bedajaja: i teraz połowa użytkowników forum nie wie co napisać, bo z jednej strony United mieli dobre sezony dużo wygrywali, ładnie grali, ale jednak 2 razy w finale przegrali z Barceloną, z tak nienawidzoną tutaj tiki-taką. A z drugiej strony gwiazda drużyny, jej lider i żywa legenda chwali Barcę i to nie za ostatni rok tylko za ostatnie 10 lat. Mi osobiście podobała się tiki-taka Barcy póki rywale nie znaleźli na nią sposobu, podobało mi się to jak zawodnicy Barcy klepali przed polem karnym a potem z niczego któryś z pomocników był przed bramkarzem z piłką, albo musiał tylko dostawić nogę, to było piękne, to była kwintesencja footballu, ale wszytko się zmienia, jak kiedyś Catenaccio było systemem nie do ogrania, tak niedawno takim systemem była tiki- taka, teraz chyba znów na Barcy trzeba się wzorować bo ostatnich 3 zwycięzców LM wygrało podobnymi środkami, czyli szybką kontrą. Natomiast gra ManUtd wcale nie przypomina tiki-taki tylko bezcelowe, wolne podawanie piłki które może zaskoczyć tylko średniaków a nie topowe zespoły.