Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Roy Keane ujawnia kolejne kontrowersje

» 6 października 2014, 20:17 - Autor: Bart - źródło: Sky Sports
Roy Keane wydał właśnie uaktualnienie swojej autobiografii. Były kapitan Manchesteru United nie przepuścił takiej okazji, aby przedstawić kilka kolejnych kontrowersyjnych faktów dotyczących swojej kariery.
Roy Keane ujawnia kolejne kontrowersje
» Keano po raz kolejny zaskakuje
Obecny asystent menadżera Aston Villi przyznał, że nie żałuje brutalnego faulu na Alf-Inge'u Haalandzie, którego dopuścił się w derbach Manchesteru w 2001 w ramach odwetu. Norweg po tym faulu nie powrócił już do gry w piłkę na profesjonalnym poziomie. Keane został wtedy ukarany grzywną w wysokości 155 00 funtów oraz zawieszeniem na osiem spotkań.

Roy twierdzi również, że sir Alex Ferguson miał zbyt dobre i koleżeńskie stosunki z Carlosem Queirozem. Irlandczyk o mało co nie pobił się z Portugalczykiem, gdy zakwestionowano jego lojalność wobec klubu.

Keane oskarżał również Fergusona o spadek jakości w grze Manchesteru United, w okresie gdy na szczyt wdrapał się Jose Mourinho z Chelsea.

Były pomocnik United po raz pierwszy opisał również starcie z Peterem Schmeichelem z przygotowania przedsezonowego w Hongkongu w 1998 roku. Keane po sprzeczce uderzył głową Duńczyka, który opuścił trening z podbitym okiem. Ferguson stwierdził później, że obaj są hańbą dla zespołu.


TAGI


« Poprzedni news
Van Gaal: Nie możemy trenować, musimy czekać
Następny news »
Wayne Rooney bije rekord na Twitterze

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (46)


masrzisz: niesamowity kapitan !! pilkarze majac takiego przywódce czuli sie 100 razy pewniej , nigdy nie zapomne jego bramki na 2:1 w Turynie ! wspaniale chwile , super wspomnienia
» 7 października 2014, 18:03 #22
devil444445: Mam pytanko: Czy ktoś wie kiedy i czy w ogóle wyjdzie w Polsce ?
» 7 października 2014, 17:41 #21
Zorro100: Kilka lat temu przechadzał się po parku w Killarney z rodziną i jakiś liverpoolowski obwieś nawrzucał mu i jego familii, ten puścił się za nim i mu nakopał :) Cały Roy, ciekawe czy Patrick Vieira przeczyta te uaktualnienie :D
» 7 października 2014, 15:43 #20
Arvanis: Czytam komentarze takich userów (bo chyba nie kibiców), jak Lukixp, jaratkow, czy arek12121 i aż żałość bierze. Nie wiem, czy napłynęliście tu po transferze Di Marii/Falcao albo trafiliście tu jak jeszcze grał u nas Ronaldo, ale widać, że w ogóle nie interesuje Was klub i jego historia. Daję głowę, że liczycie tylko na dobre wyniki MU, żeby mieć się czym "pochwalić" w swoim gimnazjalnym gronie i podyskutować "czyja" drużyna lepiej zagrała w ostatniej kolejce.

Jestem pewien, że oprócz Cantony, nie było drugiego zawodnika, który tak dobrze wpasowywałby się w "charakter Manchesteru United": waleczny, nieustępliwy, niezmordowany, twardy, żywiołowy, ale również honorowy i uczciwy. Jeśli te określenia nie kojarzą Wam się z MU, to idźcie kibicować LFC, Chelsea, MC, czy Arsenalowi. A jeśli się kojarzą, to powinny Wam się kojarzyć też z Keane'm i Cantoną. Niewielu jest już takich piłkarzy, którzy nawet przy 0:4 tyraliby za akcją do przodu albo wracali pod bramkę, żeby nie wpuścić kolejnych bramek. Niewielu jest takich, którzy zaiwanialiby po murawie nawet ze złamaną nogą, zamiast odstawiać stan agonalny. Niewielu jest tak lojalnych względem klubu. Uwielbiałem oglądać mecze, w których na środku pola istniał tylko on, a jeśli przeciwnik chciał coś ugrać, to musiał zapi***alać skrzydłami. Gdyby stworzyć ranking najlepszych defensywnych pomocników wszechczasów, dałbym: 1. Keane, 2. Makelele, 3. Gattuso, a potem dłuuugo długo nic.

I zaryzykuję nawet stwierdzenie, że Keane ma prawo być tak samo poważany w klubie, jak Ferguson, bo dla sukcesów MU był w stanie poświęcić zdrowie i harował na nie ze wszystkich sił, a Fergie zostawił nam po sobie syf i spuentował to swoją największą porażką transferową, jaką było polecenie Moyesa.
» 7 października 2014, 12:24 #19
jaratkow: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.10.2014 15:09

Wywołany do tablicy wyjaśniam: szczeniackim błędem jest usprawiedliwianie idiotycznych, teraźniejszych, zachowań (wypowiedzi) Keane'a jego wybitnymi osiągnięciami piłkarskimi z przeszłości. Nie zamierzam się z Tobą Arvanis licytować kto z nas lepiej czy dłużej i jak kibicuje United. Tak jak Ty nie zaglądam w Twoje "kwity" bo mam gdzieś czy jesteś gimnazjalistą czy dopiero co wybiłeś się ponad przedszkole. Zresztą... nawet jeśliś dorosły to i tak popełniłeś opisany przeze mnie na wstępie błąd. Twoje prawo. To nadaje kolorytu dyskusji na tym portalu. Pozdrawiam
» 7 października 2014, 15:08 #18
DevoMartinez: Waleczne serce, nie raz iu nie dwa podrywał zespół do walki. Jego rywale też się z im nie pieścili. To właśnie tacy zawodnicy jak on tworzyli tą sławetną tożsamośc, waleczność do samego końca i to, że kto by nie przyjeżdzał na OT to miał pełne gacie nawozu.
» 7 października 2014, 16:11 #17
dawidlp92: najgorzej jak się ktoś taki starzeje i błyszczy mądrością ... osobiście wolałem respekt Cantony
» 7 października 2014, 12:21 #16
rc7: Był wielkim piłkarzem -wojownikiem na boisku ,ale jak widać był też głupkiem czasami !
» 7 października 2014, 12:19 #15
MU1212: Keane jest jak Pepe nie wytrzymuje ciśnienia i już go bierze
» 7 października 2014, 07:38 #14
jaratkow: Tym, którzy słusznie uważają, że był wielkim piłkarzem teraz Roy na siłe chce udowodnić, że jest jeszcze większym palantem. I chyba mu się udaje...
» 7 października 2014, 02:56 #13
rgiggs11: youtube.com/watch?v=_7ktoJD8nUk
» 7 października 2014, 02:00 #12
Klimaa: Wojownik. Czasem zachowywał się niedojrzale ale to cały Roy.
» 7 października 2014, 00:25 #11
kuba82: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.10.2014 23:09

Nie to, że się czepiam, ale drogi autorze, dbajmy, wspólnie, o poprawność języka polskiego... OBAJ!! OBAJ!! ewentualnie obydwaj. pozdro :)
» 6 października 2014, 23:08 #10
Snakus: jestem zdumiony, zdziwiony i zszokowany. ktoś w tym kraju dba jeszcze o poprawną polszczyznę? chylę czoła bracie!
» 6 października 2014, 23:36 #9
Martin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.10.2014 23:03

Strasznie nie lubię, gdy byli zawodnicy, których fani kochają za chwile z boiska psują sobie swoją opinie po zakończeniu kariery.
» 6 października 2014, 23:03 #8
jaratkow: Robi się facet coraz bardziej żałosny...
» 6 października 2014, 22:07 #7
HouseII: Roy, zjedz snickersa...
» 6 października 2014, 21:19 #6
mario93: dzisiaj na górze decydują kto ile dostanie... a co do tamtego faulu, to wykluczenie na rok byłoby dobrą decyzją.
» 6 października 2014, 21:38 #5
mario93: czasu mało, mów o co chodzi :D
» 6 października 2014, 21:41 #4
bannerets: Mój szacunek dla niego z każdą jego wypowiedzią maleje
» 6 października 2014, 20:45 #3
uzio: A co niby jest nie tak? Kariera piłkarza trwa krótko i do emerytury daleko. Więc coś trzeba dalej w życiu robić. Dla piłkarza zakończenie kariery często jest ciosem bo później się okazuję że właściwie to nic nie potrafi robić oprócz grania w piłkę do którego jest już za stary. Dla takiego człowieka kolejny problem to pieniądze bo jako piłkarz zarabiał niezłe pieniądze i przywykł do pewnego stylu życia, który chciałby dalej kontynuować. Keane jako zawodnik był świetny i dla kibica to powinno się liczyć a to że teraz kombinuję jak może żeby zarobić no to jego sprawa. Niepotrzebnie wyciąga brudy ale to jest ironia bo właśnie brudy ludzie najchętniej kupują i tyle. Keane tylko dostosowuje się do oczekiwań rynku.
» 6 października 2014, 20:41 #2
Pershing: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.10.2014 20:21

lubię gościa, ale niech skończy już gadać głupoty...
» 6 października 2014, 20:21 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.