Badamn: Okey. Kilka rzeczy trzeba tu poruszyć szerzej.
1. van Gaal to twardy człowiek. Wielu byłych podopiecznych mówiło o nim złe rzeczy, ale prawdopodobnie dlatego że nie lubią rygoru. Po takim niezdecydowanym i zagubionym człowieku jak Moyes piłkarzom potrzebny był ktoś taki jak van Gaal. Zwłaszcza że większość pamiętała sir Alexa. Wiele można o van Gaalu mówić, ale nie można mu odmówić talentu trenerskiego.
2. Niektórzy wytykają, że 'niszczył' poprzednie kluby. Tylko że odnosił z nimi sukcesy, a to w futbolu jest chyba najważniejsze (sukces->kasa->inwestycje->wzrost klubu). Najświeższym przykładem jest włoska Parma, od lat 90' nic nie zdobywali, a teraz ogłaszają upadłość. Te 'niszczenie' to jakiś mit tworzony przez byłych podopiecznych van Gaala, którzy po prostu go nie lubią za twardą rękę którą do nich miał.
3. Inny trener? Ok, z Murinho się zgodzę, bo to świetny trener, który nawet bez dużych pieniędzy potrafił dużo osiągnąć(Porto), a z kasą przychodzi mu to jeszcze łatwiej. Kloop... tu się z kolei zgodzę, że ten Pan się trochę wypalił(przynajmniej z BVB), ale nikt nie mówi, że w innym klubie z innym otoczenie nie dałby rady. Choć takie eksperymenty wolałbym widzieć w innych klubach niż MU. A co do Guardioli, osobiście nie lubię gościa, przyszedł do Bayernu i z klubu który grał zajebisty futbol zrobił drugą zjebelonne, która gra milionem podań. Wątpię, żeby taki futbol sprawdził się w Anglii.
4. Giggs. Fakt pierwszy, jest najbardziej utytułowanym piłkarzem na świecie. Fakt drugi, trenował pod okiem geniusza futbolu w postaci sir Alexa. Fakt trzeci, nigdy nie był menedżerem z pierwszego zdarzenia. To prawda, że brak mu doświadczenia (sir Alex prowadził szkocki klub), ale tak jak nam do emerytury liczą szkołę ponad podstawową tak jemu można policzyć ostatnie sezony pod okiem sir Alexa przynajmniej jako szkółkę niedzielną. Zatrudnianie go jako menadżera to ryzykowna sprawa, ale z drugiej strony to legenda klubu i za zasługi dla klubu powinien dostać choćby szansę. A kto wie, może, ale tylko może okaże się przynajmniej w połowie tak dobry jak sir Alex.
Jeśli komuś nie podoba się moje zdanie trudno, ale jeśli już masz krytykować to niech to będzie konstruktywna krytyka.