Po spotkaniu Swansea City z Manchesterem United Gary Neville stwierdził, że zespół Louisa van Gaala nie jest na tyle mocny, by liczyć się w walce o tytuł mistrzowski.
» Gary Neviille dostrzegł sporo mankamentów w grze Manchesteru United
Czerwone Diabły na Liberty Stadium doznały pierwszej porażki w sezonie ligowym 2015/2016.
- Manchester United zdecydowanie potrzebuje powiewu świeżości. Można tu mówić o stylu preferowanym przez menadżera lub grze poszczególnych graczy. Coś na pewno musi się zmienić. Na ten moment nie jesteśmy postrzegani jako kandydaci do walki o tytuł. Następnym krokiem będzie zajęcie czwartego, trzeciego lub drugiego miejsca - przekonuje Anglik.
- United poczynili postępy, są lepsi, niż rok temu. Nie ma wątpliwości, że w defensywie zespół prezentuje się lepiej. Widać to było w spotkaniu ze Swansea, jednak jednocześnie wystąpiły błędy. Zamieszanie wokół pozycji bramkarza dało o sobie znać.
- Już o dłuższego czasu prowadząc 1:0 Manchester United gra tak, jakby miał cztery gole przewagi. Ataki nie są wystarczająco szybkie. United długo utrzymywali się przy piłce i oddawali strzały, jednak musisz trafiać do siatki, by odnieść korzyści z prezentowanego przez siebie stylu gry - dodał Neville.
- Brakuje im elementu zaskoczenia, nie mają piłkarzy, którzy potrafią wygrać pojedynki w okolicach pola karnego rywali. Gubi ich przekonanie, że grają naprawdę dobrze. Dominują w posiadaniu piłki, lecz nie potrafią zdominować meczu. Osiąga się to przez strzelanie goli i szybkie tempo. Najpierw pokonaj bramkarza rywali, a potem dbaj o posiadanie piłki.
- Największym problemem jest to, że United kontrolują posiadanie piłki w sytuacji, gdy spotkanie nie jest jeszcze wygrane. Jeśli wygrywasz 1:0, to zgarniasz pochwały. Problem zaczyna się wtedy, gdy rywal odrobi straty z nawiązką.
Były obrońca Manchesteru United jest przekonany, iż włodarze klubu powinni postarać się o pozyskanie nowych graczy przed zakończeniem letniego okna transferowego.
- To nie jest tak, że budzisz się rano po przegranym meczu i w panice chcesz kupić czterech piłkarzy. Van Gaal nie darzy zaufaniem Hernándeza od pierwszego dnia pracy w klubie. Rok temu wysłał go na wypożyczenie. Co w sytuacji, kiedy Wayne dozna urazu?
- Manchester United miał czterech napastników na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat. Będę zdumiony, jeżeli klub nie kupi napastnika w ciągu następnych 48 godzin. To musi się stać.
Anglik podkreślił także, że wyjaśnienia wymaga sytuacja w bramce Czerwonych Diabłów.
- United muszą zacząć od rozwiązania kwestii obsady bramki. To duży problem. Jeżeli De Gea odejdzie, to nie ma nikogo, kto mógłby go zastąpić. Klub miał w tej kwestii mnóstwo doświadczenia na przestrzeni ostatnich 25 lat.
- W bramce stali tacy gracze, jak Van der Sar czy Schmeichel. Kiedy nie dało się rozwiązać tego problemu, powstawały spore kłopoty. Środkowy napastnik i bramkarz, potrzeba wzmocnień na obu tych pozycjach. Klub ma na to dwa dni. Miejmy nadzieję, że De Gea zostanie i uda się kupić kogoś do ataku - zakończył Neville.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.