Manchester United przystąpi do konfrontacji z Derby County w Pucharze Anglii po porażce 0:1 z Southampton w Premier League. Oto przebieg czwartkowej konferencji prasowej z udziałem Louisa van Gaala.
» Louis van Gaal jest świadomy rangi piątkowego spotkania z Derby County
Pański zespół traci dziesięć punktów do lidera Premier League. Jak to wpływa na wagę tego spotkania w Pucharze Anglii?
Nie sądzę, by to miało cokolwiek wspólnego z Premier League. To Puchar Anglii. Chcemy go wygrać, podobnie jak każdy inny klub w tym kraju. To niezwykle popularne rozgrywki, więc każdy ma swoje ambicje. Jest to kolejny tytuł do zdobycia, więc musimy dać z siebie wszystko.
Po meczu z Southampton wyglądał pan na bardzo przybitego. Czy coś się w tej kwestii zmieniło? Teraz jest pan bardziej zdeterminowany do odwrócenia obecnego stanu rzeczy?
Zawsze tak jest po przegranym meczu, zwłaszcza jeśli tracisz bramkę w ostatnich minutach. To sprawia, że jesteś przybity. Myślę, że styl gry nie zawsze jest najważniejszy. Możesz grać słabo, ale wygrać. Porażka w słabym stylu faktycznie jest frustrująca. Obowiązkiem każdego piłkarza i szkoleniowca jest się podnieść i wykonać kolejne zadanie. Na tym polega profesjonalne nastawienie.
Jak bardzo ceni pan wsparcie Eda Woodwarda? Jak ważna jest dla pana jego opinia, że jest pan odpowiednim człowiekiem dla Manchesteru United?
Oczywiście, to fantastyczna sprawa, lecz wiąże się to także z dodatkową presją. Kiedy zarząd bardzo ci ufa, presja jest dużo większa, niż kiedy mówią, że to twój ostatni mecz. Wtedy pewność siebie spada i możesz z tym walczyć. Możliwość walki daje większą motywację, niż sytuacja, w której zarząd cię wspiera.
Czy pan musi walczyć?
Ja zawsze walczę.
Czy podał się pan do dymisji po meczu z Southampton? Takie doniesienia pojawiły się w mediach.
Nie sądzę, bym kiedykolwiek o tym wspomniał. Uważam, że tworzycie swoje własne historie, a ja muszę na nie odpowiadać. Nie będę tego robił. Myślę, że to okropne, że możecie pisać co chcecie. Nie wiem, czy ty to robiłeś, ale wielu twoich kolegów z pewnością tak. A ja muszę potem odpowiadać na takie pytania. Nie sądzę, bym musiał to robić. Konferencja prasowa nie jest momentem, by o tym rozmawiać. Wymyślacie swoje historie, a ludzie w to wierzą. Jestem bardzo zaniepokojony faktem, że ludzie wierzą w to, co piszecie! Dobrze, być może tak funkcjonuje ten świat. Piszecie co chcecie i nikt tego potem nie weryfikuje. To już trzeci raz, kiedy jestem zwalniany przez media, a jednak nadal siedzę przed wami. Jestem tu, gdyż jestem do tego zobligowany. Mam tutaj kilka osób, które lubię, ponieważ zadają pytania z szacunkiem. Jest jednak wiele takich osób, którym tego szacunku brakuje.
Pracował pan już wcześniej w innych krajach, czy nie spodziewał się pan takiej krytyki?
Zawsze jej doświadczałem.
Kiedy sir Alex Ferguson przechodził przez trudny okres, meczu pucharowe zawsze stanowiły dla niego pewnego rodzaju ratunek. Czy spotkanie z Derby County może być dla pana odskocznią od trudnego czasu?
Oczywiście, ale po porażce zawsze jesteś w gorszej sytuacji. Przewidywałem to już przed spotkaniem z Southampton. Teraz nie mogę już przegrywać. To byłby już czwarty raz, kiedy byłbym zwalniany. Być może wtedy moglibyście napisać prawdę. Czasem to się zdarza.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.