W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 11 września 2014, 07:57 - Autor: matheo - źródło: Daily Mail
Radamel Falcao ma zamiar walczyć z Manchesterem United o najwyższe cele w tym sezonie.
» Radamel Falcao zamierza dać z siebie wszystko w trakcie wypożyczenia do Manchesteru United
Kolumbijski napastnik obiecuje, że zrobi wszystko, aby tytuł mistrza Anglii zawędrował do Manchesteru.
– Moim celem jest zdobywanie bramek i wygrywanie pucharów – mówi Falcao.
– Cel na ten sezon to zdobycie trofeum. To ważne, abym pomógł mojemu klubowi i Kolumbii, bo przygotowujemy się do Copa America i mistrzostw świata w 2018 roku.
– Premier League to najlepsza liga na świecie. Grają tam najlepsi piłkarze i co tydzień możesz rzucać sobie wyzwanie.
– To bardzo ważne dla zawodnika takiego jak ja, który stara się być coraz lepszy, stara się zdobywać bramki i trofea. Dla mnie to wielka szansa – dodaje Falcao.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (19)
Gallacher: Kto by jeszcze 2 lata temu pomyślał że United będzie zupełnie innym klubem bez SAF'a i reszty i będzie wydawał sumy o których SAF' by nawet nie pomyślał :)
Cleverli: Jedno jest pewne Pucharu Ligii już nie wygra. Mistrzostwo Anglii trzeba włożyć w dział science fiction. Pozostaje jeszcze LM, a nie my w niej nie gramy!....
to może Puchar Anglii? hmm to też jest wątpliwa sprawa.
Chwila, chwila Falco co tydzień wygrywa trofeum jak sprawdza stan konta ;)
A już tak na poważnie, to niestety Falcao musi uzbroić się w cierpliwość, gdyż jakiekolwiek trofeum wygramy za 2-3 sezony.
Pozdrawiam!
masior: Denerwuje mnie ta cała szopka z Falcao. Teraz gada jaki on ambitny a prawda jest taka, że liczą sie dla niego tylko pieniądze i Real Madryt. Najpierw Monaco. Piłkarz takiej klasy i idzie do beniaminka ligi francuskiej? Proszę Was... Teraz United, który na 99% nic w tym sezonie nie osiągnie, boje sie nawet o TOP4. Jak by mu zależało i tak marzył o grze w United to by wcześniej dopięto transfer (wypożyczenie) i to za dużo mniejszą tygodniówkę. Teraz gadki szmatki czego to on nie chce z nami osiągnąć. Skończy się sezon i jeśli będzie on udany dla Falcao to zrobi on wszystko zeby sie wyrwać do Realu. Czemu wcześniej nie poszedł do innego klubu choć sie nim interesowały? I Liverpool i Juventus? Bo do końca liczył na Real. A jak Real nie zaproponował mu umowy (nie dziwię się bo Falcao to niewiadoma po kontuzji, kolana obydwa mial pozrywane a angielska piłka to nie sielanka) to wtedy przyszedł do United i rozmowy się przeciągały tylko dlatego ze chciał kosmicznych pieniędzy, których nigdzie indziej by nie dostał. Wykorzystał to że United ma kryzys.
Mówi to co naiwny kibic zapatrzony w United chce usłyszeć.
masior: Ostatnie zdanie jest dokładnie tym o co mi chodzi. Uważam że ryzyko jest za duże zeby płacić mu takie pieniądze. Poza tym to nie działa dobrze na atmosfere w zespole bo wtedy każdy chce więcej.
DevoMartinez: Ryzyko jest nie duże bo go nie kupiliśmy. Swietny ruch z wypozyczeniem. Jesli sie sprawdzi i go nie połamia to go pewnie kupią. Jak nie to się rozstaną i tyle.
Walnuts: Grunt to optymizm i wiara w sukces. Zwłaszcza w sytuacji takiej jaka panuje obecnie, gdzie wielu już przekreśliło szanse Manchesteru na trofea, licząc co najwyżej na top 4.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Fernandes rozważy transfer z Manchesteru United? „Nie wszystko zależy tylko ode mnie”
Juventus ostrzy zęby na Greenwooda. „Jakościowy transfer za dobrą cenę”
Ten Hag cały czas trzymany w niepewności przez Manchester United
Manchester United latem rozważy sprzedaż niemal każdego zawodnika
