Rasiak: Witam.
Przyjście Hummelsa będzie jedynie opłacalne, gdy będziemy grać trójką środkowych obrońców. Chyba że Chris Smalling odejdzie do Arsenalu (kiedyś były o tym plotki), ale mam nadzieję, że tak się nie stanie. Obecnie duet Evans-Smalling to czołówka ligi i nie ma sensu szukania wzmocnień tam, gdzie ich niepotrzeba. Może ściągnąć jakiegoś Vlaara lub De Vrija na ławkę do współki z Jonesem. Ale Hummels to równie wysoka półka, co Jonny i Chris, więc któryś z nich grzałby ławę i się marnować. Jasne, zdarzają się kontuzje, ale trzeba patrzeć optymistycznie i liczyć, że ich ominą. Jeśli nie złapią żadnej, to ktoś (prawdopodobnie Matt) przesiedzi cały sezon na ławie. Natomiast jeśli zagramy trójką obrońców, a po bokach cofnięci skrzydłowi, to tercet HES sprawdziłby się wyśmienicie. I przy okazji rozwiązalibyśmy problem skrzydłowego (bo Nani i Young niestety odchodzą, zostaje nam tylko Valencia na poziomie), bo grając jak Holandia takim 5212, nie byłby potrzebny. A i nie marnowałaby się pozycja ofensywnego pomocnika, którą mamy obsadzoną niesamowicie mocno. Plotki o Hummelsie i De Vriju świadczą, że zagramy 5212.
Rafael-Hummels-Evans-Smalling-Shaw
Vidal-Anderson
Mata/Clev/Herrera
RvP-Rooney/Welbeck
I liga nasza.
Well played, Mr van Gaal.
Pozdrawiam, Rasiak.