W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
David de Gea wyjawił, że rozważał odejście z Manchesteru United po początkowych niepowodzeniach na Old Trafford.
» David de Gea w meczu z Evertonem rozegrał świetne zawody
Hiszpański bramkarz po ostatnim meczu z Evertonem (2:1) znów trafił na czołówki angielskich gazet. Tym razem De Gea zebrał znakomite recenzje za fantastyczne interwencje w spotkaniu z The Toffees.
– To był prawdopodobnie mój jeden z najlepszych występów w Manchesterze United. Naprawdę się z niego cieszyłem. Takie mecze pomagają ci wzmocnić pewność siebie – stwierdził De Gea.
Pierwszy sezon De Gei w Manchesterze United nie był jednak idealny. Hiszpan był często krytykowany za niepewne wyjścia do piłki w polu bramkowym. David pytany o to, czy rozważał wówczas odejście z United odparł: – Czasami.
– To trudne, kiedy musisz mierzyć się z taką krytyką, jakiej musiałem stawić czoła. Byłem jednak silny i zawsze starałem się być optymistą.
– Pierwsze dni w Manchesterze United były trudne dla mnie i mojej rodziny. Kiedy występujesz w wielkim klubie, to krytyka jest normalna, jeśli nie grasz dobrze.
– To co stało się na początku pozwoliło mi stać się zawodnikiem, którym jestem teraz. Jeśli masz słabe momenty, to musisz się poprawić. Trzeba stać się silniejszym, aby przez nie przejść. Wierzę, że właśnie tak stało się ze mną. Jestem teraz dużo lepszy.
De Gea dodał, że dużą rolę w jego rozwoju odgrywa teraz Frans Hoek, nowy trener bramkarzy Manchesteru United.
– Frans Hoek bardzo mi pomógł. Myślę, że teraz gram najlepszy futbol w mojej karierze. Jestem gotowy na wszystko – podsumował Hiszpan.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (16)
Diabelred: Nadal jego wyjscia do pilki przy roznych nie sa w 100% pewne(chociaz wiadomo juz lepiej to wyglada niz na poczatku), takze powinien to cwiczyc na treningach jak najwiecej, to samo wznawianie gry dalekim wykopem.
M1LKA: sam jesteś parol... jakbyś miał chociaż trochę pojęcia to wiedziałbyś, że ludzie którzy grali w Atletico nigdy nie przejdą do Realu. Pierwszy przykład z brzegu... Falcao.
Przeciez Falcao chcial przejsc do Realu, zeby grac ze swoim ziomkiem Ronaldo. Pokazuja to wszystkie jego wywiady z tam tego okresu. To Real, a raczej sam Perez go nie chcial, bo Kolumbijczyk najprawdopodobniej wygryzlby ze skladu Benzeme pupilka Pereza i Zidana. Dlatego szukali napastkika znacznie mniejszego kalibru, ktory bedzie sie godzil z grzaniem lawki, wybor padl na Chicharito, ktory juz jest przyzwyczajony do cotygodniowego siedzenia na lawce.
sznaucer:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.10.2014 14:57
To samo sobie pomyślałem po meczu z Evertonem. Z Ronaldo truli dupę przez 2 sezony aż w końcu dopięli swego. Ale jak MU się starało o gwiazdę to w końcu po 2-3 tygodniach widzimy artykuł typu "...Nie dla United". Choć nie powiem, w tym okienku mieliśmy sukcesy transferowe w postaci di Marii i Falcao. Moje zdanie jest takie żeby nie sprzedawać de Gei w ogóle. Kwotę ewentualnej sprzedaży dać taką żeby Barcy z Realem razem wziętych nie było stać na taki zakup. Nie możemy być sklepem dla hiszpańskich klubów, a tak niestety było z Beckhamem, van Nisterloyem i wspomnianym Ronaldo...
James i Ronaldo to sa dobrzy ziomkowie. Widac, to po ich wywiadach gdzie zawsze jeden drugiemu slodzi. Kiedy Falcao oficjalnie dowiedzial sie, ze nie bedzie mogl zagrac na MS, kto pierwszy przeslal mu slowa wsparcia? oczywiscie CR7 :). Bylo nawet info, ze Portugalczyk mial namawiac Pereza na sciagniecie Kolumbijczyka. Sam ojciec Falcao po transferze do nas mowil w wywiadzie, ze to po prostu Real go nie chcial kupic. Czyli jednoznacznie mozna wywnioskowac po wywiadzie jego ojca, ze sam Radamel jak najbardziej chcial grac w Realu.
adic1: Lubie David'a ,ale wydaje mi się że nie będzie na stałe w Utd i prędzej czy później i tak odejdzie do Realu ,biorąc pod uwage fakt że real będzie szukał nowego bramkarza a De Gea jest Hiszpanem i gra w tej chwili na najwyższym poziomie
M1LKA: Casillas jeszcze pogra parę sezonów... Navas jeszcze nie zaczął grać. Na razie bym się o to nie martwił przez najbliższe 3 - 5 sezonów. Real i tak kupi jakąś gwiazdkę z Euro albo następnych mistrzostw świata. Najlepiej to pewnie wzieliby jakiegoś azjatę wtedy marketing będzie się zgadzał.
padre:Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.10.2014 08:27
Ja po raz kolejny biję się w pierś: w pierwszym sezonie w niego nie wierzyłem (chyba miałem trochę żal za wygryzienie Kuszczaka), ale w drugim już plułem sobie w brodę. Od tego czasu jest po prostu świetny!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
