Mata: Walka o Ligę Mistrzów jest zacięta

- Witam wszystkich. Właśnie wróciłem do domu z Londynu zamykając kolejny tydzień z dwoma meczami. W Pucharze Anglii spisaliśmy się lepiej, niż w lidze. Dzięki bramce Daleya w końcówce spotkania uzyskaliśmy jeden punkt. Wszyscy jesteśmy świadkami dobrej postawy West Hamu w tym sezonie. We wczorajszym meczu David kilka razy musiał wykazać się swoimi umiejętnościami. To zespół, który trudno pokonać na ich stadionie i zasłużyli na takie miejsce w tabeli - stwierdził Mata.

- Pokonaliśmy Cambridge United na Old Trafford i w kolejnej rundzie zmierzmy się z Preston. Ten mecz dopiero w kolejny poniedziałek. Wcześniej musimy wygrać z Burnley, ponieważ walka o miejsca gwarantujące grę w Lidze Mistrzów jest bardzo zacięta. Trzy punkty na własnym terenie to konieczność, mamy tego świadomość. Jestem pewny, że z pomocą ludzi tego dokonamy. Właśnie to stało się w konfrontacji z Cambridge. Rozgrywanie powtórzonego meczu na Old Trafford jest dla nas wyjątkowe ze względu na niesamowite wsparcie naszych fanów. Tamto zwycięstwo odnieśliśmy dla nich, w nagrodę za dopingowanie nas, mimo mrozu. To była wspaniała noc, ponieważ bardzo lubię Puchar Anglii.

- Byłem bardzo zaskoczony tym, że Atlético ograło Real aż 4:0. Mówiąc szczerze, nie pamiętam tak wysokiej porażki Królewskich. Trzeba docenić zwycięzców, którzy byli lepszą drużyną. Pamiętajmy jednak, że to gracze Ancelottiego nadal prowadzą w tabeli. Różnice znów się zmniejszyły ze względu na zwycięstwo Barcelony na San Mamés. Wygląda na to, iż ta drużyna odnalazła sposób, by maksymalnie wykorzystać swój potencjał ofensywny. Messi miał udział przy każdym golu i świetnie rozumie się z Neymarem i Suárezem. Nie ma drużyny, który nie miałaby problemów w starciu z takim rywalem - dodał pomocnik Manchesteru United.

- Valencia również dobrze się spisała i udowodniła, że w tym sezonie najlepszy do grona wielkich klubów. Pokonali Espanyol, a bardzo dobrze zagrał Sergio García. Powrót do Ligi Mistrzów byłby wspaniałą nagrodą dla mojego byłego zespołu. Zarówno piłkarze, jak i kibice na to zasługują.

- Chcę pogratulować Wybrzeżu Kości Słoniowej z okazji zwycięstwa w Pucharze Narodów Afryki. Ten turniej zawsze przynosi wspaniałe gole oraz zawodników, których poczynania warto śledzić. Konkurs rzutów karnych zdawał się nie mieć końca , lecz ostatecznie bohaterem okazał się bramkarz Barry. Współczuję Ghanie, bo nie jest łatwo przegrać w finale.

- Raz jeszcze dziękuję za wszystkie wasze wiadomości! Nadal walczymy, by się poprawić i staramy się wygrać każdy mecz. Miłego tygodnia! Chcę także życzyć wszystkiego dobrego Darrenowi Fletcherowi, który rozpoczął nowa przygodę. To znakomity piłkarz i wspaniały kolega, który zostanie zapamiętany jako legenda Manchesteru United. Spotkanie go było fantastyczne, dziękuję za wszystko Fletch! – napisał Hiszpan.