Redknapp: Najgorszy Manchester United odkąd pamiętam

parada: Można przegrać nawet 1-6 z City honorowo. Teraz gramy bez zaangażowania, bez radości z gry. Piłkarze grają źle i źle się ogląda mecze United. Tu nie chodzi tylko o wyniki tylko szeroko pojęty styl.

vanderToki: Ja tylko mówię, że moim zdaniem pod koniec lat 80. United byli słabsi, niż teraz. Również biorąc pod uwagę szeroko pojęty styl. Ale może Redknapp wtedy futbolu nie oglądał. Mimo że miał 16-19 lat. Do czasów, kiedy miał lat 11-12, nie wrócę, ale wtedy MU grał w drugiej lidze.

vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.12.2015 19:27

Nie mogę dopisać do poprzedniego komentarza, dlatego muszę napisać kolejny: akurat w tym meczu przegranym 1:6 też zbyt wiele zaangażowania zespół przez większą część spotkania nie pokazał. Chociaż za tę późno strzeloną bramkę rzeczywiście należy się plus.
Edit: literówki poprawiłem. ;]

Arvanis: Nie pitol, bo Fergie grywał gorszymi zespołami, niż to, co ma teraz do dyspozycji Van Gaal. Mamy jeden z najsilniejszych składów w lidze... Tylko nic z tego nie wynika.

olek1143: Chyba nie mówicie serio.. Każdy piłkarz który wchodził do zespołu zaliczał dobry start.. mniej więcej 3-5 meczów potem już siadali.. No więc co jest tego powodem ?
Nie mówię żeby tak było z 1-2 piłkarzami ale tu każdy tak miał. Nie mówcie mi tylko że Angielskie boiska są ciężkie itp. jak na początku umieli grać a teraz nie potrafią. Po prostu nie ma prawdziwego przywódcy. Każdemu zmieniło się nastawienie i sposób myślenia na temat gry.

vanderToki: Myślę, że obaj koledzy mają po trochu racji. Martial, Herrara czy Depay nie są tacy źli teoretycznie, mają jeszcze potencjał powiedzmy. Schweinsteiger to było nie było gwiazda, może drugoplanowa, ale jednak. Schneiderlin - solidny zawodnik. Mata swego czasu moim zdaniem bardzo dobry, w United też miewał błyski, teraz przygasł. Blind niestety nie powinien grać jako środkowy obrońca moim zdaniem, bardziej tak, jak grywał wcześniej - środkowy pomocnik, ewentualnie lewy obrońca. Ferguson miewał zawodników podobnego kalibru. Gwiazdy były i pod koniec jego kariery - van Persie, Rooney w lepszej formie. Ferdinand, Vidić, Scholes, Giggs w ostatnich sezonach to już niestety nie było to... nie tylko trener się zestarzał - zespół generalnie potrzebował świeżej krwi. Niestety myślę, że Ferguson zachował się trochę jakby opuszczał tonący okręt, podobnie do Mourinho odchodzącego z Interu. Oczywiście, nie należy go winić, bo to zrozumiałe, że chciał odpocząć, być może np. nie miał już sił na następną rewolucję. Fakt, że można było pewne sprawy po 2013 r. poprowadzić inaczej, ale nie wiem, czy zupełnie uniknęlibyśmy takiego bajzlu, jaki nastąpił. Raczej byłby tylko mniejszy. Jego źródła nie leżą wyłącznie w Moyesie, van Gaalu, Edzie czy decyzjach zarządu po odejściu Fergusona, ale również we wcześniejszych posunięciach.

Kilerek7: A ja popieram Marcina, w końcu ktoś zauważył, że mamy kadrę średniaków. Jak pisałem, że trzeba nakupić graczy takich jak Griezmann, Calhanoglu, Stones, nawet ten Mahrez czy Cavani to hejty na mnie, że pół kadry bym wymienił. I mam to w pompie bo tak bym wymienił. Tylko ślepi i zapatrzeni w statystki wierzą w tych piłkarzy, nie zwalajcie wszystkiego na LvG, bo sami piłkarze też by się wzieli w garść i coś grali. Taka Barca gra sama, a na ławce może siedzieć nawet Smuda a i tak trzymają poziom. Graczy tacy jak Rooney, Mata, Carrick, Young, Fellaini, Blind są średni i wątpie, że odnajdą cudowną formę. Bastian ma swoje lata i juz wirtuozem nie będzie jak za czasów Bayernu. Darmian i Depay to narazie pomyłki, Schneiderlin tez 4 liter nie urywa. Tylko Smalling, DDG, Shaw z przed kontuzji i Martial trzymają poziom, ale i Francuz obniża loty, ale jeszcze widać, że mu się chce i będą z niego ludzie. Większość jednak wierzy w tą ekipe i przytacza SAFa. Tylko, że SAF się nie patyczkował, piłkarze gryźli trawę by mu się przypodobać, czuli respekt i strach, za Fergiego był zespół jak dzisiaj Leicester przykładowo, ale opierał on się na jakiś wybitnych graczach, jak nie Cantona, to Beckham potem Ronaldo. A dziś każdy wierzy w Rooneya, który większość kariery był popychadłem Ronaldo. Dzisiaj nie ma takiego chociaż 1 gracza co by poderwał te sieroty, nie ma gracza z charakterem i raczej takiego nie kupimy bo kto do nas teraz przyjdzie, my już nie jesteśmy atrakcyjni to nawet Liverpool będzie lepszym wyborem. Musimy stworzyć zespół z graczy w formie, zacząć grać dobrą piłkę no i mieć trenera z jajami a nie dyktatora.

sinedd91: To, że mamy przeciętnego trenera to jedna i owszem mamy zespół, który gra przeciętnie. Zawodnicy ewidentnie nie są w formie i nie potrafią się znaleźć w Van Gaalowej taktyce tysiąca i jednego podania. Nie spodziewaj się, że Mata czy Herrera błysną geniuszem w sytuacji gdzie albo zawodnicy ofensywni stoją z nim w linii albo chowają się za obrońcami jakby bali się, że piłkę przypadkiem dostaną.
Ale z drugiej strony. Zostało wydane przez te 2 sezony z 300 mln (na oko nie chce mi się liczyć). Ok. Lwia część tej sumy została wydana na piłkarzy z myślą o przyszłości (Shaw, Depay i Martial, który jest naszym jednym napastnikiem).
Natomiast ozostała na:
Herrere, który pogrywa a nie gra (pomijam jego kontuzję w tej chwili)
Blinda, który zamiast grać na swojej naturalnej pozycji, gdzie wnosiłby dużo do zespołu gra jako DC.
itd.
Do tego nie mamy żadnego porządnego lidera defensywy. Tak wszyscy się jarają Smallingiem, który fakt faktem czyści ale to nie umie wyprowadzić piłki (wg mnie Jones jest od niego lepszy, tylko ciągle kontuzjowany). A oprócz tego gramy w defensywie jakieś eksperymenty, które się sprawdzają statystycznie tylko tak się zastanawiam bo przy 60%+ utrzymywania się przy piłce to średnio zespoły powinny mięc kilka dobrych akcji na mecz, czyli jak damy sobie zaaplikować jedną czy dwie bramki to defensywa popełnia procentowo dość dużo błędów.
I w końcu mamy skrzydłowych, którzy są dramatycznie słabi na tle przeciętnych zespołów ligi :)
Tak pewnie Fergie by z tym nic nie ugrał, ale Fergie nie wydałbym tez 300 baniek na taki szrot jak m.in. Depay :) A nawet gdyby zastał taki zespół to podejrzewam, że zrobiłby szybo porządek.
No i w końcu w ostatnim sezonie argumentowanie, że miał Vidica i Ferdinanda, który grali na zmianę i też błędy popełniali, Evre, na którego wszyscy narzekali pod koniec, Scholesa, któego sciągnął z emertytury, Giggsa (tutaj ok), Hernadneza, który nie grywał za często. Różnica między Fergim a vG polega na tym, że SAF układał piłkarzy przeciętnych nawet a LvG psuje piłkarzy dobrych.

Kilerek7: 300 baniek na transfery, jakby zrobił to Ancelotti czy Guardiola to dzisiaj mielibyśmy mega pakę za taki hajs a mamy co?
Blind - gracz solidny ale na każdej pozycji średni, na obronę brak warunków fizycznych i szybkość, na SPD też pokurcz, jedyne co mi się u niego podoba to podania i inteligencja ale dla mnie to za mało.
Depay - no ten transfer to mnie mega rozczarował, a można było oddać go PSG albo Bayernowi i kupić Coste, zobaczcie sami jaka jest między nimi różnica. Depay przychodził jak najlepszy w swoim wieku, a nie gra nic, aż mam wrażenie, że te mięśnie mu przeszkadzają, zero dryblingu, wszystko chaotyczne, to Zaha w CP lepiej sobie radzi. Owszem jest młody ale nie widzę w nim tego potencjału, już w reprze na MS szału nie robił wielkiego.
Schneiderlin - też przychodził jako jeden z najlepszych SPD w lidze i jak narazie idzie w kratke, a można było kupić Carvalho albo Krychowiaka chyba byłoby to o wiele lepsze, ale kto wiedział.
Schweinsteiger - pisałem to kiedyś, z 3, 4 lata wcześniej jak byśmy go kupili to bym skakał z radości, dziś to już weteran co napewno nie pociągnie sam naszej gry, przy nim powinien grać jakiś młody kozak, a tak gra a to z Carrickiem albo Morganem i jest dziura między pomocą a atakiem.
Darmian - tutaj tez jestem mega rozczarowany, miał być taki super PO, a gra niczym dziecko zagubione we mgle, a każdy śmiał się pamiętam z Clyne a gra o wiele lepiej. Coleman byłby idealny to szkoda było się targować. Miał wygryść Valencie, ale jak Antoś wróci to czuje, że będzie mieć podstawę.
Rojo - też taki wytwór z reprezentacji, niby ok ale jako zmiennik i też raczej super stoperem nie będzie.
Di Maria - tutaj nie ma co pisać, bo chłop się zagubił, nie podobało mu się w Anglii, w dodatku te włamanie i psycha siadła.
Falcao - była podjarka a okazała się klapa, z kasy brał niebotyczną kasę, a okazał się tragiczny, ten piłkarz już dawno się skończył, a gra w Chelsea tylko to potwierdza.

O Martialu, Herrerze, Shaw i Romero nie pisze nic, bo uważam, że te transfery są ok. Pierwszy ma mega potencjał, drugi byłby niczym Modrić, gdyby dostawał szanse, trzeci będzie jednym z najlepszych LO, a bramkarz na rezerwę idealny.

HarryPOD: @Kilerek7

Blind - to jest piłkarz uniwersalny, jak niegdyś O'Shea. Udany transfer za nieduże pieniądze. Jeśli myślałeś, że on tu przychodzi do roli Scholes'a, to możesz być rozczarowany.

Depay - jest młody i sporo w nim do poukładania. Trochę brakuje chyba chłopakowi pokory. Nie gra obecnie wybitnie, ale ma potencjał na poziom Sancheza. Napisałeś też głupotę, że na MŚ nic nie grał. No bzdura kompletna.

Schneiderlin - jeden z lepszych DP w lidze. Myślę, że za 2-3 lata top DP w Europie.

Schweini - pisanie, że to weteran, który w wieku 31, podkreślam, 31 lat nie pociągnie sam zespołu jest głupie, bo po pierwsze, to w wieku 31 lat na środku można grać spokojnie i jeszcze 3 lata więcej, a po drugie to nie on sam ma ciągnąć grę zespołu, bo do pomocy to ma jeszcze 9 innych kolegów w polu.

Darmian - zaczął świetnie i przygasł. Pokonała go liga? Nie sądzę, że raptem się przestraszył i zaczął grać, jak pipa. Kwestia taktyki i formy zawodnika.

Rojo - to akurat jest nieporozumienie.

Di Maria - zniszczony przez taktykę, kwestie psychologiczne (mam nadzieję, że nie mieszka w pobliżu Bataclan) oraz być może tak mocno chciał do Paryża i United było po prostu przystankiem.

Falcao - żałuję, że mu nie wyszło, bo piłkarz wielki, aczkolwiek już nie dziś.

Generalnie w dwóch przypadkach się zgadzam.

P.S.

Popieram Arvanisa. Fergie miał gorsze zespoły i nie piszcie tutaj o Giggsie, który częściej już bywał rezerwowym, Ferdinandzie, który był u schyłku kariery przez kontuzje czy Paulu ściągniętym z emerytury, bo to nonsens. Trzeba przyjrzeć się całej kadrze.

vanderToki: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.12.2015 19:21

@sinedd91: "Fergie nie wydałbym tez 300 baniek na taki szrot jak m.in. Depay :)"
Ferguson wydał masę kasy na szrot w rodzaju Belliona, Jordiego Cruyffa, Blanca, Carrolla, Bosnicha, Fangzhuo, Taibiego, Bebe, a kolejne miliony na może nie szrot, ale nie zachwycających Verona, Forlana, Poborskyego, Klebersona, Andersona. 300 mln to to nie było, ale nie wiemy, ile by tacy piłkarze kosztowali przy dzisiejszych cenach. Zwłaszcza Veron.

Kuntakinte: a kim Ty jesteś ,że za nim stoisz? kibicem ? hahahah człowieku nie masz nic do gadania na temat tego czy jest trenerem czy też go zwolnią zejdź na ziemie

Kuntakinte: Wolnośc słowa ok, ale niech zejdzie na ziemie gościu kim on tu jest ,że takie rzeczy wypisuje ?

vanderToki: A kim Ty jesteś? Skoro Tobie wolno być przeciwko trenerowi, to jemu równie dobrze wolno być za nim. Dlaczego niby nie? Podaj jeden powód.

Fenek: sam chyba sobie tego + dałeś. Koleś jawnie gwałci MU a co niektórzy go wspierają.

Kuntakinte: Jestem wielkim przeciwnikiem trenera który jest obecnie bo pod jego wodzą United Zabija grę w piłkę

vanderToki: A powiedz, co takiego złego napisał Olo. I z jakiej racji Ty masz cokolwiek do gadania, a on nie.