W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 15 listopada 2014, 10:57 - Autor: Rio5fan - źródło: MEN
Nani nie chciał jednoznacznie odnieść się do swojej przyszłości w barwach Manchesteru United. W prasie pojawiły się plotki, że Portugalczyk już w styczniu mógłby wrócić na Old Trafford z wypożyczenia do Sportingu.
» Czy Nani wznowi swoją karierę w barwach Manchesteru United?
Wydaje się jednak, iż nie ma takiej możliwości ze względu na fakt, iż jest to część umowy, w ramach której Czerwonym Diabłem został Marcos Rojo.
- Nie sądzę, by moja umowa zawierała taką klauzulę, ale zostawię tę kwestię innym. Zawsze dobrze jest czuć pozytywne emocje ze strony fanów. Jeżeli oni pytają o mój powrót, to znaczy, że uważają, iż dobrze sobie radzę i mógłbym przydać się w klubie. Taki jest futbol, czasem jesteśmy chwaleni, a innym razem krytykowani - stwierdził Nani.
- Ja nie chcę się rozpraszać, skupiam się na futbolu, zobaczymy co przyniesie przyszłość. Nie twierdzę, że to najlepszy czas w mojej karierze, wcześniej też mi się powodziło i mam nadzieję, że tak zostanie. Cieszę się futbolem i chcę, żeby tak było nadal - podsumował Portugalczyk.
Już w najbliższy wtorek zarówno Nani, jak i Cristiano Ronaldo będą mieli okazję wybiec na murawę Old Trafford. Dojdzie wówczas do towarzyskiej konfrontacji Portugalii z Argentyną.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (38)
ManUtdFun: Dla mnie Nani jest największą zagadką ostatnich lat w United. Wielka nadzieja Czerwonych Diabłów, określany drugim CR7. Początki miał niezłe. Fenomenalne mecze przeplatał tragicznymi. Dziwne kontuzje, długie przerwy od gry, wakacje w środku sezonu. Teraz w Sportingu radzi swobie bardzo dobrze, nie tylko w lidze ale i w lidze mistrzów.Pytanie: czy radzi sobie tak bo gra regularnie czego w United nie dostawał? Czy po prostu Sporting to jego miejsce, jego drużyna, a w United już nigdy nie bedize grał na swoim poziomie? Moim zdnaiem powinien zostać do końca sezonu w Sportingu, ocenić jego gre na przestrzeni całego roku. w przyszłym roku będzie miał 29 lat. Sporo. Uwielbiam go, ale jeżeli teraz (w zimie) do nas nie wróic to myślę, że nie ma sensu sprowadzać go z powrotem. 29 lat to dużo jak na skrzydłowego. Lepiej dać ogrywać się młodym, jest Angel (chociaż zgubił formę), Januzaj, Lingard. Trudna sprawa. Tym bardziej, .że nie ma pewności, że Nani po powrocie utrzyma formę ze Sportingu. Miał wiele szans na pokazanie się, pisałem wcześniej, że szans nie dostawał, ale zarówno SAF jak i Moyes dawali mu kilka meczów z rzędu do gry, a on mimo wszystko zawodził. Jestem ciekawy jak rozwiązę się ta sprawa.
vip14: Co jak co, ale Nani mógłby się już określić odnośnie swojej przyszłości.. Nie ma sensu dłużej tego przeciągać.. Moim zdaniem raczej zostanie w Sportingu, bo w United ja go już nie widzę..
LTMek: Orografia nie jest żadną pierdołą, przez takich ignorantów jak ty obserwujemy kulturowy upadek społeczeństwa. No ale jak komuś problemy sprawia nauczenie się poprawności własnego języka, to czego możemy od niego w ogóle wymagać...
Co do skrzydłowego na poziomie, to też jestem ciekaw kto to taki, bo ja też takowego nie widzę...
micsie03339: Jak się nie ma nic mądrego do powiedzenia, to czepia się pierdoł, a fakty są takie że obecnie mamy 1 skrzydłowego na poziomie i przydałby się przynajmniej jeszcze 1 który coś wniesie do gry.
EnJoy: nani wracaj i krec zawodnikow jak dawniej swietny grajek wydawalo sie ze moze byc jeszcze lepszy nic ronaldo ale co sie stalo,ale nani ma jeszcze cos do udowodnienia co niektorym niedowiarkom i mam nadzieje ze jeszcze nie raz was zaskoczy
Trolololo: No i znów to samo. Pojawił się jakikolwiek nius o Nanim i już się zleciało grono jego fanbojów, trzepaczy gruszek i się podniecają. Pewnie już odchodzi gdzieniegdzie porządne fap fap fap xD
Wiara w to, że Nani by tu wrócił i zaczął wymiatać jest tak samo naiwna jak wiara w to, że spaślak Anderson nagle wskoczy do 1 składu i zacznie trząść ligą :D
Polot666:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.11.2014 18:16
Widocznie liga angielska mu nie służy. Co chwile jakieś kontuzje, spadki formy itd. Swoje 5min. już miał w tym klubie i z różnych powodów mu nie wyszło, jak dla mnie jego etap w ManU już minął.
filperos1000: Nie rozumiem skąd nagle taka podnieta Nanim. Przypominam że w lidze portugalskiej to Bebe nawet błyszczał a grał w wiele słabszym klubie i było mu trudniej. Liga portugalska to nie ten poziom. Nie ma co tak jarać jego grą.
Muuuuuuuuuuu: Nani to świetny zawodnik ale bez odpowiedniego prowadzenia jakoś się pogubił.
Wielkim minusem jest jego gra obronna. Skrzydło złożone z Naniego i Rafaela byłoby non stop atakowane. Rafael musi mieć przed sobą kogoś kto mu pomoże tak by mógł włączać się do akcji skrzydłami.
DevoMartinez: Do diamentu Nani nie potrzebny, do gry skrzydłami ok tylko co wtedy zrobić z czwórką Roo, Rvp, Falcao i Mata. Dwóch z nich na ławę jak wszyscy będą zdrowi.
DevoMartinez:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.11.2014 16:27
No to sprzedać trzeba Mate i Fellainiego. Bo żadne z nich na dłuśza mete nie będzie chciał siedzieć na ławie. Tylko po to żeby grał Nani? Nie wspominając, że Roo w pomocy też wapiliwe żebny zgodził się grać
ziomboy777: przecież w najmocniejszych drużynach na świecie nie tylko podstawowy skład się liczy ale również ławka... Mata moze grać na skrzydle/na 10, Fellaini w ŚP/na 10/na siłę też w ataku jak w Evertonie...
irration: Powiedzmy sobie szczerze, nani nie nadaje się do takiego zespołu jak Man Utd. To nie konkurs freestylu, a football, czyli coś zupełnie obce portugalczykowi.
irration: Bo nie potrafi zagrać dwóch dobrych meczów pod rząd. Co ja gadam nie potrafi zagrać jednej dobrej
połowy, nawet przeciwko przeciętnej drużynie PL. Zrobi jakąś sztuczkę techniczną i już znajdą się janusze futbolu, którzy napiszą że jedynym zagraniem zrobil więcej niż Antoś przez cały mecz. Nani to nie piłkarz, to stan umysłu, podobnie jak jego fani.
grobla95: irration pewnie szczałeś z zachwytu 2-3 sezony temu, gdy Nani wygrywał nam sam co drugi mecz w lidze, ustanawiajac np rekord asyst. A teraz mówisz ,ze nie nadaje sie do gry.
DevilJames: No ale mamy valencie zawsze, on nam juz wygral niezliczona ilosc meczow robiac swoj nieprawdopodobnie zaskakujacy trik: pilka w prawo... powinien isc doo biura patetnow i zastrzec sobie to zagranie bo i tak innego nie zna... a nani ktory jednym zrywem moze wypracowac bramke jest zly bo freestyle...
irration: grobla95 O tym właśnie wspomniałem. Naniego można porównać do zużytej zapałki, która była źródłem światła w przeszłości, a teraz jest bezużyteczna. Jeśli sikam to tylko dlatego, że ja tak chcę. Po pewnym wieku nie ma się problemu z kontrolą tego. Gorzej na starość...
DevilJames Valencia grał na wysokim poziomie przez 2 sezony 09/10 i 11/12, Nani tylko w jednym (i to nie całym). Wniosek? Valencia>Nani. Poza tym może od biedy grać na prawej obronie.
DevilJames: Hahahahha gosciu prosze Cie, jezeli sadzisz ze valencia jest lepszy od naniego to ja dziekuje, nani w swojej optymalnej formie bije na glowe valencie w kazdym aspekcie, a jezeli Ty mowisz ze nani zagral w united jeden dobry sezon to prosze Cie skasuj to konto i zajmij sie czyms innym. To ze chlopak sie zagubil to prawda, ale jesli by wrocil do chociazby dobrej formy to jest switna opcja dla nas, pierwszy sklad. A valencia moze zostac zmiennikiem rafaela, bardzo chetnie, taka technika na prawa obrone akurat. Nie osmieszaj sie juz.
irration: A kiedy on ostatnio był w tej swojej legendarnej "optymalnej" formie? Właśnie w sezonie 10/11. Podawaj jakieś przykłady potwierdzające to co mówisz.
najesoon: A ogladales mecz? Kopal sie po glowie, masa niedokladnosci, jeden z gorszych zawodnikow. fajnie, ze na livesportsie sobie sprawdziles, ze mial asyste, ale nijak sie to ma do jego slabej gry
niedoniebieski: Ronaldo tez wczoraj grał słabo. Głównie machał rękami, a 3 wolne w swoim stylu wykorzystał na obicie muru (potem machał rękami). Strzelił fuksem gola z 1 m, pomachał rękami i teraz już jest na piedestale, bo prowadzi w ilości strzelonych goli w Euro w historii.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.