W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Zarówno Wayne Rooney, jak i David de Gea, czują rozczarowanie z powodu bezbramkowego remisu, jakim zakończyło się starcie Manchesteru United z Chelsea.
» Wayne Rooney docenił elektryzującą atmosferę na Old Trafford podczas meczu z Chelsea
Czerwone Diabły zaprezentowały się z dobrej strony, choć goście mieli swoje szanse na trafienie do bramki.
- Stworzyliśmy sobie dużo okazji, ale nie zdołaliśmy ich wykorzystać. Uważam, że momentami prezentowaliśmy się wyśmienicie. Publiczność była dziś wspaniała, było widać, jak wiele to znaczy dla zawodników. Przechodzimy przez trudny okres, lecz trzymamy się razem. Walczyliśmy do samego końca. To rozczarowujący wynik, gdyż dominowaliśmy przez całe spotkanie. Taki jest futbol - powiedział kapitan Manchesteru United.
Zapytany o to, czy zespół gra dla Louisa van Gaala, Rooney odpowiedział:
- Tak, oczywiście. Wielu ludzi mówi różne rzeczy. Gdybyśmy nie dawali z siebie wszystkiego za każdym razem, to rozczarowalibyśmy samych siebie. To by oznaczało, że nie jesteśmy profesjonalnymi piłkarzami. Każdy wie, że przechodzimy przez trudny okres, ale musimy walczyć do końca. Wiemy, że w końcu uda nam się powrócić, choć teraz jest ciężko - wyjaśnił Anglik.
Dwóch punktów straconych w konfrontacji z The Blues żałuje także bohater United, David De Gea.
- Oba zespoły miały swoje sytuacje, jednak uważam, że zaprezentowaliśmy się lepiej od rywali. Długo utrzymywaliśmy się posiadaniu piłki i próbowaliśmy strzelić gola. Zabrakło nam szczęścia, które jest potrzebne do odnoszenia zwycięstw - stwierdził De Gea.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (9)
TheRipper: Mam szacunek do Rooneya za wszystko co zrobił dla tego klubu, ale fakt faktem, jego czas już niestety nadszedł. Szkoda że tak się stało, ale jedyną przyszłość jaką przed nim obecnie widzę to godziwa emerytura w MLS.
DeMoNUnItEd: Kibice się spisali bo po raz pierwszy od kilku meczów nie było na was i na tego capa gwizdów choć to drugie raczej wątpliwe... kiedy wy się spiszecie??
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.