Louis van Gaal: Zasłużyliśmy na trzy punkty

Holenderski menadżer jest przekonany, iż jego zespół w pełni zasłużył na zgarnięcie pełnej puli w starciu z odwiecznym rywalem.

- Każdy mecz przeciwko Liverpoolowi jest łatwiejszy, niż ten ze Swansea City. Dla mnie to klub-duch, ponieważ po raz kolejny pokonaliśmy Liverpool i uważam, że ten triumf był bardziej zasłużony. Do momentu zdobycia pierwszego gola kontrolowaliśmy spotkanie, lecz potem podaliśmy przeciwnikom rękę. Strzeliliśmy jednak fantastycznego gola po tym, jak Anthony Martial pojawił się na boisku. To był dopiero jego drugi lub trzeci kontakt z piłką, jednak świetnie to zrobił - powiedział Van Gaal.

- Sadzę, że graliśmy lepiej w pierwszej połowie. Mieliśmy dużo większą kontrolę nad piłką, jednak nie stworzyliśmy zbyt wielu szans. W drugiej odsłonie to się zmieniło, lecz brakowało nam ostatniego podania. Dlatego zdjąłem z boiska Memphisa Depaya i Juana Matę. Memphis wie, że jego podania nie były zbyt dobre. To samo tyczy się Maty. Po to mam rezerwowych, żeby mogli wejść na boisko i odmienić losy rywalizacji. To nie oznacza, że ci piłkarze nie zagrają przeciwko PSV.

- Druga połowa była charakterystyczna, ponieważ była konsekwencją naszych sesji taktycznych oraz treningów stałych fragmentów gry. To się opłaciło i jestem szczęśliwy, ponieważ wielokrotnie trenowaliśmy to zagranie. Ten gol o wszystkim zdecydował, ponieważ dał nam więcej miejsca - wyjaśnił Holender.

- Dzięki tej przestrzeni byliśmy w stanie zdobyć drugą bramkę. Ander Herrera bardzo dobrze wystartował do znakomitego podania Michaela Carricka i jestem z tego bardzo dumny. Trzeba też zaznaczyć, że Ander wspaniale wykorzystał rzut karny.

- Anthony również strzelił niezłego gola! To był dobry mecz dla niego, ponieważ Liverpool musiał zaatakować i zostawić nam więcej miejsca. Wprowadzenie go było łatwiejsze, lecz i tak dobrze się spisał. Dostrzegłem, że fizycznie jest gotowy do gry w Premier League. Jak widzieliście, potrafi także dryblować.

- Cieszę się z jego występu. Trzeba jednak zaznaczyć, że on ma dopiero 19 lat i jest Francuzem, więc trudno mu od razu przystosować się do nowej kultury. Rytm meczowy w Premier League jest dużo większy, ale Martial to wspaniały talent. Z każdym dniem powinien być coraz lepszy - zakończył menadżer Manchesteru United.