JohnPieklo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.09.2014 23:10Rooney za jakieś 5-6 lat zakończy karierę. Nie będzie już grał w United. Bądźmy realistami, patrzmy w przyszłość, nie stójmy w miejscu. Po co o nim wspominać?
Może dlatego, że niezależnie od tego, jak mu się wiodło w Manchesterze, jest historią tego klubu. Tak jak Welbeck, Park Ji-Sung i ROBERT DE NIRO.
Postawa gracza, który choćby i przewinął się przez pierwszy skład Manchesteru United (a o Nanim tak wąsko powiedzieć nie można), zawsze będzie interesować prawdziwego kibica klubu.
Oczywiście nie przesadnie, nie ma co tego rozdmuchiwać, jak Nani zagrał, ale przeczytać zawsze jest sensownie, kiedy już się wchodzi na tę stronę.
Chłop trenował tutaj przez 7 lat. Wchłonął to, co przekazał mu Manchester United. Na tyle pewnie, na ile mógł. Jeśli interesujesz się Manchesterem United, klubem i ludźmi - ludźmi - którzy go tworzą, nie powinienieś mieć problemów ze zrozumieniem, dlaczego jest wspominany Nani.
(chociaż wiem, że nie z tych przyczyn, o których napisałem - jest wspominany, bo jest wciąż graczem Manchesteru United, wypożyczonym).
A jeśli interesujesz się emblematem i blichtrem, jaki od niego bije, najprawdopodobniej i tak nic nie zrozumiesz.
POLSKA, BIAŁO-CZERWONI!