Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.12.2015 11:48Nawet jesli to prawda(chociaz przypadek Chelsea kilka lat temu pokazuje, ze nawet grajac kupe w lidze mozna przy sporym szczesciu i wielkiej motywacji oraz determinacji wygrac LM), to nie powinien mowic o tym tak glosno. Jak moga poczuc sie zawodnicy, skoro ich wlasny trener mowi w mediach, ze nie wierzy by jego zawodnicy byli w stanie wygrac LM... I nie sadze, ze bylo to gadanie(jak ktos na dole pisal), ze niby van Gaal chce zdjac presje z naszych. No bo niby pod jaka oni sa presja? Pod presja to moga byc Barsa, Bayern czy Real, od ktorych sie co roku wymaga wygrania LM. My nie jestesmy pod zadna presja, bo od nas sie tego juz nie wymaga. Nasza koncowa wygrana bylaby spora niespodzianka, zaskoczeniem, z kolei porazka z kims dobrym w 1/8, 1/4 nie bylaby czyms mocno zaskakujacym.
,,Być może powalczymy w przyszłym roku, kiedy wzmocnimy swój skład"
2 letnie okienka to malo?, 295 mln funtow wydane to malo? Tak jak pisalem wczoraj chocby przyszedl do nas sam Bale(osobiscie nie wyobrazam sobie go w zachowawczej, asekuracyjnej klepaninie van Gaala) nic to zmieni, bo problemem jest tutaj menago ze swoja filozofia, ktora mocno ogranicza pilkarzy. To nie moze byc przypadek, ze nagle wszyscy z ofensywy zapomnieli jak sie gra i kazdy jest bez formy. Martial, di maria mieli swietne poczatki, kiedy grali na swiezosci z poprzednich klubow, nie znali filozofii, poznali ja i nagle ich forma zaczela isc w dol, przypadek? Bayern, Barcelona, PSG, czy nawet kluby z ligowego podworka City i Arsenal graja na luzie, finezyjnie, pilkarze maja pelna swobode, czemu? bo nie ograniczaja ich zadne sztywne schematy, zadne filozofie, balansy inne bzdety. Ktos mi zaraz pewnie napisze, ze to wina braku klasowych grajkow u nas, jednak malo to bylo klubow w ostatnich latach, ktore potrafily grac znacznie ladniej od nas majac gorsze kadry? Taki Real majac chyba sie wszyscy zgodzimy kadre top3 na swiecie gra taka sama kupe(oczywiscie proporcjonalnie do potencjalu ich kadry) jak my w tym sezonie. Zapytajcie sie dowolnego kibica Realu chociazby wsrod znajomych, czy podoba im sie Real Beniteza. Jestem pewny, ze 99% z nich powie, ze sie nie podoba, bo oni tak jak i my maja trenera taktyka, ktory gra schematami i u ktorego celem numer jeden jest by przede wszystkim nie tracic bramek.
Wracajac jednak do glownego tematu, to juz nawet wiecznie wystraszony Moyes mial wiecej wiary:
devilpage.pl/index/news/komentarze/38090/moyes-mozemy-wygrac-lige-mistrzow/
devilpage.pl/index/news/komentarze/37829/moyes-chcemy-wygrac-lige-mistrzow/
Swoja droga, to zeby w ogole marzyc o wygraniu LM pasowaloby najpierw wyjsc z grupy...