jaratkow: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.05.2014 00:07Wiesz Cleverli... upominasz żeby cię nie obrażać ale to co czasem wypisujesz uniemożliwia poważne traktowanie ciebie. Rozumiem, że jesteś zdegustowany ostatnim sezonem United. Jest nas wielu. Ale to nie dowód byś złorzeczył na wszystko i wszystkich co z United związane. To nie licuje z postawą kibica naszych Diabełków. Nie wymagam od ciebie fanstyzmu - ale do diaska postaraj się chociaż być obiektywny.
Ok, jak dotąd Edzio nie ma osiągnięć w tym co robi. Sam nie szczędziłem mu krytyki. Ale
spójrz na United uważnie: to Klub z bogatym zapleczem. Gdy dołączy do nas LvG nie
będziemy skazani na klęskę nawet wtedy gdy Edzio znów da ciała i nikogo nie kupi. LvG
słynie z tego, że potrafi doskonale wyławiać talenty i wprowadzać je do drużyny. Tego
najbardziej brakowało w ostatnim sezonie Diabełkom: umiejętności wykorzystania przez
Moyesa zasobów jakimi Klub dysponuje. Gdy dodać do tego całkowity brak pomysłu na
grę mamy obraz United jakim byliśmy w sezonie 2013-2014. Jeśli uważasz, że aby United
znów wróciło do czołówki Premiership potrzebuje wielu transferów i to zawodników z
pierwszych stron gazet - jeśli uważasz, że tylko powrót na 1 miejsce będzie sukcesem
United to wybacz ale... albo jesteś w zbyt gorącej wodzie kąpany albo... nie wiesz nic o
zasobach osobowych posiadanych przez United. Ale to wszystko jest do nadrobienia - nie
martw się.
Może nie mam racji ale mnie osobiście zadowoli powrót w nowym sezonie do top4. Coś
więcej będę traktował jako miłą niespodziankę. Przede wszystkim liczę na nową jakość
jaką będzie wprowadzenie przez LvG nowego systemu gry i taktyki, jakiej za DM w ogóle
nie było. Topowych transferów nie traktuję jako konieczności tylko w kategoriach
wyzwania. Będę zadowolony jeśli młodzi utalentowani zawodnicy będą się przewijali
przez pierwszy skład a nie, jak w minionym sezonie, tułali po wypożyczeniach. Mogę się
mylić ale... przynajmniej takie "błądzenie" jak moje pomaga być dumnym z kibicowania
United. Nawet wtedy gdy przychodzi łykać gorycz kolejnych porażek. Nie wiem o United
wszystkiego ale to co wiem wystarczy mi by ze spokojem i ufnością spoglądać w
przyszłość. Spróbuj też przekonać się, że United to coś o wiele więcej jak pierwsza
drużyna. Uwierz mi będzie Ci łatwiej żyć.