W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Ashley Young nie może doczekać się powrotu do Ligi Mistrzów w tym sezonie. 30-latek mówi, że okres braku gry Champions League był bardzo frustrujący dla całego zespołu.
» Ashley jest gotowy na powrót do Champions League
- Rok temu siedziałem w domu i oglądałem Ligę Mistrzów w telewizji z rodziną, tak więc jestem ogromnie szczęśliwy, że mogę znowu grać w tych rozgrywkach. To największe i najlepsze rozgrywki. To rozczarowanie i brak możliwości gry w nich zawsze mi towarzyszył, gdy oglądałem spotkania w TV - mówił Young.
- Brakowało mi tego. Nie sądzę, aby w drużynie był zawodnik, który ma inne odczucia. Brak udziału w LM to już przeszłość. Wszyscy czekamy na najbliższe spotkanie. Każdy zawodnik chce pojawić się w podstawowej „11” - ja tak samo. Gdy wychodzę na murawę z ławki rezerwowych, tak jak w meczu z Liverpoolem, chce pokazać managerowi, że jestem gotów dawać z siebie 100%. Zawsze powtarzałem, że rywalizacja o miejsce w składzie jest dobra.
- Jeżeli menadżer zechcę, abym grał, to oczywiście będę się cieszył. Mogę grać na wielu pozycjach, nie ważne czy z przodu czy w pomocy. Mam nadzieję, że będę mógł zagrać w drugiej linii, ale wszystko zależy od menadżera - zakończył Ashley Young.
k13r: Ashley w ostatnich latach przeszedł metamorfozę jako gracz i człowiek. Coraz bardziej zdobywa moją sympatię. Osobiście wolałbym go zobaczyć w pierwszym składzie w meczu z PSV.
Dubek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.09.2015 15:37
Depay na 10 już grał pierwsze mecze, totalnie bezproduktywny, jego atutem jest siła i szybkość, idealnie na skrzydło, jak się rozegra to będzie ok. Wystawianie goi na 10 to tylko marnowanie jego potencjału.
slasher: Myślę ze Young dalby rade na prawym skrzydle. Mata w takim przypadku na 10 a Martial na szpicy. To czego nam brakuje w akcjach to przebojowość i szybkość a tacy gracze jak wlasnie Martial czy Young nam to zapewniają co zresztą udowodnili ostatnio z Liverpoolem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.