Edwin van der Sar ocenia Fransa Hoeka

Hoek dołączy do klubu po Mistrzostwach Świata w Brazylii, razem z Louisem van Gaalem. 57-latek był opiekunem Van de Sara jeszcze w czasach pracy dla Ajaxu.

- Frans mnie wychował i nauczył naprawdę dużo. To pozwoliło mi odnosić sukcesy w kolejnych latach. Podobnie jak Louis van Gaal jest bardzo bezpośredni w swoich ćwiczeniach i bardzo angażuje się w zajęcia. To jeden z pierwszych ludzi, który na treningach połączył grę bramkarza, obrońców i pomocników - powiedział Holender.

- Nie chodziło tylko i wyłącznie o ćwiczenie wybijania rzutów od bramki. Frans zawsze myślał o różnych sytuacjach, w których mogłem znaleźć się podczas meczu. Do tego dochodziły ćwiczenia z piłkarzami z pola. Jego współpraca z Davidem de Geą powinna układać się świetnie. Hoek pracował w Barcelonie, więc potrafi posługiwać się językiem hiszpańskim, a to spory atut. To będzie naprawdę dobry zespół.

- Po trudnym początku David bardzo się rozwinął i przez ostatnie trzy lata spisywał się wyśmienicie. Wspaniale, że dostał szansę na wyjazd do Brazylii. Oczywiście Hiszpania ma w kadrze wielu wybitnych fachowców na tej pozycji, lecz jestem przekonany, że De Gea będzie odgrywał w tym zespole coraz ważniejszą rolę. Przybycie nowego menadżera do klubu zawsze jest ekscytujące. Poprzedni sezon był dla Manchesteru United wielkim rozczarowaniem, więc Louis van Gaal i Ryan Giggs na pewno odmienią tę drużynę. Skład zostanie zasilony transferami oraz zawodnikami z Akademii. To bardzo ekscytująca perspektywa - podsumował Van der Sar.