kamilllo7: Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.11.2014 21:10Moje Oceny:
DDG- 8 - Hiszpan Robił co mógł żeby nie wpuścić piłki do bramki, gracz meczu United to przykre kiedy to bramkarz zasługuje na najlepszą ocenę
Valencja- 2,5 - Bardzo słaby mecz chłopaka posiadającego jedną nogę....
współtwórca czerwonej kartki dla Smallinga, nie dawał nic w ofensywie, przegrywał w obronie 1vs1, mocny wpólnik bramki dla City liczył ze przetnie ja Carrick stanął jak kołek.
Smalling - 1 - ............................................................... ( w zasadzie chciałem dać 0)
Rojo - 3 - jego gra wołała o pomstę do nieba po każdej dobrej interwencji dopuszcza do dwóch akcji bramkowych rywali. Tworzył więcej zagrożenia niż pożytku. Czy stoper to miejsce dla niego?
Był bliski zrobienia jajecznicy Jajowi z jaj co pozwala mi dać mu ocenę wyższą od 2.
Luke Shaw - 6,5 -był w tym meczu najlepszym obrońcą mimo ze nie ustrzegł się kilku błędów.
Ja w tym meczu nie widziałem żeby grał Navas, Zabaleta też nie tworzył wielkiego zagrożenia, chłopak dobrze bronił i starłam się pomagać w ataku.
Blind- 5,5 - dużo pracy i biegania holendra w obronie, mało widoczny przy budowaniu akcji
czasami nie widoczny ale musiał radzić sobie z Jajami a to nie takie proste.
Fellaini- 6,5- Trudno jest mi ocenić Belga chociaż dla mnie spisał się całkiem dobrze. Gryzł trawe biegał po całym boisku walczył o każdy metr. Gdyby w dwóch sytuacjach zachował się inaczej strzeliłby bramkę, ocenę obniżam za próby prokurowania karnych.
Januzaj- 2 - Złe ułożenie stopy przy pięknym wyłożeniu Persiego, trzy bzdurne dryblingi i całkowite znikniecie z meczu na 20 minut - noszenie koszulki 11 przez tak nieopierzonego grajka to Hańba!!
Di Maria- 3 - To maksymalna ocena. Jego gra defensywna nie istnieje, próbując pomagać Valencji jedynie się przewracał(chociażby akcja bramkowa), ofensywnie niecelne dośrodkowania, strzały na wiwat, jeden celny strzał z ostrego konta i dobre 2 dryblingi to za mało na gracza który kosztował 60mln. Obaj Argentyńczycy zagrali na tym samym poziomie najwyraźniej za mocno pobalowali c kumplami z City problem w tym ze Kun strzelił bramkę a oni zagrali dno. Chyba napastnik Shity ma mocniejsza głowę do balangi bo wykorzystał jedna z szans
Rooney- 4,5 -to średnia ocen za całokształt gry. Defensywnie robił co mógł pomagał jak tylko potrafił łatając okrutne dziury z prawej strony boiska ocena -7 , ofensywnie - chyba tylko on sam wie dlaczego po świetnym rajdzie z 80 minuty nie strzelał tylko stanął w miejscu i zamiast unosić ręce w znak protestu o karny gdyby poszedł w pole karne za akcją najprawdopodobniej dobiłby wypluta piłkę przez Harta. Nie wiem co on trenował przez ostatnie tygodnie ale na pewno nie była to gra w piłkę. Ofensywnie -2 i to na szynach bo 2 dobre dryblingi to za mało.
Rvp - 4,5 -ciężko grać napastnikowi kiedy gracze za twoimi plecami nie dostarczają ci dobrych piłek szczególnie biorąc pod uwagę fakt że przez prawie godzinę jest ich o jeden mniej.
Jego gra w tym meczu przypomina mi grę Lewego w Reprze Polski kiedy gramy z kimś z pierwszej 50 rankingu nie licząc meczu z Niemcami w ostatnich 4 latach. Osamotniony napastnik wyłączony z gry kryciem nic nie działa musi dostać 2-3 dobre okazje to strzeli bramkę on ich nie miał. Pomagał w obronie.
Zmiennicy
Carrick- 5 - biorąc pod uwagę trudność wejścia w grę na nie swojej pozycji i przy przewadze ilości graczy przeciwnika grał całkiem dobrze nie licząc braku zrozumienia i przy bramce która zafundowali razem z Valencją i Maria. Do tego fakt że nie grał z pół roku trudno go winić
Nair- 5 - podobnie jak Carrick wszedł w trudnym momencie. patrząc na jego wiek robił co mógł w tej sytuacji, pod koniec łatwo minięty przez JaJa mogło dać 2-0.
Wilson- bez oseny za krótko
Van Gaal- 6- no winić trenera za złe ustawienie czy graczy na których postawił z wyjątkiem Januzaja. W dodatku głupota Stopera i słaba dyspozycja gwiazd pozwalała tylko bronić wyniku.
Mimo to w pod koniec meczu widać było w poczynaniach naszych ze są zmotywowani aby zdobyc punkt w końcówce (musieli mieć w głowie rozmowę motywacyjna bo za Moyesa upadli by psychicznie). Ta plaga kontuzji też mu nie pomaga i trudno go winić również za to.
Sędzia - 3 - powinniśmy mu dziękować za brak 11stek bo nikt nie miałby pretensji gdyby je zagwizdał dla City 2,3 czy 4 razy. Dzięki nie mu 1-0 to najniższy wymiar kary. Albo lubi United albo ma klapki na oczach. Trudno go winić za wyrzucenie Smallinga, ten nie pozostawił mu wyboru