W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Były menadżer Manchesteru United, David Moyes, stwierdził, że jego następca potrzebuje czasu, by odnieść sukces w klubie z Old Trafford.
» David Moyes docenia dorobek swojego następcy w Manchesterze United
Holenderski szkoleniowiec wzmocnił skład Czerwonych Diabłów sprowadzeniem sześciu zawodników, jednak gra zespołu nadal pozostawia wiele do życzenia.
- Myślę, że przebudowa Manchesteru United w krótkim okresie jest niemożliwa. Nikt nie byłby w stanie tego dokonać. Van Gaal to niesamowicie doświadczony menadżer, który wygrał mnóstwo trofeów. On stanął jednak przed ogromnym wyzwaniem. Szybka odmiana gry United nie jest łatwa. Ze względu na swoje sukcesy, Van Gaal zasługuje na więcej czasu – stwierdził Moyes.
- Podczas swojej pracy na Old Trafford również na to liczyłem, ponieważ dawałem z siebie wszystko. Nie dostaniesz pracy w tym klubie, jeśli nie masz na swoim koncie sporych osiągnięć, ale ja idę naprzód – podsumował Szkot.
Fuzi: Na miniaturce ewidentnie widać ruch prawą ręką, mamy jego błogosławieństwo. Mało tego - od łokcia do tułowia został stworzony trójkąt. Moyes to illuminati? Jeśli tak to skąd błogosławieństwo.. Tego nie wie nikt.
xevy: Ja tam go lubię. Gość próbował wyciągnąć co się da z mojego ulubionego klubu i za to ma u mnie szacunek. Zawsze będę żałował, że nie dostał więcej czasu.
MU1212: Ps. Nie chcą go w Ajaxsie, wywalili z Barcelony, wykopali z Monachium pogonimy z Manchesteru.
Ps. Van Gaal oddaj nasze punkty!!
co to to mam być za jakieś fanklub teg powiedzenia u góry dajmy Van Galowi cierpliwości to dobry trener zajął trzecie miejsce na mundialu dzięki taktyce 3-5-2 a u nas to nie działa może ten system się wkrótce zmieni tylko nie piszcie tego powiedzenia u góry
slaweknh: Moze LVG ma ciezki charakter ,ale nie mozna mu odmowic sportowej klasy.Wiele trofeow wygral z kazda ekip ktora prowadzil-to nie jest przypadek.LVG swymi osiagnieciami dawal podstawy do zatrudnienie go i dania mu szansy w przeciwienstwie do Moysa.Na ta chwile dla mnie zawodzi,jezeli nie bedzie top4 nic go nie tlumaczy i musi odejsc.
champione2013: A że odnosił tam sukcesy to mało ważne ? Ma charakter trochę wybujałe EGO jednak na podsumowanie jego pierwszego roku będzie na koniec sezonu .
micsie03339: Taki pseudotrener, a bez wydania 150mln miał tyle samo punktów z Manchesterem, jedynie inni mieli więcej niż rok temu stąd nasza pozycja w top4, ale to jeszcze gorzej świadczy o wynikach LvG, bo skoro inni grają gorzej to my powinniśmy to wykorzystać.
RocknRoll: Może i miał tyle samo punktów, ale pamiętaj że pierwsza połowa roku pod wodzą Moyes'a była tak na prawdę całkiem całkiem, wiadomo było że nowy trener nie będzie od razu odnosił spektakularnych sukcesów. Tragedia zaczęła się wiosną kiedy dostawaliśmy haniebne baty od ligowej czołówki, wtedy w tym trudnym momencie Moyes po prostu zawiódł na całej linii, a piłkarze przestali w niego wierzyć. Pseudotrener to za mocne określenie ale prawdą jest że dał plamę. Teraz nie ma szału, ale nie dziwie się że LvG gra zachowawczą taktyka zamiast iść na wymianę ciosów, bo nasza obrona wygląda jak szwajcarski ser a dobitnie pokazał to mesz z Lisami. Wpadki dalej się zdarzają, gra irytuje, ale bez przesady z tym wjazdem na LvG. Myślę że będzie tylko lepiej, a jak nie to niech zarząd podejmuje właściwe decyzje ;)
mantup89: Kurde ktory raz juz to slysze, ze potrzebuje czasu. Rozumiem to, proces budowy druzyny to nie tylko transfery. Martwi tylko FILOZOFIA posylania Jonesa na kornery i nienaturalne pozycje zawodnikow. Mimo to jestesmy w top 4 PL, oby tak dalej.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.