Niezależna Komisja Regulacyjna, działająca w ramach struktur Angielskiej Federacji Piłkarskiej, przedstawiła swoje argumenty stojące za zawieszeniem Jonny'ego Evansa na sześć spotkań za oplucie Papissa Cisse w meczu z Newcastle United. Przedstawiciele FA uznali, że zachowanie Irlandczyka było „obrzydliwe”.
» Niezależna Komisja Regulacyjna, działająca w ramach struktur Angielskiej Federacji Piłkarskiej, przedstawiła swoje argumenty stojące za zawieszeniem Jonny'ego Evansa na sześć spotkań za oplucie Papissa Cisse w meczu z Newcastle United. Przedstawiciele FA uznali, że zachowanie Irlandczyka było „obrzydliwe”.
Choć Evans nie zgodził się ze stawianymi mu zarzutami, to komisja postanowiła surowo ukarać obrońcę Manchesteru United. Podobny los spotkał także Cisse. Gracz Newcastle United, w przeciwieństwie do gracza Czerwonych Diabłów, przyznał się jednak do winy i został zawieszony na siedem spotkań.
– Zapis wideo jest w tej sprawie kluczowy. Co jest jasne, kiedy spojrzy się na te klipy, z jakichś powodów, pan Evans splunął w dół w kierunku pana Cisse, który był na ziemi i dopiero stawał na nogi – stwierdza Brian Jones, prezes Niezależnej Komisji Regulacyjnej.
– W tym samym czasie jest jasne, że pan Evans patrzy bezpośrednio i agresywnie na pana Cisse. Jego usta są ściągnięte i jest blisko pana Cisse.
– Po długiej, bardzo szczegółowej i żywej dyskusji, Niezależna Komisja Regulacyjna doszła do jednogłośnych wniosków mówiących, że biorąc pod uwagę prawdopodobieństwo, zarzuty zostały udowodnione.
Trzyosobowa Niezależna Komisja Regulacyjna w specjalnym piśmie stwierdza następnie: – Evans był (i jest) zobowiązany do ostrożności, jeśli z jakichkolwiek powodów pluje, aby nie robić tego w kierunku przeciwnika czy kogokolwiek innego. Zapis wideo jasno pokazuje, że nie zachował tej ostrożności.
– Mogą być wyrażane znaczące wyrazy współczucia wobec pana Evansa, ale zapis wideo pokazuje, że zrobił, co zrobił. Zwykły człowiek na ulicy uznałby to zachowanie za po prostu obrzydliwe, które nie powinno być odpuszczone w życiu, czy też na boisku piłkarskim.
Evans stwierdził, że nie splunął intencjonalnie w kierunku Cisse, ale członkowie komisji nie zgodzili się z tłumaczeniem Irlandczyka: – Tylko jedna osoba zna jego intencje i jest to pan Evans. Niezależna Komisja Regulacyjna, z największą wolą na świecie, nie może i nie powinna zgadywać jego intencji.
Komisja w pięciostronicowym raporcie dodaje ponadto, że „plucie nie ma miejsca w futbolu i powinno zostać wykorzenione”.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.