Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Klauzula odstępnego problemem w kontrakcie De Gei?

» 1 lutego 2015, 11:32 - Autor: matheo - źródło: The Mirror
Manchester United chce uczynić Davida de Geę najlepiej zarabiającym bramkarzem na świecie. Przedstawiciele hiszpańskiego golkipera stawiają jednak dodatkowe warunki i chcą umieścić w nowej umowie klauzulę odstępnego za swojego klienta – czytamy w niedzielnym wydaniu The Mirror.
Klauzula odstępnego problemem w kontrakcie De Gei?
» David de Gea w obecnym sezonie prezentuje wyborną formę
Czerwone Diabły są skłonne zaoferować De Gei tygodniowe wynagrodzenie w wysokości 200 tysięcy funtów. Nawet jeśli finalna propozycja będzie niższa, to agenci zawodnika domagają się, aby do kontraktu została wpisana kwota odstępnego.

Jeśli taki zapis znalazłby się w umowie, to Hiszpan mógłby opuścić Old Trafford, jeżeli znalazłby się klub gotowy zapłacić kwotę określoną w nowym kontrakcie.

Aktualnie De Gea wyceniany jest na 50 milionów funtów. Działacze Manchesteru United doskonale zdają sobie jednak sprawę, że nie otrzymają tyle pieniędzy za zawodnika, którego kontrakt wygasa za 17 miesięcy.

Negocjacjom De Gei z Manchesterem United uważnie przygląda się Real Madryt. Hiszpanie chcieliby, aby bramkarz Czerwonych Diabłów został następcą Ikera Casillasa.


TAGI


« Poprzedni news
Dwight Yorke chwali postawę United
Następny news »
Januzaj: Wiedziałem, że mam robotę do zrobienia

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (34)


SYSTEM: 100 mln i można podpisywać.
» 2 lutego 2015, 11:59 #15
vinmcqueen: Prawda jest taka, że nie wiadomo jaka jest prawda, a media sobie używają na poczytnym temacie.

Pewnie nie ma kibica United, który miałby coś przeciwko temu, żeby David podpisał nowy kontrakt i grał bardzo długo, ale nie oszukujmy się - nie ma ludzi niezastąpionych. Fakt, facet chyba obecnie jest w życiowej formie i jest silnym filarem, ale wciąż - to tylko bramkarz. Trochę z politowaniem czytam te "wyceny", że wart jest 50 baniek, że będzie zarabiał 200 tyś... Profesjonalny serwis wycenia Davida na 18 milionów, co i tak stawia go w światowej czołówce, pewnie niedługo jego wartość na tym serwisie jeszcze skoczy, ale żaden bramkarz nie jest wart takich pieniędzy, bo to tylko... bramkarz. Nawet Neuer nie jest tyle wart.

Co do kontraktu, to też dajcie sobie na wstrzymanie z takimi głupotami, że nie odejdzie do Realu, bo był w Atletico. Mało to przykładów, że piłkarze przechodzili do lokalnych rywali? A van Persie to skąd do nas trafił, już zapomnieliście? Mata? Owen? Jakoś żaden z nich nie miał oporów kontynuować jakiegoś etapu kariery w Manchesterze, pomimo "kosy" z ich byłymi klubami.

Ta sprawa klauzuli daje sygnał, że może faktycznie jest coś na rzeczy i może David chce sobie zostawić furtkę. Nawet będąc ulubieńcem kibiców, można mieć potrzebę zmiany otoczenia - nie każdego priorytetem życiowym jest spędzenie kariery w jednym klubie, w tym przypadku United. Taka jest brutalna prawda, a odpowiednie pieniądze mogą tylko przyspieszyć ten proces. Dziwicie się, że jakie pieniądze z kosmosu oni zarabiają - a postawcie się teraz w ich skórze - masz przed sobą (w przypadku de Gei) jakieś 10 lat gry na przyzwoitym poziomie, a potem w wieku 35 lat musisz mieć wystarczająco kasy, żeby przeżyć z tego kolejne 35. Czasami jak pojawiają się w mediach jakieś kosmiczne kwoty, a piłkarze nie chcą przyjąć takich kontraktów, to mam wrażenie, że albo są głupi, albo zbyt chciwi, albo faktycznie wierni klubowi, ale tych już prawie nie ma. I wcale się temu nie dziwię, że piłkarze tak zmieniają kluby, jak na stół wjeżdża worek z forsą i nagle zarabiasz 2-3x tyle co do tej pory.

Bez względu na to jaką decyzję podejmie, zawsze będę go cenił i dziękował mu za wkład w historię klubu, bo mimo młodego wieku wpisał się już w nią naprawdę dużymi literami. Jak odejdzie - płakać nie będę, wierzę, że znajdziemy kogoś na jego miejsce. Bez Schmeichela i van der Sara też zdobywaliśmy mistrzostwa.
» 1 lutego 2015, 23:28 #14
Klimaa: Może i odejdzie kto wie, nie takie rzeczy działy się w piłce. Jednak na pewno nie opuści United na rzecz Realu. On nosi w sercu Atletico i nigdy by tego nie zrobił swojemu klubowi.
» 1 lutego 2015, 16:51 #13
Gallacher: @Kornel.
Jesteś jego agentem że twierdzisz że nic na temat transferu do Realu nie usłyszymy ?
» 1 lutego 2015, 17:04 #12
wyspiarski: Szlag by to trafił. Jest dobry, cholernie dobry. Niestety odejdzie. Trzeba to dobrze rozegrać zobaczymy co Ed potrafi.
» 1 lutego 2015, 18:06 #11
Diabelred: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.02.2015 15:18

Jezeli to prawda z ta klauzula, to na 99% niedlugo odejdzie. Podobna sytuacja bylo z Suarezem rok temu, ktory tez zagwarantowal sobie taka furtke(klauzule) w kontrakcie, gdzie gra teraz wiadomo i to pomimo, tego ze LFC zajal 2 miejsce i w przyszlym sezonie mial grac w LM. Prawda jest taka, ze jedynym argumentem za tym, zeby Hiszpan zostal u nas jest to, ze gral w przeszlosci w Atletico. Niestety jest z kolei cala masa argumentow za jego transferem. Co do wysokosci klauzuli, to juz to widze jak agent De Gei zgadza sie na proponowanych nizej 200/250 mln... Jezeli taka klauzula by powstala to pewnie na max 70-80 mln funtow. Przypominam, ze De Gea to bramkarz, a nie napastnik czy jakis skrzydlowy.

Jak pojawialy sie plotki o naszym zainteresowaniu Mullerem, Fabregasem(jak gral w Barsie), Bale'm, Robbenem itd, to od razu byly wywiady, ze sami pilkarze nie sa zainteresowani przeprowadzka do nas. A tu od ponad miesiaca pojawiaja sie plotki zwiazane przeprowadzka De Gei do Realu, a sam Hiszpan ciagle milczy. Jakby byl pewien na 100%, ze u nas zostanie na dlugo, to powiedzialby cos w stylu, ze zostanie u nas tak dlugo jak bedzie chcial tego klub(jak Messi ostatnio), oraz ze nie wobraza siebie w Realu(jak Bale...). Jedyne co na ta chwile mamy, to wypowiedz Mendesa, agenta Hiszpania, ktory mowil, ze sytuacja moze sie zmieniac co 5 minut.
» 1 lutego 2015, 15:16 #10
testosteron: Jak mu nie pasuje to niech ogląda mecze z ławki treningi i koniec Valdes do bramy zobaczymy w jakiej będzie wtedy formie człowiek szczur. Zagrał 1 sezon i wielka gwiazda się w głowie poprzewracało. Następny śmierdziel co chce do Realu.
» 1 lutego 2015, 14:31 #9
eMGieKa: Zacznij używać interpunkcji.
» 1 lutego 2015, 13:47 #8
xMASAx: Widać agent już węszy swoją prowizję...
» 1 lutego 2015, 13:37 #7
MU1212: czekają i czekają aby coś zrobić i nic
» 1 lutego 2015, 12:29 #6
Andrew07: Lepiej nie zakładać takich rzeczy, bo można się nieźle przejechać. Tylko De Gea wie czy chce grać w Realu czy nie. Jeśli tak mu dobrze u nas to powinien podpisać nowy kontrakt bez gadania, szczególnie za taki hajs :O
» 1 lutego 2015, 12:06 #5
rc7: Won od naszego bramkarza ! Niech szukają sobie gdzie indziej ! Już sprzedali Ronaldo,mam nadzieję że więcej nie będzie takiej sytuacji że sprzedajemy swoich najlepszych zawodników !
» 1 lutego 2015, 11:49 #4
Fenek: Dawać klauzurę 250mln i po robocie xD
» 1 lutego 2015, 11:48 #3
inek10: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.02.2015 12:23

Klauzule*
Ludzie Wy naprawde nie potraficie poprawnie przepisać wyrazu ?
» 1 lutego 2015, 12:23 #2
szabo1878: problem jest taki, ze sa kluby, ktore nawet i 250 mln wyloza :/

poza tym agenci maja duzo w tej sprawie do powiedzenia, i ustala taka klauzule, zeby zostawic furtke Davidowi.

mam nadzieje, ze hiszpan zostanie, bo to przeciez nie jest tak, ze on nas zawsze ratuje, a my mu tylko dziekujemy. 2 lata temu dostawal szanse gry co mecz, mimo ze cos zawalil nie raz i nie dwa. United go obdarzyli zaufaniem i fajnie by bylo jakby De Gea jeszcze przez pare lat, za to zaufanie, sie odplacal :)
» 1 lutego 2015, 12:31 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.