zza pola karnego, Roo pięknie przymierzył, Marsjan oczywiście MOTM aczkolwiek Blind też mi się bardzo podobał, wszyscy obrońcy też zagrali dobrze.

manchester1878r: Wazza ładnie mierzony strzał.
Cieszy powrót do skuteczności

JackHarper: Dziwne te oceny.
Zaprezentuje swoje:
David de Gea - przy golu bez szans, reszta to wyłapywanie prostych piłek. 6/10

Guillermo Varela - dość aktywny ale bez rewelacji. W defensywie miał kilka dobrych wybić w ofensywie podłączał się do ataku ale nie wiele to dawało. 6/10

Chris Smalling - to on zostawił wolny środek przy straconym golu, po za tym jego wyprowadzanie piłki woła o pomstę do nieba. Biegnie do środka boiska po czym podaje niecelnie lub do najbliższego. Więcej z tego zagrożenia niż pożytku. Na plus kilka kluczowych interwencji. 6/10

Daley Blind - zdobył gola i wyratował nas po stracie Morgana. Po za tym kilka przegranych pojedynków przeplatał z dobrymi interwencjami. Ogólnie występ dobry. 6/10

Cameron Borthwick-Jackson - wydaje mi się, że gorzej niż Varela. Dośrodkowania bardzo kiepskie, w pojedynkach bywało różnie. Ogólnie dawał radę ale szału nie ma 5,5/10

Marouane Fellaini - sporo strat, niedokładnych podań itp. czyli normalka u Belga. Ciężko coś wyłuskać na plus. Nadawał się do szybkiej zmiany. 4/10

Morgan Schneiderlin - zaliczył dwa bardzo groźne błędy po jednym straciliśmy gola po drugim wyratował nas Blind. Po za tym kilka podań w szerz boiska i nic więcej. Nic ciekawego. 4/10

Juan Mata - gol tak na dobrą sprawę dzięki Martialowi, Hiszpan tylko musiał skierować piłkę do bramki. Oprócz gola, to co zwykle. Niemiłosiernie słabo, podania do najbliższego lub do tyłu. Zero kreatywności i zadziorności w jego grze. Zastanawiałem się cały mecz co on nadal robi na boisku. 3,5/10

Jesse Lingard - zapatrzył się chyba na Matę, bo grał równie słabo. Na plus asysta, na minus cała reszta. Sporo strat, słabych dośrodkowań, strzał który wylądował na aucie BOCZNYM! Kandydat do szybkiej zmiany o dziwo dograł mecz do końca (?!) 3,5/10

Anthony Martial - dwie asysty a mogły być 3 gdyby Roo trafił w piłkę. Najlepszy na boisku, pracowity, brał jako jedyny ciężar gry na siebie (Mata może się od niego uczyć). Na minus jednak za dużo pojedynków 1v1 przegranych. Tak czy inaczej najlepszy na boisku 8/10

Wayne Rooney - piękny gol i tak na dobrą sprawę wszystko. Kilka dobrych zadań, kilka słabszych. Gdyby szybciej wystartował do dogrania od Martiala mógłby mieć 2 bramki na koncie. Ogólnie jednak występ dobry 7/10

Reszty nie oceniam bo i za bardzo nie ma za co lub za mało czasu.

soldier: Fellaini powinien dostać wyższą ocenę niż Schneiderlin. Napracował się w obronie o wiele więcej a i zagrożenia wiecej powodował. Morgan grał wczoraj słabo. I mówię to mimo, że zwykle mam więcej sympatii do Francuza niż do Belga.

1996kutno: 7,29/70 no niezle, taki blad :)

UrbannLegend: To, co mnie najbardziej cieszy to fakt, że Roo zaczął w końcu strzelać. :)

Klimaa: Brakowało mi w tym meczu Pereiry.. gramy składem który występuje w Premier League a w rozgrywkach pucharowych toczymy ciężkie boje z drużynami z niższych lig. Ten mecz wcale poprawia wizerunku gry drużyny - nadal gramy ciężko dla oka.

Nedved12: Komentarz zedytowany przez usera dnia 30.01.2016 10:15

Chris chyba liczył barany i przysnął przy golu.Nie wiem dlaczego to Blind jest o niego obwiniany

Lukasz6789: Jak dla mnie Morgan grał tragicznie, może dobrze czyścił akcje (choć nie zawsze) ale popełnił dwa błędy, jeden zakończył się golem, drugi na szczęście Blind uratował. Po za tym gra bardzo bardzo zachowawczo tak jak Fellaini, jak oni dostają piłkę to nie patrzą żeby pociągnąć grę trochę do przodu tylko zagrywają albo na skrzydła albo do obrońców bo sami się boją zaatakować. Tak nie można grać, jak widziałem jak w pewnych momentach stawali i rozglądali się tylko do kogo podać, a przed nimi puste miejsce to mnie szlag trafiał...

Lynryx: Lingard z pierwszej połowy 1/10
Lingard z drugiej połowy 6/10
Psy na nim wieszają, ale poczekajmy. Na pewno jednak Luj przesadza, stawiając na niego tak często, szczególnie, że i Depay siedzi, i Pereira – no i Januzaj. Nie jest pierwszy do odstrzału, bo to w ogóle nie jest zawodnik na pierwszy skład. Nabierze "expa" i może zostać regularnym zmiennikiem lepszych od niego (Którzy muszą do klubu przyjść lub którzy muszą się tacy stać – a mogą – wspomniana trójka). Bo "skill" od czasu do czasu ujawnia się.

Mecz przyjemny, udane występy: boczni obrońcy, Martial, Wayne. I nawet Fellę bym do tego dodał.