Poniżej możecie zapoznać się z ocenami wystawionymi przez Biafrę oraz bara, a także notami, jakie wystawili dziennikarze Manchester Evening News.
David de GeaBył to spokojny dzień dla Hiszpana - napastnicy rywala nie zagrażali jego bramce, obrońcy United nie kiksowali i nie zmuszali do niezwykłych interwencji - oby więcej takich dni!
DevilPage.pl: 6.5/10
MEN: 6/10
Chris SmallingSpokojny mecz w jego wykonaniu, kilka wygranych pojedynków główkowych, bardzo dobra celność podań (92%). Po czerwonej kartce dla Wesa Browna całkowicie bezrobotny.
DevilPage.pl: 6.5/10
MEN: 6/10
Jonny EvansIrlandczyk nadal swoją grą nie pokazuje ogromu doświadczenia, jakiego nabrał grając w Premier League - jego występ był nerwowy, często podawał do tyłu, lecz nie było też tragedii.
DevilPage.pl: 6/10
MEN: 5/10
Marcos RojoArgentyńczyk był niezwykle aktywny, jednak wtedy, kiedy było to niezbędne, zawodził - było tak w akcjach, gdy na pamięć na obieg zagrywał do niego Young. Starał się, brnął do przodu i to tyle. Marnie też wychodziły mu dośrodkowania - tylko jedno celne. Oprócz tego w defensywie bez zarzutu.
DevilPage.pl: 6/10
MEN: 7/10
Antonio ValenciaEkwadorczyk był naprawdę niesamowity - zaliczył 3 kluczowe podania, podawał z 90% celnością i trzy razy oddawał strzał na bramkę rywala. Można powiedzieć, iż wszędzie było go pełno, także pod własną bramką, gdzie dobrze powstrzymywał ataki Sunderlandu.
DevilPage.pl: 7/10
MEN: 6/10
Ashley YoungZdecydowanie jeden z najlepszych na boisku - kiedy w pierwszej połowie United nie mieli zbytnio pomysłu na grę, to właśnie on ciągnął ataki drużyny. Miał 4 kluczowe podania, 3 groźne strzały na bramkę i aż 14 dośrodkowań (ale tylko 50% celność) - ogólnie mówiąc, siał postrach z szeregach rywala. Na minus rzuty rożne po których piłka wracała do De Gei.
DevilPage.pl: 7.5/10
MEN: 7/10
Ander HerreraRazem z Blindem wykonał więcej podań niż cała drużyna Sunederlandu - nieustannie był pod grą, cały czas pracował w odbiorze i miał 90% celność podań. Oby tak dalej! Niemniej, mógłby być groźniejszy pod bramką rywala.
DevilPage.pl: 6.5/10
MEN: 6/10
Daley BlindPodobnie jak wyżej - harował w środku pola, zaliczył 3 przechwyty, dwa celne strzały i kilka ciekawych podań (przy 93% celności). Ot, spokojny dzień dla Holendra.
DevilPage.pl: 6.5/10
MEN: 6/10
Angel Di MariaZaliczył KOSZMARNE 45 minut w koszulce United - podawał z 69% celnością, dwa razy kopnął piłkę tak, że Czarne Koty omal nie wyszły z groźną kontrą, a do tego dochodzą niedokładne dośrodkowania. Jego występ najlepiej podsumowuje ostatnia akcja pierwszej połowy. Dobrze, iż został zmieniony tak szybko.
DevilPage.pl: 2.5/10
MEN: 4/10
Wayne RooneyCzyżby wracał stary dobry Wayne? Wiadomo, jedna jaskółka...ale, Anglik oddał pięć strzałów z czego cztery były celne, miał 3 kluczowe podania, dokładnie przerzucał piłkę z jednego skrzydła na drugie, no i oczywiście strzelił dwie bramki! Najlepszy na boisku obok Younga.
DevilPage.pl: 7.5/10
MEN: 7/10
Radamel FalcaoWes Brown robił z nim co chciał przez niemal cały mecz, ale w pewnym momencie, Falcao pokazał swoją dawną klasę, co zakończyło się rzutem karnym i czerwoną kartką dla obrońcy Sunderlandu.
DevilPage.pl: 5/10
MEN: 5/10
Adnan JanuzajGdyby ktoś oglądał mecz United pierwszy raz w życiu, mógłby pomyśleć, iż to za młodego Belga zapłaciliśmy kwotę, jaka widnieje przy nazwisku Di Marii. Dryblował, kombinował, podawał (88% celnych podań), dośrodkowywał (6 prób) - ogólnie bardzo na plus, oby tak dalej - najwidoczniej Czarne Koty bardzo mu leżą. Dodatkowo oddał cztery groźne strzały, a po jednym z nich padła druga bramka dla United.
DevilPage.pl: 7/10
MEN: 6/10
Marouane FellainiOgólnie anonimowy występ - nic nie wniósł, ale także nic nie zepsuł. Mało był przy piłce, zaliczył tylko 18 podań.
DevilPage.pl: 5/10
MEN: 5/10
Juan MataZa krótko, żeby ocenić.
DevilPage.pl: -/10
MEN: -/10